Jak wygląda pierwsza wizyta u psychoterapeuty? Wyjaśnia ekspertka
Mnóstwo osób pogrążonych w kryzysie psychicznym nie korzysta z profesjonalnej pomocy, ponieważ się boi albo wstydzie. Jak w rozmowie z portalem Pacjenci.pl tłumaczy psychoterapeutka z Helping Hand Milena Grela-Parandyk, nie ma się czego obawiać. Oto, jak wygląda pierwsza wizyta u psychoterapeuty.
Artykuł powstał na podstawie rozmowy z Mileną Grelą-Parandyk.
Kiedy zgłosić się do psychoterapeuty?
Wielu ludzi zastanawia się, kiedy powinno rozważyć wizytę u psychoterapeuty. Psychoterapeutka Milena Grela-Parandyk z Helping Hand wskazuje, że jednym z kluczowych sygnałów są problemy ze snem.
–
Problemy ze snem
, jak trudności z zasypianiem, częste wybudzanie się nad ranem, a także budzenie się z kołataniem serca lub w poczuciu lęku, mogą wskazywać na zaburzenia psychiczne –
tłumaczy w rozmowie z portalem Pacjenci.pl.
Objawy te mogą towarzyszyć depresji lub innym problemom psychicznym. Również dolegliwości fizyczne, takie jak
bóle głowy, mięśni czy częste infekcje
, bez wyraźnego podłoża medycznego, mogą być symptomem zaburzeń psychicznych.
Długotrwały smutek, brak energii, negatywne myśli o sobie
, świecie i przyszłości oraz utrata zdolności do odczuwania przyjemności to objawy, które również nie powinny być bagatelizowane.
– Kiedy takie myśli i stany emocjonalne trwają dłużej niż dwa tygodnie, istnieje duże ryzyko, że mamy do czynienia z epizodem depresyjnym i w takiej sytuacji warto poszukać pomocy –
mówi ekspertka.
Psychoterapeuta nie ocenia pacjenta
Pierwsza wizyta u psychoterapeuty to moment, którego obawia się wielu pacjentów. Boją się głównie tego, że będą oceniani. Milena Grela-Parandyk uspokaja: – Terapia jest procesem nieoceniającym, co często przynosi ulgę pacjentom już po pierwszej sesji. Wiele osób mówi mi, że czuje się spokojniejsze i mniej spięte, a na początku bardzo się bały.
Pierwsze spotkanie ma formę konsultacji i służy wstępnemu rozeznaniu sytuacji pacjenta. –Terapeuta pyta, co skłoniło pacjenta do wizyty, ale nie chodzi o szczegółową analizę, tylko zarys problemów. Terapeuta może pytać o bieżące okoliczności: sytuację zawodową, relacje, stan zdrowia, podstawowe informacje, które pomagają zrozumieć kontekst życia pacjenta – wyjaśnia ekspertka.
Jak mówi,
wstępna diagnoza zazwyczaj trwa trzy spotkania
. W tym czasie terapeuta stara się zrozumieć problem i ocenić, jakiej formy pomocy pacjent potrzebuje. Ważne jest, że na początku rozmowa nie koncentruje się na najbardziej osobistych szczegółach, co pozwala pacjentowi stopniowo oswajać się z procesem terapeutycznym.
Im wcześniej przyjdziemy po pomoc, tym lepiej
Zgłoszenie się po pomoc na wczesnym etapie problemów emocjonalnych ma duże znaczenie dla powodzenia terapii.
– W przypadku
depresji
umiarkowanej wiele osób funkcjonuje z nią latami, co pogłębia zmiany biochemiczne w mózgu i może skutkować trwałymi zaburzeniami neuroprzekaźników –
ostrzega Grela-Parandyk.
W przypadku ciężkiej depresji sytuacja jest jeszcze bardziej poważna.
– Ona grozi samobójstwem, wymaga hospitalizacji i przyjmowania leków –
dodaje ekspertka.
Masz myśli samobójcze?
Pomoc otrzymasz w Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym. Telefon 800 70 2222 czynny całodobowo przez 7 dni w tygodniu
Zobacz też:
Apatia a depresja – jak rozpoznać objawy przesilenia jesiennego i odróżnić je od depresji?
Coraz więcej zwolnień lekarskich z tym samym kodem. Przyczyną często jest praca
Depresja? A może po prostu "weź się w garść". Bywa, że nawet lekarze bagatelizują tę chorobę