Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Zdrowie > Rozwalają wątrobę i jelita. Te trzy suplementy łykamy jak najlepsze frykasy
Alina Gałka
Alina Gałka 03.05.2025 09:59

Rozwalają wątrobę i jelita. Te trzy suplementy łykamy jak najlepsze frykasy

Niebezpieczne suplementy diety
fot.choi dongsu/Getty Images

Polacy uwielbiają suplementy diety. Według raportu „Narodowego Testu Żywienia Polaków 2024” opracowanego przez Medonet przyjmuje je aż 61% z nas. Najczęściej sięgamy po preparaty multiwitaminowe, które mają wzmacniać odporność. Powodzeniem cieszą się również suplementy usprawniające trawienie i zdolności intelektualne oraz na poprawę urody.

Czym są suplementy diety?

Zgodnie z definicją zawartą w prawie europejskim (Dyrektywa 2002/46/ WE) suplementy żywności to „środki spożywcze, których celem jest uzupełnienie normalnej diety i które są skoncentrowanym źródłem substancji odżywczych lub innych substancji wykazujących efekt odżywczy lub fizjologiczny (…)”. Mogą mieć postać np.:

• kapsułek, 
• pastylek, 
• tabletek, 
• pigułek,
• saszetek z proszkiem, 
• ampułek z płynem, 
• butelek z kroplomierzem,

przy czym ważne jest, by umożliwiała ona przyjęcie odmierzonej dawki.

Przeczytaj też: Ważny suplement bardziej szkodzi niż pomaga. Polacy biorą go masowo

Co ważne, i obecnie uwzględnione również w polskich przepisach prawnych, suplementy nie mają właściwości leczniczych. A to znaczy, że nie należy ich stosować w celu osiągnięcia konkretnych efektów terapeutycznych, o czym zdają się zapominać twórcy reklam.

Tak wygląda miażdżyca nóg. Lekarz mówi, na co zwrócić uwagę Wyszło na jaw, skąd Lidl bierze ryby. Polacy zjadają ich 10 ton rocznie

Przyjmujemy za dużo suplementów

Ponad połowa Polaków regularnie przyjmuje rozmaite suplementy diety, co jest zjawiskiem niepokojącym. Suplementacja służy uzupełnieniu niedoborów składników odżywczych, te z kolei nie powinny pojawiać się, jeśli stosujemy zbilansowaną dietę. Eksperci zalecają wdrożenie suplementacji wyłącznie w uzasadnionych przypadkach, m.in.:

• u osób spożywających poniżej 1600 kcal dziennie; 
• u kobiet w ciąży zaleca się przyjmowanie kwasu foliowego, jodu, witaminy D3, kwasu dokozaheksaenowego (DHA), a w stwierdzonych przypadkach niedoboru również: żelaza, magnezu; 
• u osób starszych, których dieta jest niezróżnicowana i dostarcza poniżej 1500 kcal dziennie; 
• u osób stosujących diety z ograniczeniem lub eliminacją niektórych składników pokarmowych lub grupy produktów; 
• u osób ze stwierdzonymi niedoborami składników żywności, celem ich uzupełnienia;
• u kobiet po menopauzie przy stwierdzonym niedoborze wapnia i witaminy D.

Ciekawy wyjątek stanowią niemowlęta – u wszystkich dzieci do ukończenia 1. roku życia zaleca się suplementację wit. D3, a tuż po urodzeniu noworodkom podaje się jednorazowo witaminę K.

Suplementy można przedawkować

Nadmierne spożywanie suplementów może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Przykładowo, nadmiar witaminy A może prowadzić do uszkodzeń płodu, a zbyt wysoka dawka miedzi wiąże się z ryzykiem uszkodzenia wątroby. Fluor w nadmiarze powoduje fluorozę, a żelazo odkładające się w narządach może prowadzić do groźnej hemochromatozy.

Przeczytaj: Te suplementy mogą uszkodzić żołądek. Łykamy je jak cukierki

Objawy nadmiaru składników odżywczych z suplementów bywają niespecyficzne i trudne do rozpoznania: bóle głowy, osłabienie, zaburzenia trawienia i układu nerwowego mogą być mylnie interpretowane jako objawy innych schorzeń. 

witamina musująca tabletka Fot. Pixbay/Canva.jpg
Tabletki musujące, choć wygodne w użyciu, bywają nieświadomie nadużywane jako napoje, co zwiększa ryzyko groźnego przedawkowania witamin i minerałów. Fot. Pixbay/Canva

W zależności od indywidualnych predyspozycji organizmu szkodliwe skutki mogą pojawić się zarówno natychmiast po przyjęciu zbyt dużej dawki, jak i dopiero po miesiącach regularnego stosowania nieodpowiednich ilości suplementów.

Niebezpieczne suplementy na urodę z retinolem

Retinol, czyli witamina A, znana z pozytywnego wpływu na wzrok, skórę i odporność, w nadmiarze może stać się poważnym zagrożeniem dla zdrowia. Jej przedawkowanie prowadzi do tzw. hiperwitaminozy A, która objawia się m.in. bólami głowy, nudnościami, suchością skóry, a w dłuższej perspektywie może skutkować uszkodzeniem wątroby.

Suplementy z retinolem są szczególnie groźne dla kobiet w ciąży, ponieważ mogą wywoływać wady rozwojowe płodu. Mimo tych zagrożeń, suplementy zawierające witaminę A są często reklamowane jako środki „na piękną skórę” lub „dla odporności”, co zachęca do ich nieprzemyślanego stosowania.

Organizm magazynuje witaminę A w wątrobie, dlatego jej nadmiar nie jest łatwo usuwany z ustroju, jak ma to miejsce w przypadku witamin rozpuszczalnych w wodzie. Ryzyko przedawkowania wzrasta, gdy suplementacja łączona jest z dietą bogatą w produkty pochodzenia zwierzęcego (np. wątróbka), które same w sobie zawierają spore ilości tej witaminy.

Groźne dla jelit multiwitaminy

Choć multiwitaminy uchodzą za uniwersalne i bezpieczne wsparcie zdrowia, ich nadmierne lub niewłaściwe stosowanie może negatywnie wpływać na funkcjonowanie jelit. Wysokie dawki niektórych składników, takich jak żelazo, magnez czy wapń, zawarte w wieloskładnikowych preparatach, mogą powodować dolegliwości żołądkowo-jelitowe – od wzdęć i zaparć po biegunki i bóle brzucha.

Wieloskładnikowe preparaty mogą też zakłócać wchłanianie poszczególnych minerałów. Na przykład nadmiar wapnia w multiwitaminach obniża przyswajalność żelaza, a żelazo – cynku i miedzi. Tego typu niekorzystne interakcje zachodzą bez wyraźnych sygnałów ostrzegawczych i mogą prowadzić do długofalowych niedoborów, mimo pozornie bogatej suplementacji.

Stosowanie suplementów wielowitaminowych bez analizy rzeczywistych potrzeb organizmu i konsultacji z lekarzem bądź dietetykiem może zatem nie tylko nie pomóc, ale wręcz zaszkodzić, szczególnie jeśli prowadzi do zaburzeń równowagi mineralno-witaminowej oraz pogorszenia stanu jelit.

dziewczyna łyka tabletke Fot. Canva.jpg
Przyjmowanie suplementów bez konsultacji z lekarzem zamiast pomóc może nam zaszkodzić. Fot. Canva

Suplementy na trawienie i odchudzanie

Preparaty wspomagające trawienie i odchudzanie cieszą się ogromną popularnością, jednak ich stosowanie wiąże się z poważnymi zagrożeniami, zwłaszcza przy długotrwałym i niekontrolowanym użyciu.

Wiele z nich zawiera zioła o działaniu przeczyszczającym, takie jak senes, kruszyna czy rzewień. Substancje te działają drażniąco na jelita, nasilając perystaltykę, co prowadzi do szybkiego wypróżnienia. Choć efekt może być postrzegany jako „oczyszczający”, w rzeczywistości może dojść do odwodnienia, utraty elektrolitów i rozleniwienia naturalnej pracy jelit. Regularne stosowanie takich środków może uzależnić przewód pokarmowy od działania preparatu i doprowadzić do trwałych problemów trawiennych.

Równie problematyczne są suplementy odchudzające, które zawierają silne stymulanty, takie jak kofeina, guarana, czy ekstrakty z gorzkiej pomarańczy (synefryna). Substancje te mogą wpływać na przyspieszenie metabolizmu, ale jednocześnie obciążają układ sercowo-naczyniowy, powodując wzrost ciśnienia krwi, niepokój, a nawet zaburzenia rytmu serca. Przeczytaj: Ten suplement ma zastąpić Ozempic. Jest niedrogi i nie powoduje skutków ubocznych

Część preparatów wspomagających odchudzanie zawiera też błonnik, który pęcznieje w żołądku, co ma dawać uczucie sytości. Jego nadmiar może powodować wzdęcia, bóle brzucha, a w skrajnych przypadkach nawet niedrożność jelit. Suplementy tego typu często oferują szybkie efekty, ale ich stosowanie bez nadzoru medycznego może skutkować poważnymi zaburzeniami zdrowotnymi.

 

 

Źródła:
Brzezińska, J., & Grembecka, M. (2021). Suplementy diety-specyficzna żywność. Advances in Hygiene & Experimental Medicine/Postepy Higieny i Medycyny Doswiadczalnej, 75(1).
Mieszkowska, M., & Michota-Katulska, E. (2008). Suplementy diety-korzyści i działania niepożądane. Bezpieczeństwo Pracy: nauka i praktyka, (6), 28-30.
Narodowy Test Żywienia Polaków 2024. Medonet, Warszawa, 2025.