Wyszukaj w serwisie
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Profilaktyka i leczenie > Czy wrzody żołądka prowadzą do raka? I co złego robi jedna bakteria
Redakcja Pacjenci.pl
Redakcja Pacjenci.pl 21.11.2023 12:44

Czy wrzody żołądka prowadzą do raka? I co złego robi jedna bakteria

rak żołądka
PopTika_shutterstock

Rak żołądka to jeden z najczęstszych raków w naszym kraju. Jednym z głównych czynników ryzyka  jest bakteria. Ta sama, która wywołuje wrzody żołądka. Można ją wyłapać prostym testem i wyleczyć.

Ponad 40 procent zachorowań na raka żołądka w Polsce, jest wykrywanych dopiero wtedy, gdy już są przerzuty do innych narządów. Rak żołądka jest piątym najczęściej diagnozowanym rodzajem raka na świecie. I zajmuje trzecie miejsce na liście nowotworów złośliwych powodujących najwięcej zgonów.

Bakteria, która może doprowadzić do rozwoju raka żołądka to Helicobacter pylori. Nie dość, że wykrywają ją testy, to jeszcze można wyleczyć ją antybiotykiem. To ta sama bakteria, która wywołuje też wrzody żołądka. 

Rak-zoladka-mem4.pngRys. kampania „Servier - Wyłącz Raka”

Nowotwór żołądka – jakie są pierwsze objawy?

Rak żołądka nie daje charakterystycznych objawów.  A szybkie wykrycie to szansa na wyleczenie. Wtedy, gdy nowotwór  ograniczony do niewielkiej zmiany – nienaciekającej na błonę mięśniową. 

Na tym wczesnym stadium nowotwór może dawać już objawy, ale zwykle bagatelizowane. To: dyskomfort lub ból brzucha, uczucie pełności w żołądku nawet po lekkim posiłku, czyli wzdęcia, a także nudności, wymioty, albo zwykła zgaga, odbijanie i kwaśny smak w ustach. Może to być też utrata apetytu, albo duża utrata masy ciała bez wyraźnej przyczyny.

Te objawy w jamie ustnej mogą sygnalizować nowotwór. Jeśli je zauważysz, pilnie zgłoś się do lekarza A może zmienisz szczoteczkę do zębów? Walcz z próchnicą

Bóle brzucha, wzdęcia – to nie musi, ale może być rak żołądka

– Jeśli chodzi o objawy wczesne, to ich nie ma. A np. bóle brzucha są bardzo powszechne. Dlatego mówimy często, że do rozpoznania raka żołądka dochodzić może przypadkowo – mówi prof. Jarosław Reguła, Konsultant krajowy w dziedzinie gastroenterologii. 

Dlatego kampania „Servier - Wyłącz Raka”, jest adresowana nie tylko do pacjentów. Do nich oczywiście też, szczególnie tych powyżej 45. roku życia, bo wtedy ryzyko rozwoju tego raka rośnie. Kampania jest skierowana też do bliskich, by zachęcali krewnych i znajomych do wczesnej diagnostyki.

Rak-zoladka-plakat.jpg

Plakat kampania „Servier - Wyłącz Raka”.

Rak żołądka i helicobacter pylori

Zakażenie tą bakterią jest kojarzone główne z wrzodami żołądka. Tymczasem im dłużej ono trwa, tym większe jest ryzyko nie tylko wrzodów, ale i nowotworu żołądka. Helicobacter pylori  doskonale radzi sobie z kwasem żołądkowym. Wytwarza w dużych ilościach ureazę, neutralizując kwas solny w żołądku. 

By pojawił się rak, musi zadziałać podstawowy czynnik ryzyka, czyli zakażenie bakterią. Dochodzi do niego najczęściej w dzieciństwie.

Infekcja u dorosłych drogą pokarmową to tylko cztery proc. przypadków. Następnie nowotwór może rozwijać się nawet przez kilkadziesiąt lat. Właśnie dlatego, w Polsce rak żołądka występuje na ogół u osób starszych, powyżej 50. roku życia. Zapadalność rośnie wraz z wiekiem.

– Rak żołądka to ciągle duży problem – odnotowujemy ponad milion zachorowań rocznie na świecie, a wydaje się, że można by nad tym zapanować. Znamy przecież podstawowy czynnik ryzyka, czyli Helicobacter pylori, więc skuteczne leczenie tej bakterii mogłoby ryzyko raka żołądka znacząco zmniejszać. Nie mówiąc o innym podstawowym czynniku minimalizującym ryzyko, czyli zdrowym trybie życia, co oznacza na przykład zdrową dietę czy dbanie o prawidłową masę ciała. Wiemy, że to może uchronić przed zachorowaniem – wyjaśnia prof. Grażyna Rydzewska, Wiceprezes Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii.

W ankiecie zrobionej na zlecenie organizatora kampanii „Servier - Wyłącz Raka”, Polacy, jako czynniki ryzyka raka żołądka wymieniali złą dietę, picie alkoholu i palenie papierosów. Tylko co setny ankietowany wymienił też zakażenie bakterią Helicobacter pylori. 

Prawie 70 proc. z nas nie wie, jak zdiagnozować zakażenie Helicobacter pylori. A wczesne wykrycie zakażenia bakterią jest możliwe. Nawet w aptece możemy kupić prosty test do domowego użytku. Nie mówiąc już o tym, że warto odwiedzić gastrologa i zrobić gastroskopię, gdy zauważamy niepokojące objawy ze strony układu pokarmowego. 

Kampania „Servier – wyłącz raka” wystartowała pod koniec października, potrwa do początku 2024 r.

Jest adresowana do Polaków, potencjalnych pacjentów i ich bliskich, ale także do lekarzy i całego środowiska medycznego, by jak najwcześniej wyłapywali objawy, które pacjenci bagatelizują i żeby zachęcali i kierowali ich na diagnostykę.