Ten objaw może świadczyć o zatkanych tętnicach. Wystarczy spojrzeć na stopy

Podwyższony cholesterol to cichy sprawca miażdżycy – zwykle nie boli i długo nie daje znaków ostrzegawczych. Gdy jego nadmiar zaczyna blokować dopływ krwi do kończyn, pierwsze alarmy widzimy… na własnych stopach. Sprawdź, na jakie subtelne zmiany zwrócić uwagę, zanim dojdzie do poważnego zwężenia tętnic.
- PAD (choroba tętnic obwodowych) może być wczesnym skutkiem wysokiego poziomu cholesterolu LDL
- Objawy wysokiego cholesterolu pojawiają się na nogach
- Wysokie LDL („zły” cholesterol) da się obniżyć dietą, ruchem i – jeśli trzeba – lekami
Wysoki cholesterol rzadko zdradza się na zewnątrz
Choć nie powoduje bólu, wysypki ani żadnych widocznych objawów, LDL – tzw. „zły” cholesterol – odkłada się po cichu w ścianach naczyń krwionośnych, stopniowo prowadząc do ich zwężenia, a w konsekwencji do zawału serca lub udaru mózgu. Niestety, jak pokazują badania cytowane przez Health, ponad 40 proc. osób po przebytym zawale lub udarze wciąż nie wie, który cholesterol jest niebezpieczny i nie kontroluje jego poziomu.
Specjaliści z Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ESC) i Europejskiego Towarzystwa Miażdżycowego (EAS) przypominają: osoby z wysokim ryzykiem sercowo-naczyniowym powinny dążyć do tego, by poziom LDL był niższy niż 1,8 mmol/l (70 mg/dl), a najlepiej poniżej 1,4 mmol/l (55 mg/dl). U pacjentów po incydentach sercowo-naczyniowych zalecany poziom może być jeszcze niższy.
Problem w tym, że bez objawów trudno zmotywować się do działania. Choroby naczyń rozwijają się po cichu, a pierwszym „sygnałem”, który je ujawnia, bywa dopiero poważny incydent – zawał, udar, ból nóg podczas chodzenia czy duszność. Dlatego profilaktyka ma kluczowe znaczenie.
Eksperci zalecają, aby pełny profil lipidowy – czyli badanie obejmujące LDL, HDL, cholesterol całkowity i trójglicerydy – wykonywać co najmniej raz na 5 lat, a w przypadku osób z czynnikami ryzyka (np. nadciśnieniem, cukrzycą, nadwagą czy obciążonym wywiadem rodzinnym) – nawet raz w roku.
Sprawdź też: Lek na cholesterol wstrzymany w obrocie. Sprawdź, czy go masz w apteczce
Nie ignoruj nóg – mogą pierwsze ostrzegać przed chorobą naczyń
Twoje nogi mogą powiedzieć więcej o stanie serca, niż myślisz. Choroba tętnic obwodowych (PAD) rozwija się, gdy złogi tłuszczowe (głównie cholesterol LDL) zwężają tętnice kończyn dolnych, ograniczając dopływ krwi do mięśni i tkanek. To schorzenie nie zawsze daje wyraźne objawy, dlatego często pozostaje nierozpoznane – aż do momentu, gdy sytuacja jest poważna.
Jednym z najbardziej charakterystycznych sygnałów PAD jest ból łydek lub stóp podczas chodzenia, który znika po krótkim odpoczynku. To tzw. chromanie przestankowe – typowy, ale często bagatelizowany objaw. Inne znaki, które powinny wzbudzić czujność, to:
- wypadanie owłosienia na nogach lub palcach,
- drętwienie, mrowienie lub osłabienie kończyn,
- niegojące się rany, owrzodzenia – zwłaszcza w okolicach palców stóp,
- bladość lub sinawy odcień skóry,
- błyszcząca, napięta skóra bez użycia kosmetyków,
- widoczny zanik mięśni nóg lub stóp.
Czasem jedynym objawem może być ciągłe uczucie chłodu w stopach lub opóźnione gojenie drobnych skaleczeń. To sygnały, których nie należy ignorować. Wczesne rozpoznanie PAD ma ogromne znaczenie. Pozwala unikać poważnych powikłań, takich jak amputacje, a co równie istotne – nawet czterokrotnie obniża ryzyko zawału serca. Przeczytaj też: Zbyt wysoki poziom cholesterolu często nie daje objawów. Ale spójrz na paznokcie


Co warto wiedzieć o cholesterolu
W codziennych rozmowach o zdrowiu serca często padają dwa hasła: "dobry" i "zły" cholesterol. Ale czym dokładnie są i dlaczego warto je rozróżniać?
LDL (low-density lipoprotein) to tzw. „zły” cholesterol – jego zadaniem jest transportowanie cząsteczek cholesterolu z wątroby do tkanek. Gdy jest go za dużo, odkłada się w ścianach naczyń krwionośnych, prowadząc do miażdżycy, zwężenia naczyń i zwiększonego ryzyka zawału czy udaru.
Z kolei HDL (high-density lipoprotein) to „dobry” cholesterol, który działa ochronnie. Zbiera nadmiar cholesterolu z tkanek i odprowadza go z powrotem do wątroby, gdzie zostaje rozłożony. Im wyższy poziom HDL, tym lepiej dla układu krążenia.
Warto jednak wiedzieć, że istnieje jeszcze mniej znana, ale szczególnie niebezpieczna forma LDL – tzw. sdLDL (small dense LDL). Ta mała, gęsta frakcja LDL łatwiej przenika przez ściany naczyń i silniej inicjuje procesy zapalne. Najnowsze badania (m.in. Academic Oxford) wskazują, że jej wysoki poziom jest silnie powiązany z rozwojem choroby tętnic obwodowych (PAD).
Nie tylko cholesterol ma znaczenie – trójglicerydy (TAG), czyli forma zapasowej energii, również wpływają na ryzyko sercowo-naczyniowe. Ich nadmiar to kolejny czynnik, który może sprzyjać miażdżycy.
Zobacz również: Podstępna choroba niszczy po cichu. Wiedzą, że są chorzy, ale nie biorą leków
Jak dbać o prawidłowy profil lipidowy?
- Ogranicz tłuszcze trans (m.in. z przetworzonej żywności) i cukry proste
- Zwiększ spożycie błonnika – sięgaj po warzywa, rośliny strączkowe, pełne ziarna
- Jedz więcej tłustych ryb morskich – źródło cennych kwasów omega-3
- Ruszaj się regularnie – co najmniej 150 minut umiarkowanego wysiłku tygodniowo
Jeśli mimo zdrowej diety i aktywności fizycznej poziom LDL nie mieści się w normach, lekarz może zaproponować leczenie farmakologiczne – najczęściej statynami lub nowoczesnymi preparatami celowanymi, zgodnie z aktualnymi wytycznymi Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Pamiętaj: cholesterol nie boli, ale niekontrolowany – może zabić. Regularne badania i świadome decyzje mogą znacząco obniżyć ryzyko poważnych chorób sercowo-naczyniowych.





































