Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Najnowsze Wiadomości > Lubin. Dramat w hospicjum. Pielęgniarka truła pacjentów
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 27.03.2025 14:25

Lubin. Dramat w hospicjum. Pielęgniarka truła pacjentów

hospicjum
Fot. Canva/robertkneschke

Historia, która jakiś czas temu wydarzyła się w lubińskim hospicjum, brzmi jak scenariusz filmu grozy. Niestety, wydarzyła się naprawdę. Policja zatrzymała 50-letnią pielęgniarkę, która jest podejrzana o trucie pacjentów. Kobieta wielokrotnie podawała ciężko chorym osobom znacznie wyższe dawki leków, niż te zalecone przez lekarzy. Kulisy tej sprawy są wstrząsające.

Pielęgniarka hospicjum truła pacjentów

O tej sprawie huczy już niemal cała Polska. Jako pierwszy jej kulisy ujawnił portal lubin.pl. Anonimowa czytelniczka skontaktowała się z redakcją serwisu i poinformowała o haniebnych praktykach pielęgniarki z lubińskiego hospicjum. Kobieta miała pracować w tym miejscu już kilka lat, a to, czego miała dopuszczać się na nocnych zmianach, budzi powszechne oburzenie.

(…) miała podawać pacjentom zwiększone dawki m.in. morfiny. “Chodziło o te osoby bardziej ruchliwe, które nie dały pospać” – cytuje słowa czytelniczki portal lubin.pl. 

To zachowanie jest tym bardziej wstrząsające, że podanie niewłaściwej dawki leków może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, w tym zwiększać ryzyko utraty życia lub wywołać trwałe uszczerbki na zdrowiu pacjenta. Precyzyjne dawkowanie jest kluczowe, aby zapewnić skuteczność leczenia oraz zminimalizować ryzyko działań niepożądanych. Dlatego tak ważna jest skrupulatność i odpowiedzialność zarówno ze strony lekarzy, jak i pielęgniarek. 

Zobacz również: Pracuje w hospicjum. Zdradza, co mówią ludzie przed śmiercią

hospicjum (2).jpg
Pielęgniarka hospicjum truła pacjentów. Fot. Canva

Pielęgniarce hospicjum postawiono zarzuty

Dziennikarze portalu lubin.pl zwrócili się z zapytaniem w tej sprawie do Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. Ta potwierdziła, że prowadzi dochodzenie w sprawie pielęgniarki z lubińskiego hospicjum, która miała podawać pacjentom znacznie wyższe dawki leków, w tym opioidów, niż zalecał lekarz. 

10 marca zatrzymaliśmy 50-letnią mieszkankę Lubina, zatrudnioną jako pielęgniarkę w hospicjum lubińskim, która będąc pracownikiem narażała na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nieokreślonej liczby pacjentów hospicjum w okresie od 1 stycznia 2023 roku do 10 marca 2025 roku poprzez podawanie im wielokrotnie wyższej dawki leków, niż zalecane przez lekarza, w tym leków z grupy opioidów – powiedział asp. sztab. Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego KPP Lubin.

Za zarzucane czyny kobiecie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. 50-latka nie przyznała się do winy i odmówiła złożenia wyjaśnień.

Przeczytaj też: Jak zachowują się chorzy przed śmiercią? Tak widział to "nauczyciel śmierci" ksiądz Jan Kaczkowski

Policja wciąż bada sprawę

Lubińskie służby wciąż prowadzą dochodzenie. Okazuje się, że w tej sprawie zgłasza się coraz więcej rodzin pacjentów, którzy zgłaszają chęć bycia świadkami. Z kolei prokurator zastosował wobec pielęgniarki dozór oraz zakaz zbliżania się do osób związanych z jej pracą oraz zawieszenie w zawodzie. 

Na wniosek policji prokurator zastosował wobec kobiety dozór dwa razy w tygodniu, zakaz zbliżania się do lekarzy, pielęgniarek oraz opiekunów, z którymi pełniła czynności zawodowe oraz poręczenie majątkowe. Prokurator zawiesił ją też w wykonywaniu zawodu pielęgniarki – poinformował asp. sztab. Krzysztof Pawlik z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

Z uwagi na charakter sprawy policja nie ujawnia na razie dalszych szczegółów. Sprawą interesuje się jednak coraz więcej mediów. M.in. “Fakt” zwrócił się z prośbą do lubińskiego hospicjum i tamtejszego Regionalnego Centrum Zdrowia, któremu podlega ośrodek. Dziennikarze obiecują wrócić do sprawy, gdy pojawi się jakakolwiek odpowiedź.

Jakie osoby trafiają do hospicjum?

W hospicjach umieszcza się osoby, które znajdują się w terminalnym etapie ciężkiej choroby. Miejsca te oferują swoim pacjentom opiekę paliatywną, której celem jest poprawa jakości ich życia poprzez łagodzenie bólu i innych objawów, zamiast leczenia przyczyn choroby. Zazwyczaj są to schorzenia nieuleczalne lub w tak zaawansowanym stadium, że osobom na nie chorującym nie daje się szans na wyzdrowienie. Mowa m.in. o:

  • nowotworach, 
  • chorobach naurologicznych, jak np. stwardnienie rozsiane, choroba Alzheimera czy Parkinsona w późnym stadium,
  • zaawansowanej niewydolności serca,
  • przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc, 
  • przewlekłej niewydolności nerek, 
  • chorobach zakaźnych, jak np. AIDS w końcowej fazie.

Osoby pracujące w hospicjach powinny zapewniać swoim pacjentom kompleksową opiekę medyczną, psychologiczną, społeczna i duchową, wspierając przy tym również ich rodziny. To właśnie z tego względu haniebne praktyki pielęgniarki z lubińskiego hospicjum są tak wstrząsającą i szeroko komentowaną sprawą. 

Przeczytaj również: Pracownica hospicjum zdradziła, czy umieranie boli. Prawda zwala z nóg

źródło: lubin.pl

hospicjum (1).jpg
Hospicjum dba o komfort pacjentów do ostatnich dni ich życia. Fot. Canva