Izabela Leszczyna odchodzi. Czy nowa minister skróci kolejki do lekarzy?

Od czwartku przyspieszenie

- Mam nadzieję, że zgodnie z ustaleniami z prezydentem w czwartek odbędzie się zaprzysiężenie nowych ministrów, a w piątek pierwsze posiedzenie rządu w nowym składzie - powiedział premier Donald Tusk w trakcie ogłaszania zmian na stanowiskach ministerialnych w Radzie Ministrów. 

Premier zaznaczył, że mimo iż minister zdrowia podziękował za współpracę zasługuje ona na szacunek, a jej działania ocenia pozytywnie. 

- Minister Leszczyna wykonała naprawdę ogromną pracę - stwierdził, zwracając uwagę m.in. na jej zasługi w odblokowaniu środków z Krajowego Planu Odbudowy. - Nieprzypadkowo zawsze, a w dzisiejszym dniu zdrowie jest na najwyższym poziomie oczekiwań Polaków. W najbliższych dniach ten resort przejdzie w ręce wyłącznie fachowców od zarządzania całym systemem ochrony zdrowia. I jedynym celem będzie nie poprawa sytuacji lekarzy, tylko poprawa sytuacji pacjentów -  powiedział Donald Tusk podczas ogłoszenia rekonstrukcji rządu.

Weszła z tarczą, czy wychodzi na tarczy?

Izabela Leszczyna wchodziła do rządu z łatkę tej, która jako jedyna zdecydowała się wziąć ten resort. Nie było tajemnicą, że resort jest trudny, kolejki do lekarzy się wydłużają, budżet się nie spina, a wrzucone do budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia gwarantowane co rok podwyżki dla medyków tylko ten budżet będą obciążać. Może dlatego właśnie z obecnością Izabeli Leszczyny, pracującej zwykle w obszarze finansów wiązano duże nadzieje.

- To bardzo trudne zadanie wykonano na piątkę – tak premier ocenił działania odchodzącej minister zdrowia.

In vitro, pigułka po i endometrioza

Pierwsze miesiące pracy minister zdrowia Izabeli Leszczyny wyglądały na bardzo pracowite  Przywrócono pełne finansowanie procedury in vitro dla niepłodnych par, poprawiono dostęp do znieczuleń okołoporodowych, tylnymi drzwiami, omijając sprzeciw prezydenta wprowadzono tabletkę po. Refundowane kompleksowe leczenie endometriozy i wprowadzenie refundowanej cytologii płynnej - to osiągnięcia z ostatnich miesięcy. Za Izabeli Leszczyny legalna aborcja, również w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia kobiety przestała być procedurą, której lekarze unikają za wszelką cenę. Odchodząca minister zdrowia postawiła sprawę jasno i zapowiedziała, że jeśli szpital nie wykona aborcji w określonych sytuacjach, w których kobieta ma do niej prawo, na placówkę zostaną nałożone kary finansowe. Zniesiono limity w opiece paliatywno‑hospicyjnej oraz zwiększono wyceny świadczeń na te usługi. Wprowadzono dostęp do bezpłatnych leków dla seniorów, dzieci i młodzieży wypisywanych przez lekarzy POZ i specjalistów. Stworzono Krajową Listę Leków Krytycznych. Podczas polskiej prezydencji udało się ministerstwu zdrowia wypracować kompromis w sprawie tzw. pakietu farmaceutycznego oraz wprowadzić na agendę zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży w kontekście mediów społecznościowych. Warto też przypomnieć całkiem sprawne działanie podczas ubiegłorocznej powodzi, gdy trzeba było ewakuować wielu pacjentów z zalanych placówek, współpracując z wojewodami, ratownikami i służbami i zapewnić im opiekę w innych placówkach zdrowotnych. Wisienką na torcie sukcesów odchodzącej minister ma być program profilaktyczny Moje zdrowie. Na razie zapisało się do niego ponad pół miliona Polaków, ale wciąż wielu oczekuje na zaproszenia, by móc skorzystać z programu. 

Cyfryzacja, krótsze kolejki do specjalistów

Cyfryzacja i centralna e‑rejestracja – tego oczekuje od resortu zdrowia premier Tusk i to zapowiedział w czasie ogłoszenia rekonstrukcji rządu. Przed nową minister to niejedyne wyzwania, z którymi musi sobie poradzić. 

- Już wszyscy zaczynają rozumieć, że wielką szansą dla polskiego pacjenta będzie również szeroko pojęta cyfryzacja całego tego serwisu medycznego w Polsce. I będziemy czerpali z najlepszych wzorów i przede wszystkim radykalnie przyspieszymy pracę w tej dziedzinie - zapowiedział premier.

Izabela Leszczyna dość nonszalancko zapowiadała, że wprowadzenie e-rejestracji jest sprawa kilku miesięcy. Nie udało się mimo umieszczenia tego postulatu w 100 konkretach, z jakimi KO szła do władzy. Dziś wciąż mamy tylko pilotaż e-rejestracji w trzech obszarach pierwszorazowych wizyt u kardiologa, mammografii i cytologii. Nowa minister zdrowia ma mało czasu, bo w styczniu 2026 roku pilotaż się kończy i e-rejestracja powinna być wdrożona w całym kraju. 

Reforma szpitali priorytetem

To co jest sprawą niecierpiącą zwłoki to reforma szpitalnictwa.

- Nowa minister zdrowia, pani Jolanta Sobierańska-Grenda, bardzo  mocną ręką, czasami wbrew okolicznościom i różnym interesom, zrobiła ład i porządek, jeśli chodzi o system ochrony zdrowia - szpitale w województwie pomorskim. Mogę coś o tym powiedzieć, oglądałem na co dzień jej działania – stwierdził premier. - Jedynym celem będzie nie poprawa sytuacji lekarzy, tylko poprawa sytuacji pacjentów - dodał.

Sejmowa Komisja Zdrowia na środowym posiedzeniu przyjęła projekt ustawy reformującej szpitale. Przedstawiający ją podczas prac komisji wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz argumentował, że za wprowadzeniem reformy są: starzejące się społeczeństwo, zbyt mała liczba lekarzy, rosnące zadłużenie szpitali oraz spełnienie kamienia milowego Krajowego Planu Odbudowy. Projekt wielokrotnie spadał z prac rządu. Kontrowersje wzbudza m.in. to, że projekt w ramach konsolidacji szpitali zakłada likwidacje niektórych porodówek, zamianę łóżek na nierentownych oddziałach na łóżka opieki długoterminowej. Tej reformy Izabeli Leszczynie nie udało się przeprowadzić.