Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Zdrowie > Lekarze zbyt pochopnie przepisywali ten lek. Rzecznik Praw Pacjenta ostrzega
Joanna Kamińska
Joanna Kamińska 28.11.2023 16:56

Lekarze zbyt pochopnie przepisywali ten lek. Rzecznik Praw Pacjenta ostrzega

przepisywanie recept
canva.com

Rzecznik Praw Pacjenta ostrzega: niekontrolowane przepisywanie leków na receptę pacjentom może stanowić zagrożenie dla ich zdrowia i narusza zbiorowe prawa pacjentów. Rzecznik Praw Pacjenta zakwestionował działanie podmiotów leczniczych, które zbyt pochopnie przepisywały swoim pacjentom leki na grypę typu A, narażając pacjentów na pogorszenie stanu zdrowia. 

Antybiotyki, leki psychotropowe i silne leki przeciwbólowe mogą powodować skutki uboczne

Każdy produkt leczniczy może wywołać skutki uboczne, zwłaszcza preparaty, takie jak antybiotyki, leki psychotropowe i silne leki przeciwbólowe.

Dlatego więc każdy lek, w szczególności dostępny na receptę, powinien być stosowany pod ścisłą kontrolą lekarza.

Należy zaznaczyć, że nieuzasadnione lub profilaktyczne przyjmowanie antybiotyków przyczynia się do rozwoju antybiotykooporności i tym samym do znacznego obniżenia skuteczności leczenia tego typu lekami.

Gdzie najkrótsza kolejka do specjalisty w Twoim mieście? NFZ podaje terminy Apel pacjentów do Ministerstwa Zdrowia. „To kwestia życia i zdrowia” – mówi Agnieszka Wołczenko, prezes stowarzyszenia chorych na serce

Zbyt pochopne przepisywanie leku na grypę typu A

Rzecznik Praw Pacjenta zakwestionował działanie podmiotów leczniczych, które przepisywały swoim pacjentom leki na receptę zawierające amantadynę w terapii grypy typu A, bez prawidłowego stwierdzenia zakażenia tym wirusem (bez podjęcia dodatkowych czynności diagnostycznych w tym kierunku), za naruszające zbiorowe prawo pacjentów do świadczeń zdrowotnych zgodnych z wymaganiami aktualnej wiedzy medycznej. 

Lek ten jest wskazany w leczeniu grypy typu A, jednak podmioty te nie weryfikowały zakażenia tym wirusem, a opierały się jedynie na wywiadach z pacjentami oraz na przedstawianych przez nich objawach. 

Projekt bez nazwy - 2023-11-28T165046.684.png

Narażenie pacjentów na pogorszenie stanu zdrowia

Rzecznik Praw Pacjenta zgromadził obszerny materiał dowodowy, w którym znalazły się m.in. opinie medyczne Konsultantów krajowych w dziedzinach chorób zakaźnych oraz medycyny rodzinnej oraz dwóch Konsultantów wojewódzkich w dziedzinie chorób zakaźnych.

Stwierdzili oni, że objawy grypy typu A nie są na tyle charakterystyczne, aby na ich podstawie, bez wsparcia diagnostycznego, stwierdzić chorobę i wdrożyć leczenie przeciwwirusowe.

Przyjmowanie danego leku bez ustalenia wskazań do jego zastosowania naraża pacjenta na niepotrzebne ryzyko wystąpienia działań niepożądanych, opóźnienie wdrożenia właściwej terapii, rozwój choroby, a w konsekwencji pogorszenie stanu zdrowia. 

Stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie

Stanowisko w tej sprawie zajął teraz Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który w orzeczeniu z dnia 25 października 2023 r. (V SA/Wa 2671/23) przyznał rację Rzecznikowi Praw Pacjenta, oddalając skargę podmiotu leczniczego na decyzję Rzecznika.

Sąd oznajmił, że: organ przy wydaniu decyzji oparł się na 7 niebudzących jakichkolwiek wątpliwości dokumentach (…) z treści tych opinii jasno wynika, ze produkt leczniczy zawierający amantadynę jest zalecany przede wszystkim w leczeniu choroby Parkinsona, a jego ewentualne zastosowanie w leczeniu grypy możliwe jest tylko w jej typie A. Skarżący natomiast nie tylko nie zdiagnozowali wśród swoich pacjentów wirusa grypy (u wszystkich pacjentów potwierdził jedynie objawy „grypopodobne") ale także nie przeprowadził u żadnego z nich badań laboratoryjnych, które nie tylko potwierdzałyby czy pacjent zakażony jest wirusem grypy typu A, ale też czy w ogóle jest zakażony tym wirusem.

źródło: www.gov.pl 

Adwokat Joanna Wielgolawska-Pilas, specjalistka prawa medycznego o decyzji Rzecznika Praw Pacjenta
Adwokat Joanna Wielgolawska-Pilas jest specjalistką z zakresu prawa medycznego
Decyzja Rzecznika Praw Pacjenta o wznowieniu postępowań, których postawą było wystąpienie działania niepożądanego w postaci żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej po przyjęciu szczepionki AstraZeneca jest bardzo słuszna i w pełni uzasadniona – mówi adwokat Joanna Wielgolawska-Pilas dla portalu Pacjenci.pl. Sama miała klienta, który był hospitalizowany 80 dni i przeszedł kilka operacji ratujących życie.- Należy podkreślić, że także pacjenci, którzy do tej pory nie złożyli wniosku o przyznanie świadczenia kompensacyjnego, mogą się o nie teraz ubiegać. Warunkiem jest hospitalizacja obejmująca okres co najmniej 14 dni jako skutek żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej po przyjęciu szczepionki. To bardzo pozytywne, że Rzecznik nagłaśnia tę możliwość oraz zachęca do zgłaszania wniosków – mówi adwokat Joanna Wielgolawska-Pilas, specjalistka z zakresu prawa medycznego,  Wiceprzewodnicząca Sekcji Prawa Medycznego i Farmaceutycznego Okręgowej Rady Adwokackiej, członek PEOPIL (Pan–European Association of Personal Injury  Lawyers) międzynarodowej organizacji prawników specjalizujących się sprawach dotyczących uszkodzeń ciała i rozstroju zdrowia.Dodaje, że tej sytuacji bardzo istotne są teraz dwie kwestie.
Czytaj dalej
Powrót maseczek? Mamy odpowiedź Ministerstwa Zdrowia
maseczka
W mediach zaczęły krążyć informacje, że z powodu wzrostu liczby zakażeń do tysiąca dziennie, szykuje się niechciany przez Polaków obowiązek noszenia maseczek w przychodniach i aptekach. Zadzwoniliśmy do Ministerstwa Zdrowia, by zapytać, co planuje. Nie ma dramatycznych wzrostów zakażeń koronawirusem – oprócz weekendów liczba zakażeń oscyluje między 1-2 tys. COVID-19 traktowany jest już jak grypa lub inne zakaźne choroby sezonowe. Poziom zagrożenia epidemicznego jest już mniejszy - tak wynika przynajmniej z oficjalnych danych.Jednak co chwilę wraca temat noszenia maseczek w przychodniach, szpitalach i aptekach. 
Czytaj dalej