Pacjent to dowolna osoba, która korzysta z systemu opieki zdrowotnej (szpitali, przychodni, gabinetów lekarskich) – zarówno w ramach NFZ, jak i lecznictwa prywatnego. Pacjentem nazywamy także osoby, które robią zakupy w aptece, lub innej placówce handlującej sprzętem medycznym – dotyczy to także zakupów przez internet.
Co istotne, zgodnie z definicją WHO, pacjentem jest każda osoba, która korzysta z usług medycznych, porady lekarskiej, lub pochodnych i wyżej wspomnianych usług, niezależnie od tego czy jest zdrowa czy chora.
Prawa pacjenta w Polsce są stosunkowo liczne, licując z międzynarodową wykładnią praw człowieka na ten temat (ujętych między innymi w rozmaitych deklaracjach ONZ i WHO). Podstawę prawną dla praw pacjenta w Polsce stanowi Ustawa z dnia 6 listopada 2008 roku o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Osoby zainteresowane poznaniem i zrozumieniem swoich praw w pełni nie muszą jednak zanurzać się w lekturę rzeczonego dokumentu – jego opis, wraz z wyszczególnieniem najistotniejszych kwestii, znajduje się na stronie rządowej.
Jak wynika z dokumentu, prawa pacjenta na terenie Polski to przede wszystkim:
Dużo bardziej szczegółowo ustawa pochyla się nad zagadnieniami dotyczącymi praw pacjenta w trakcie pobytu w szpitalu czy w trakcie korzystania z usług w przychodni, aptece, na pogotowiu czy w innych placówkach opieki zdrowotnej.
Internetowe Konto Pacjenta, dostępne w ramach rządowej witryny „pacjent.gov”, to państwowy portal umożliwiający skatalogowanie wszystkich naszych danych medycznych w jednym miejscu. Aby zalogować się na IKP wystarczy skorzystać z Profilu Zaufanego lub bankowości elektronicznej.
W ramach Internetowego Konta Pacjenta możemy przejrzeć aktualnie wystawione i archiwalne e-recepty, e-skierowania czy e-zwolnienia. W przypadku recept możemy nawet skorzystać z portalu celem wysłania prośby do swojej przychodni o wystawienie stosownego dokumentu. Dzięki IKP możemy także wybrać lekarza POZ, pielęgniarkę POZ i położną POZ, uzupełnić niezbędne dane, a także złożyć wniosek o wydanie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ).
Pokaż więcej
13 sierpnia przypada Międzynarodowy Dzień Osób Leworęcznych – święto tych, którzy codziennie dostosowują się do praworęcznego świata. Z pozoru to tylko „odwrotna” dłoń, w praktyce różnice sięgają mózgu, ergonomii i… statystyk urazowych. Dlaczego więc bycie leworęcznym wciąż oznacza większe ryzyko bólu i kontuzji?
To badanie pozwala ocenić, jak funkcjonuje nasz układ oddechowy. Każdy z nas słyszał pewnie termin "saturacja”. Ale co on tak naprawdę oznacza? Ile powinna wynosić prawidłowa saturacja? Ta wiedza może się przydać.O tym, jak ważna jest świadomość poziomu własnej saturacji, świadczy to, że na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń służących do monitorowania natlenienia organizmu. Bez problemu można kupić pulsoksymetr lub zegarek ze specjalną funkcją.
W ostatnich dniach w Polsce pojawiły się doniesienia o powrocie groźnej choroby, cholery. Pierwsza pacjentka, u której wykryto bakterie przecinkowca cholery, trafiła do szpitala w Stargardzie. Niestety nie jest to odosobniony przypadek. Tym razem media donoszą o wykryciu bakterii u 65-letniego pacjenta z Lublina, który zgłosił się do szpitala z objawami ciężkiego zatrucia. Kulisy tej sprawy są wstrząsające. W Polsce odnotowano kolejne podejrzenie cholery, bakteria została wykryta u 65-letniego pacjenta z Lublina, który nie podróżował za granicę i zgłosił się do szpitala z objawami ciężkiego zatrucia Stan pacjenta jest stabilny, objęty odpowiednim leczeniem i nadzorem specjalistów Wobec osób mających kontakt z podejrzanymi pacjentami stosuje się kwarantannę i nadzór epidemiologiczny, by zapobiec ewentualnemu rozprzestrzenianiu się choroby
Na co dzień mierzą się z presją czasu, odpowiedzialnością za ludzkie zdrowie i koniecznością podejmowania trudnych decyzji. Choć przyjmowanie pacjentów to ich codzienność, nawet najbardziej oddani lekarze miewają momenty frustracji. Wszystko przez cztery krótkie słowa, które pacjenci wypowiadają z pozoru niewinnie, ale na tyle często, że stają się dla lekarzy prawdziwym utrapieniem. To zdanie potrafi wyprowadzić z równowagi każdego specjalistę — i nie bez powodu!Pacjenci często zostawiają najważniejszy temat na sam koniec wizyty. Mówią przy tym słowa, które wyprowadzają lekarzy z równowagiTaka praktyka może zaburzyć plan dnia lekarza i utrudnić podjęcie trafnych decyzji medycznychSpecjaliści radzą: przygotuj listę spraw do omówienia przed wizytą i porusz je od razuOtwarta i przemyślana komunikacja z lekarzem to klucz do skutecznej opieki i uniknięcia nieporozumień
O posiłkach w szpitalu można mówić wiele. Wokół tego tematu narosło nawet niemało anegdot. Nie należą one bowiem do wybitnych. Często są niezwykle proste i przygotowywane z najtańszych produktów. To budzi spore oburzenie wśród pacjentów. To jednak nie wszystko. Teraz wprowadzone zostaną poważne zmiany, które ucieszą niejednego Polaka.
Od 15 maja pacjentów korzystających z publicznej ochrony zdrowia czekają istotne zmiany w organizacji kolejek do lekarzy specjalistów. Nowe zasady będą obowiązkowe dla przychodni w całym kraju i mają na celu uporządkowanie systemu oraz poprawę dostępności świadczeń. To kolejny krok w kierunku reformy, której efekty odczują zarówno pacjenci, jak i personel medyczny. Sprawdź, jakie dokładnie zmiany zostały wprowadzone.
5 maja wystartował nowy program. "Moje Zdrowie Bilans Zdrowia Osoby Dorosłej" zastępuje "Profilaktykę 40 Plus". Dotyczy znacznie szerszej grupy osób, ponieważ z darmowych badań profilaktycznych skorzystają pacjenci już od 20. roku życia.
Wielu z nas zastanawia się, ile zarabiają księża w Polsce. To pytanie budzi wiele kontrowersji zarówno wśród wiernych, jak i sceptyków. W końcu Kościół katolicki jest jedną z najbardziej wpływowych instytucji w kraju, a jego finanse wciąż owiane są mgłą tajemnicy. Wynagrodzenia duchownych to temat, o którym mówi się niechętnie, a konkretne liczby rzadko przedostają się do opinii publicznej. Ujawniamy kulisy finansowego aspektu życia duchownych.
Ciężkie choroby, skrajna biedna i warunki, w których nie powinno się żyć. Tak zazwyczaj wygląda codzienność uczestników popularnego programu stacji Polsat. “Nasz nowy dom”. Na czele z Elżbietą Romanowską ekipa show stara się zmienić warunki, w jakich żyją wybrane rodziny. Remontują mieszkania, ale to nie wszystko. Często łączy się to także z dodatkowymi profitami. Program jest szeroko komentowany w sieci. Tym razem jednak internauci nie wytrzymali i wywiązała się awantura.
Mało kto wie, czym jest ziarnina, a co najgorsze może pojawić się na naszej skórze w zasadzie z dnia na dzień. Do tego niekiedy napędza niezłego stracha. Jakie są objawy ziarniny i jak je leczyć?
Jeśli wszystko dobrze pójdzie, już w przyszłym roku publiczna służba zdrowia będzie funkcjonować podobnie, jak prywatne sieci medyczne. Będzie można zadzwonić pod jeden telefon, by umówić się do dowolnego specjalisty, czy na badanie. Czy ten ambitny plan resortu zdrowia się powiedzie? Dodajmy, że jest nie tylko ambitny i drogi. Wiceminister zdrowia powiedział, że w 2025 r. na ten projekt ma byc przeznaczone prawie 100 mln zł. Warto dodać, że pilotaż programu trwa już od kilku miesięcy.
Popularne ciemne plomby znikają, a w ich miejsce stomatolodzy mają stosować materiały alternatywne – trwalsze i bardziej estetyczne. To efekt wprowadzenia w życie unijnego rozporządzenia w sprawie rtęci, który od 1 stycznia 2025 ma obowiązywać w większość krajów Unii Europejskiej.
W jednej z polskich miejscowości doszło do nietypowego zdarzenia. Mężczyzna ranny w wypadku samochodowym trafiłem na Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdzie oczekiwał pomocy. Tej jednak nie otrzymał, bo – jak twierdzi – lekarka była zajęta zakupami online.
Lekarz to nie jest alfa i omega, ani chodząca encyklopedia. Może się mylić. Bywa, że kiedy zgłosimy się do niego z jakimś problemem, nie zna od razu odpowiedzi. Zastanawia się, konsultuje z innym specjalistą, zleca dodatkowe badania, po prostu szuka rozwiązania. I to wszystko jest w porządku. W porządku nie jest natomiast usłyszeć od lekarza, że jesteśmy przewrażliwieni, albo, że "taka nasza uroda”, kiedy niepokoi nas coś związanego ze zdrowiem. Z jego gabinetu lepiej jak najszybciej wyjść i więcej nie wracać. Kiedy jeszcze powinna nam się zapalić czerwona lampka?
By dostać się do specjalisty, czasem trzeba bardzo długo czekać – wszyscy znamy realia. O wiele łatwiej już zapisać się do naszego lekarza rodzinnego. Dlatego bywa, że to właśnie jego prosimy o wystawienie recepty na lek, który stale przyjmujemy na zlecenie gastroenterologa, endokrynologa, czy neurologa.Nie zawsze się to jednak udaje. Czasem lekarz rodzinny "nie chce" wystawić takiej recepty. No właśnie – "nie chce", czy "nie może", ponieważ czuje się odpowiedzialny za nasze zdrowie? Warto posłuchać, co na ten temat ma do powiedzenia właśnie lekarz rodzinny.
Jak myślicie, czy pielęgniarka może wystawić receptę, L-4 i informować rodzinę o stanie pacjenta leżącego w szpitalu po operacji? Pytamy o to Mariolę Łodzińską, magister pielęgniarstwa, prezeskę Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. Bo polscy pacjenci rzadko wiedzą, jak duże kompetencje mają pielęgniarki.11 lutego to Światowy Dzień Chorego. Tuż przed nim w Warszawie Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej zorganizował konferencję, na której pojawiło się aż 180 przedstawicieli pacjentów, lekarzy i urzędników. Pacjenci.pl objęli Forum Organizacji Pacjentów patronatem. Przy okazji kuluarowych rozmów przekonaliśmy się, jak ważne jest informowanie, jak duże kompetencje mają pielęgniarki w Polsce. Pacjenci nie mają pojęcia, że mogą np. zwrócić się do nich z prośbą o receptę, albo zapytać, jak czuje się leżący w szpitalu bliski, zamiast czekać aż lekarz skończy inną operację, albo pojawi się w szpitalu na kolejnym dyżurze. Pielęgniarka, pielęgniarz, położna to samodzielne zawody medyczne. Ci, którzy je wykonują, często mają nie tylko skończone studia, ale wiele specjalistycznych kursów. A do tego spędzają z pacjentem o wiele więcej czasu niż lekarze. Z czym możesz jako pacjent, albo jako jego rodzina zwrócić się do nich w przychodni czy szpitalu? Możesz się zdziwić.
Od 1 stycznia weszły nowe przepisy, w których zmieniono definicję dyżurów aptecznych. Nocne i świąteczne dyżury są teraz finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Co prawda, NFZ opłaci tylko kilka godzin, z tego żadnej po północy. Czy oznacza to, że na potrzebny lek pacjenci, którzy są w nagłej sytuacji, będą musieli czekać aż do rana?
W Rzeszowie zwołano sztab kryzysowy. Jedna osoba zakażona bakterią Legionella pneumophila zmarła – była to starsza kobieta z obniżoną odpornością spowodowaną chorobami współtowarzyszącymi. Liczba zakażonych w województwie podkarpackim wciąż rośnie.
Badanie densytometryczne to podstawowe badanie diagnostyczne przy osteoporozie, chorobie powodującej ubytki masy kostnej. Powinny w nim wziąć udział również kobiety po menopauzie, z powodu której kości mogą ulec osłabieniu. Na czym polega badanie densytometryczne? Jak się do niego przygotować? Artykuł powstał na podstawie rozmowy ze specjalistą chorób wewnętrznych, dr. Agatą Skwarek-Szewczyk.
Dentobusy Corten Medic to innowacyjne rozwiązanie powstałe na potrzeby życia i zapewnienia opieki stomatologicznej osobom chorym na COVID-19. Ze względu na epidemię, większość gabinetów stomatologicznych została zamknięta, a telefony pozostają „głuche” do dzisiaj. Jeżeli udaje nam się z kimś porozmawiać w sprawie wizyty u dentysty słyszymy otwarte komunikaty, że w czasie epidemii lekarze boją się zakażenia albo, że nie dysponują wystarczającą ilością środków prewencyjnych, które od kilku miesięcy są niedostępne w hurtowniach. Gabinety stacjonarne Corten Medic [sprawdź adresy placówek] zostały specjalnie doposażone na potrzeby świadczenia pomocy lekarskiej w trudnej sytuacji. Opracowane sztywne procedury zapewniają największy poziom bezpieczeństwa. Dokąd się udać, jeśli złapie nas ból zęba w czasie epidemii? Do stomatologa powinniśmy udać się niezwłocznie nie tylko z bólem zęba. Także stany zapalne jamy ustnej, ubytki, nagłe fizyczne uszkodzenia lub wypadnięcie plomby czy koronki wymagają jak najszybszej konsultacji i leczenia. W wielu przypadkach, konsultacja stomatologiczna może odbyć się w 100% zdalnie poprzez wideokonsultację. Podczas wizyty online możemy otrzymać niezbędne zalecenia, e-receptę oraz L4 w razie konieczności. Jeżeli podczas e-wizyty zostanie podjęta decyzja o leczeniu bezpośrednim pojawia się kilka możliwości. Także osoby chore i podejrzane o zakażenie mogą liczyć na pomoc. W Corten Medic pacjenci bólowi są przyjmowani w ciągu 24 h. Pomoc świadczona jest całodobowo, także w niedziele. Warto wiedzieć, że sztywne procedury obejmują także podział gabinetów na punkty leczenia pacjentów zdrowych, podejrzanych o zakażenie i przebywających w kwarantannie. Chorzy na COVID-19 przyjmowani są w specjalnie przygotowanych Dentobusach [sprawdź lokalizację].
Dlaczego lekarz online jest tak popularny?Formy i możliwości wizyty onlineKu zaskoczeniu wielu pacjentów, w czasie epidemii czas oczekiwania na wizytę [sprawdź online] u specjalisty jest znacznie krótszy niż w tradycyjnym trybie sprzed epidemii. Przykładowo zamiast długiego oczekiwania na konsultację ginekologiczną w celu wystawienia recepty na pigułki antykoncepcyjne, e-wizyta jest możliwa już w tym samym dniu, co rejestracja. Dodatkowymi plusami są: brak konieczności wychodzenia z domu, dojazdu do przychodni, czekania w kolejce i przebywania w tłumie obcych ludzi.Z dowolnego miejsca możemy rozpocząć leczenie nowo zdiagnozowanej choroby lub kontynuować leczenie wcześniej rozpoznanych chorób przewlekłych. Z powodu kwarantanny, utraty pracy i drastycznej zmiany trybu życia, wiele osób zdecydowało się skorzystać z telefonicznej porady poradni zdrowia psychicznego, psychologów i psychiatrów. Bardzo szerokie możliwości daje e-wizyta w formie video rozmowy. Znajdź lekarza online: https://www.znanylekarz.pl/Video rozmowaChatRozmowa telefonicznaWiadomości prywatnePodczas rozmowy telefonicznej, czatu lub video rozmowy (o wyborze formy decyduje lekarz) przeprowadzany jest wywiad lekarski, stawiana jest diagnoza oraz udzielana jest porada z zaleceniami. Lekarz może skierować na badania i konsultacje specjalistyczne, wystawić e-receptę i wystawić choremu zwolnienie L4. Konsultacja i diagnoza z zaleceniamiOmówienie wyników badańSkierowaniaE-receptyZwolnienie L4
- Objawy malarii są nietypowe, na początku przypominają infekcję dróg oddechowych bądź nieżyt żołądkowo-jelitowy. Charakterystyczny napad malarii przebiega w trzech fazach: faza pierwsza , zimna to uczucie zimna, dreszcze. Faza druga – gorączka powyżej 40 st.C, uczucie gorąca, suchość skóry i błon śluzowych, zaburzenia świadomości. Faza trzecia – gwałtowne obniżenie temperatury ze zlewnymi potami.- Lekarzowi, który z takimi nie miał do czynienia, ich rozpoznanie może sprawiać trudność. Brak należytego rozpoznania może zakończyć się kalectwem, a nawet śmiercią. Najbardziej niebezpieczną chorobą jest malaria, wywołana przez plasmodium falciparum, ponieważ może być śmiertelna, kiedy jej nie rozpoznamy i z tego powodu niewłaściwie leczymy. Z krajów Unii Europejskiej w Polsce było najwięcej przypadków śmiertelnych z powodu nierozpoznania malarii.
- Zacznijmy od tego, że pacjent pacjentowi nierówny. Inne będą zalecenia dla pacjenta zaczynającego terapię, inne dla tego, który jest w jej trakcie, a jeszcze inne dla chorego po ukończeniu leczenia. Celem takiego wyjazdy jest relaks, okres wytchnienia, dlatego też chory powinien na początek zadać sobie kilka pytań: czy to jest dobry czas na wakacyjny wypoczynek, czy na tym zyskam, czy stracę? Bo jeśli terapia chorego wymaga jego obecności na miejscu, to powinien wziąć to pod uwagę, żeby np. nie wypaść z programu lekowego. Taki wyjazd należy więc planować z lekarzem prowadzącym, biorąc pod uwagę nie tylko uwarunkowania medyczne, ale też administracyjne. - A jeśli od strony administracyjnej i medycznej nie ma przeciwskazań…- Ten kontakt z lekarzem jest nadal potrzebny, przede wszystkim dlatego, żeby lekarz poinformował pacjenta, jak się do wyjazdu przygotować, na jakie ewentualne zagrożenia zwrócić uwagę. Pacjent onkologiczny to pacjent szczególny, obciążony dużym ryzykiem narażenia na infekcje, chorobę zakrzepowo-zatorową, jeśli będzie długo podróżował w pozycji siedzącej, zakażenia wieloukładowe, będące powikłaniami po chemio- czy radioterapii. To pacjent bardziej narażony na zatrucia pokarmowe, oparzenia słoneczne. Oczywiście znaczenie ma rodzaj nowotworu, na jaki choruje, ale z pewnością każdy z chorych ma mniejszą wydolność i zwiększone ryzyko zachorowania na inne choroby, które u osoby zdrowej byłyby może bez znaczenia.- Decyzja zapadła, pacjent jedzie. Jego torba podróżna zapewne będzie o wiele cięższa niż bagaż osoby zdrowej?- Niekoniecznie, ale są rzeczy, których nie wolno mu zapomnieć. To oczywiście niezbędne leki, które być może będą wymagały odpowiedniego zabezpieczenia na czas podróży, głównie odpowiedniej temperatury, wilgotności. Lista leków powinna być uzupełniona sposobami dawkowania. To także preparaty przeciwsłoneczne, bo pamiętajmy, że skóra po chemio-czy radioterapii jest dużo bardziej wrażliwa na słońce. Pacjenci z obrzękiem limfatycznym powinni zaopatrzyć się w mankiety lub pończochy o stopniowanym ucisku.- Przed wyjazdem wskazane jest uzyskanie od lekarza kserokopii kart informacyjnych z leczenia szpitalnego oraz skrótu przebiegu leczenia (epikryzy) w co najmniej dwóch egzemplarzach. Jedną można stale nosić przy sobie, drugą trzymać w bagażu, a trzecią dać na przechowanie osobie towarzyszącej. I tu kolejna ważna informacja: wczasowicz „onkologiczny” powinien wyruszać na swoje wakacje z osobą towarzyszącą. Nie tylko na wypadek, gdyby potrzebował on zorganizowania pomocy, ale dla zapewnienia lepszego komfortu psychicznego.- Co jeszcze pacjent onkologiczny powinien mieć na uwadze, przygotowując się do wyjazdu na wakacje?- Na pewno wskazany jest wcześniejszy rekonesans dotyczący miejsca, gdzie pacjent będzie przebywał, np. czy są zainstalowane odpowiednie zabezpieczenia, jeśli pacjent jest niepełnosprawny ruchowo. To zresztą dotyczy samej podróży. Warto upewnić się wcześniej, gdzie znajduje się najbliższa placówka medyczna, w której chory, w razie potrzeby, mógłby uzyskać pomoc. I taki adres, z telefonami, mieć przy sobie.- I oto już jesteśmy na miejscu…- Należy wsłuchiwać się w sygnały, jakie daje ciało i żadnego nie lekceważyć. Unikać nadmiernego wysiłku, nie wahać się prosić o pomoc, także o wózek inwalidzki na lotnisku, jeśli po wyjściu z samolotu poruszanie się będzie sprawiało trudność. Unikać wysokich temperatur, jedzenia i picia z niepewnego źródła, stale nawadniać organizm. Unikać wszelkich potencjalnych źródeł zakażenia. Bardzo często i dokładnie (co najmniej przez 20 – 30 sekund) myć ręce. Wszystko po to, żeby wrócić w jak najlepszej formie, co pozwoli szybciej wrócić do zdrowia.
- Postęp jest ogromny, zarówno w diagnostyce, jak i leczeniu. Mamy coraz nowocześniejszy sprzęt, który umożliwia wykonywanie zabiegów, jeszcze kilkanaście lat temu niemożliwych do przeprowadzenia. Stymulator, który wszczepiliśmy noworodkowi urodzonemu przedwcześnie w 30.ym tygodniu życia płodowego, należy do najmniejszych na świecie, waży niespełna 13 gramów. Procedura od momentu przyjęcia matki na salę porodową do zakończenia implantacji stymulatora u noworodka trwała niespełna dwie godziny.- Połączenie nowoczesnych technologii z aplikacjami na urządzeniach mobilnych staje się standardem. Obecnie dostępne są stymulatory, defibrylatory, podskórne rejestratory arytmii, które dzięki komunikacji radiowej ze smartfonem pozwalają na przekazywanie informacji bezpośrednio z serca pacjenta do lekarza, umożliwiając szybkie podejmowanie, często ważnych dla życia decyzji. U wspomnianego 11-latka, cierpiącego na nagłe utraty przytomności bez ustalonej przyczyny, wszczepiliśmy podskórnie rejestrator rytmu serca, miniaturowe urządzenie, które stale rejestruje EKG, a w sytuacji, kiedy wystąpi epizod omdlenia lub pacjent zgłosi, że źle się czuje, urządzenie komunikuje się z jego telefonem komórkowym, umożliwiając przesłanie zapisu EKG lekarzowi.- Wszczepianie podskórnych kardiowerterów-defibrylatorów u coraz młodszych pacjentów pediatrycznych jest zdecydowanie mniej inwazyjne niż wszczepianie przezżylne, pozwala na oszczędzanie naczyń, odraczając i tak nieuniknione wykorzystanie ich w przyszłości.- dziś, dysponując nowoczesna pracownią elektrofizjologii i ablacji, możemy definitywnie wyleczyć zaburzenia rytmu serca u dzieci. Precyzyjna diagnostyka z zastosowaniem mapowania 3D pozwala na ograniczenie, a nawet wyeliminowanie promieniowania jonizującego w czasie zabiegów ablacji.- Nowoczesne obrazowanie z zastosowaniem techniki kardiologicznego rezonansu magnetycznego stało się złotym standardem w rozpoznawaniu zapalenia mięśnia sercowego u dzieci, zastępując inwazyjną biopsje mięśnia sercowego, a zastosowanie mechanicznego wspomagania pracy serca poprzez wszczepienie tzw. „sztucznych komór serca” (VAD – ang. Ventricular Assist Device) luz zastosowanie pozaustrojowego utlenowania krwi (ECMO – ang. Extracorporeal Membrane Oxydenation) pozwala na ratowanie życia w najcięższych przypadkach piorunującego zapalenia mięśnia sercowego.- Mówiąc o osiągnięciach dziecięcej kardiologii, trzeba też wspomnieć onowoczesnej pracowni hybrydowej, dzięki której możliwe jest jednoczesne dokonywanie zabiegów kardiologii interwencyjnej i operacji kardiologicznych.- Tak więc, z jednej strony, małe serca naszych pacjentów mają coraz większe szanse na to, żeby dobrze funkcjonowały przez wiele lat, ale, z drugiej strony, rozpoznajemy coraz więcej wad wrodzonych, wymagających coraz to nowocześniejszej diagnostyki i coraz nowocześniejszego leczenia.
Korzystanie z usług apteki online to duże ułatwienie. Dzięki temu w prosty i szybki sposób można zamówić wiele niezbędnych produktów z dostawą do domu. To świetne rozwiązanie dla osób, które nie mogą samodzielnie odwiedzić apteki. Robienie zakupów w aptece online jest bardzo proste. Sprawdź.Wybierz interesujące Cię produktyPrzed wizytą w sklepie, warto dokładnie zaplanować zakupy. Zastanów się, czego brakuje Ci w domu. Produktów kosmetycznych, leczniczych lub witaminowych? A może akcesoriów higienicznych i sprzętów medycznych? Stwórz listę i po kolei dodawaj przedmioty do koszyka. Gdy już wybierzesz wszystkie potrzebne artykuły, odwiedź stronę z rabatami, np. https://alerabat.com/kody-promocyjne/doz-pl. Tam są dostępne wszystkie aktualne promocje, zniżki i kody promocyjne na zakupy. Twoją korzyścią może być np. darmowa przesyłka czy drugi produkt gratis. Warto skorzystać z tej możliwości, jeśli nie chcesz przepłacać.
Zanim jednak samotność znajdzie się na takiej liście (jeśli w ogóle do tego dojdzie), już teraz samotni powinni zadbać o odpowiednią profilaktykę. Z pewnością inaczej będzie to wyglądać w przypadku osób młodych, nie obciążonych chorobami, a inaczej w przypadku osób starszych, w większości już schorowanych.Eksperci reprezentujący różne specjalności (m. in. psycholodzy, neurolodzy, biolodzy, kardiolodzy) zwracają uwagę, że samotność to nie tylko problem społeczny, ale także, i to w dużo większym stopniu, zdrowotny. Ci, którzy przez dłuższy czas (ten czas jest odczuwalny indywidualnie) żyją samotnie, są bardziej narażeni na wiele schorzeń, mogących nawet zakończyć się śmiercią. To dlatego, tłumaczą psycholodzy kliniczni z Uniwersytetu Alabama, że w ich organizmach dochodzi do przewlekłego stanu zapalnego. A ten powoduje szereg reakcji w komórkach, po latach prowadzących do zawału, udaru czy raka. Ryzyko zgonu na skutek zawału czy udaru u osób samotnych jest o ok. 30 proc. wyższe niż u tych, które nie są samotne.Ponadto, jak wykazał eksperyment naukowców z Imperial College w Londynie, w mózgach osób samotnych zostaje zaburzona produkcja dopaminy, jednego z przekaźników uczucia przyjemności – jest jej o wiele mniej niż w mózgach osób żyjących stadnie. Niedobory tego neuroprzekaźnika zwiększają poziom stresu, ryzyko depresji, osłabiają funkcje poznawcze. Dlatego samotność powinna być wpisana na listę czynników przyczyniających się do śmierci, uważają naukowcy z tegoż uniwersytetu.Problem pandemii samotności, pogłębiający się wśród młodych, dostrzegli incjatorzy koncepcji colivingu. To amerykański pomysł na wspólnoty mieszkaniowe. W takiej wspólnocie każdy miałby przestrzeń tylko dla siebie, a byłaby też przestrzeń wspólna dla wszystkich. W Polsce koncepcja colivingu dopiero startuje, ale już budzi zainteresowanie. Do końca roku tę alternatywę , często tańszą, a na pewno bardziej komfortową dla tradycyjnego wynajmu, będą mogli przetestować mieszkańcy Warszawy, Wrocławia, Krakowa i Trójmiasta.- Samotności można przeciwdziałać na wiele sposobów – przekonują naukowcy z uniwersytetu w Alabamie, którzy opracowali specjalny poradnik dla samotnych. Znajdują się w nim tak proste, konkretne porady jak np. gra w planszówki z sąsiadami, wspólne oglądanie telewizji, wspólne spacery czy chociażby pół godziny rozmowy dziennie ze znajomym.
- To metoda wykorzystująca lecznicze właściwości 100 - procentowego tlenu, dostarczanego do organizmu w atmosferze podwyższonego ciśnienia atmosferycznego – 2 ATA lub 2,5 ATA. Dla porównania – wielkość 1 ATA to ciśnienie atmosferyczne, jakie występuje na powierzchni Ziemi. Oddychanie czystym tlenem przy ciśnieniu atmosferycznym równym 2 ATA powoduje 3-krotny wzrost rozpuszczalności tlenu w osoczu, w porównaniu z oddychaniem powietrzem atmosferycznym. Tlen jest dostarczany pacjentowi do komory hiperbarycznej przez specjalne maski twarzowe. Cała sesja, podzielona na trzy odcinki, trwa ok. 90 min. Pomiędzy nimi występują przerwy, podczas których pacjent oddycha powietrzem.- Terapia w komorze hiperbarycznej, poprzez zwiększanie ilości tlenu do niedotlenionych tkanek i narządów, poprawia krążenie krwi, działa bakteriobójczo i bakteriostatycznie, zmniejsza objętość zatorów gazowych, przyspiesza eliminację tlenku węgla.- Z powodzeniem można ją stosować w przypadku choroby dekompresyjnej, w zatorach gazowych, zatruciach tlenkiem węgla, martwiczych zakażeniach tkanek miękkich, urazach mięśniowo-szkieletowych, urazach wielonarządowych, oparzeniach termicznych, w idiopatycznej głuchocie po urazie akustycznym.- Terapia hiperbaryczna sprawdza się również w popromiennym uszkodzeniu tkanek miękkich, owrzodzeniach odleżynowych, przewlekłych stanach zapalnych kości, zespołach stopy cukrzycowej.- Istnieją jednak przeciwskazania do hiperbarii. To m. in. przewlekłe zapalenie zatok i ucha środkowego, rozrosty nowotworowe, występowanie drgawek, np. przy padaczce, infekcje górnych dróg oddechowych, ciąża. W tym ostatnim przypadku nie dotyczy to zatrucia tlenkiem węgla. Także stosowanie niektórych leków, np. bleomycyny, doxorubicyny, cis-platyny, wyklucza tę metodę.Dziś w każdym mieście wojewódzkim znajduje się Ośrodek Medycyny Hiperbarycznej i wykaz schorzeń, w jakich, w ramach NFZ, pacjenci mogą z tej metody korzystać.
- Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę, że odkąd rozpoczęła się pandemia, prawie każdego dnia pojawiały się nowe doniesienia, wytyczne. Bywało i tak, że przeczyły one same sobie, że skuteczniejsza jest jakaś nowa terapia, a ta, która była zalecana do tej pory, nie pomaga czy wręcz szkodzi. I tak pewnie jeszcze będzie, bo COVID-19 wciąż stanowi ogromne, wyjątkowe wyzwanie, tak medyczne, jak i organizacyjne.- A już konkretnie co to odkrycia brytyjskich naukowców, sądzę, że ma to sens. Od dawna wiadomo, że pewne choroby wirusowe mogą powodować zmiany w ośrodkowym układzie nerwowym, choćby zwykła opryszczka wywoływana przez wirusy Herpes. Opryszczkowe zapalenie mózgu czy odkleszczowe zapalenie mózgu, którego przyczyną są również wirusy, mogą prowadzić do niekorzystnych zmian w układzie nerwowym. Czy to jeszcze w trakcie choroby, czy nawet w kilka miesięcy później. Tego typu zmiany, dotyczące m. in. procesów poznawczych, mogą być widoczne m. in. po przechorowaniu odry.- Skoro zmiany w układzie nerwowym mogą wystąpić jako powikłanie niektórych chorób wirusowych, to jest to bardzo prawdopodobne również w przypadku wirusa SARS-CoV-2. Były doniesienia, że pewne zespoły otępienne nasilały się u starszych osób po przebyciu zakażenia wirusem SARS-CoV-1, jakie miały miejsce kilka lat temu. Tak więc i w przypadku tego nowego wirusa wydaje się to możliwe.- Jeśli do tego dodać, że, co już zostało dowiedzione, u niektórych osób zakażonych nowym koronawirusem dochodzi do utraty smaku i węchu, a są to zmiany także związane z układem nerwowym, innego typu zmiany związane z tym układem są jak najbardziej możliwe. Trzeba też pamiętać, że zespoły otępienne dotycz głównie osób starszych, które są narażone na cięższy przebieg COVID-19.