To najgorsze, co zdaniem lekarza możesz zrobić swojemu mózgowi

22 lipca obchodzimy Światowy Dzień Mózgu – święto ustanowione w 2014 roku przez Światową Federację Neurologii. W tym dniu warto poświęcić chwilę na refleksję nad zdrowiem tego ważnego organu i pochylić się nad zagadnieniem profilaktyki chorób neurologicznych.
- Brak snu, stres i używki to najbardziej szkodliwe połączenie dla zdrowia mózgu
- Sen, szczególnie w fazie REM, jest kluczowy dla regeneracji i oczyszczania mózgu z toksyn
- Nadmiar bodźców cyfrowych przeciąża układ nerwowy i zwiększa ryzyko zaburzeń psychicznych
- Mózg potrzebuje regularnej stymulacji – najlepsze są nauka, relacje społeczne i codzienne rytuały
Mózg nie wybacza: co go niszczy?
Na choroby mózgu w którymś momencie życia zapadnie aż jedna trzecia populacji. W Polsce już ponad 7 milionów osób zmaga się z różnego rodzaju problemami neurologicznymi – od migren, przez padaczkę, aż po choroby neurodegeneracyjne. Kolejnych 5 milionów znajduje się w grupie ryzyka. Co najbardziej szkodzi mózgowi?
– Najgorsze, co możemy zrobić, to połączyć brak snu z używkami i stresem. To combo, które prowadzi prostą drogą do poważnych problemów neurologicznych i psychicznych – ostrzega w rozmowie z Medonetem neurolożka, lek. Beata Łozicka.


Sen zawsze się opłaca
Zbyt krótki, nieregularny sen uniemożliwia mózgowi regenerację. Jak wyjaśnia lek. Łozicka, to właśnie podczas snu, szczególnie w fazie REM, mózg „czyści się” z toksyn, porządkuje wspomnienia i przetwarza informacje.
– Sen to inwestycja w zdrowie mózgu, która zawsze się opłaca – podkreśla neurolog.
Brak snu wpływa negatywnie na koncentrację, nastrój i odporność na stres. Nadmierne pobudzanie organizmu kofeiną lub napojami energetycznymi może tylko pogłębiać te problemy. Przeczytaj też: Źle sypiasz? Ekspert wskazuje 6 sygnałów, które ostrzegają przed poważnymi problemami

Używki i stres: zabójcze połączenie
Używki, choć dają złudne poczucie relaksu, w rzeczywistości działają neurotoksycznie – zaburzają przewodnictwo nerwowe i w dłuższej perspektywie mogą prowadzić do depresji lub zaburzeń psychicznych. Lek. Łozicka zwraca uwagę także na szkodliwość nadmiaru bodźców, którymi obciążamy układ nerwowy:
– Samo przeglądanie Internetu nie jest problemem – w przeciwieństwie do robienia tego nieumiejętnie – zauważa specjalistka.
Jej zdaniem warto czasami się „odłączyć”, chociaż na chwilę odejść od ekranu, wyjść na spacer, zająć się czymś zupełnie innym, by dać mózgowi odpocząć. Przeczytaj też: Media społecznościowe napędzają depresję u najmłodszych. Zaobserwowano alarmujący wzrost
Co mózg lubi?
Naukę języków obcych, gry planszowe, czytanie książek, rozwiązywanie krzyżówek – wszystko, co stymuluje różne obszary mózgu. Jako jedną z najlepszych form treningu mózgu lekarka wskazuje naukę języka obcego – czynność, która aktywuje pamięć słuchową, wzrokową, logiczne myślenie.

Jednak ważne jest również wykonywanie zwykłych, codziennych czynności. Nawet gotowanie, spacery i rozmowy z bliskimi aktywują mózg do działania.
Zdrowie neurologiczne to efekt codziennych decyzji; nie tylko unikania używek i stresu, ale też inwestowania w sen, ruch, relacje społeczne i wyzwania intelektualne. Choć mózg jest wrażliwy na przeciążenie, posiada też niezwykłą zdolność regeneracji – o ile pozwolimy mu odpocząć.
Źródło: medonet.pl




































