Tragiczny wypadek pod Białymstokiem. Nie żyją dwie osoby, w tym roczne dziecko

Wypadek pod Białymstokiem

Do tragicznego wypadku doszło w miejscowości Klewinowo, niedaleko Białegostoku (woj. podlaskie). Na łuku drogi czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe – Volvo oraz Audi. W wyniku zdarzenia śmierć poniosły dwie osoby, w tym roczne dziecko.

Służby podają, że samochodem marki Volvo podróżowały dwie osoby – kierowca i pasażer. Obaj doznali jedynie ogólnych potłuczeń ciała. W dużo gorszym stanie znajdowali się osoby podrażające Audi.

Dwie ofiary śmiertelne

Kierujący Audi został zakleszczony w aucie. Niestety, mimo podjętych działań, mężczyzna zmarł na miejscu . Pasażerka i roczne dziecko w chwili przybycia służb znajdowali się poza pojazdem.

Kobieta z obrażeniami, m.in. ze złamaną ręką przewieziono do szpitala. Podobnie niemowlę, które wymagało resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO). Chociaż lekarze z Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku dołożyli wszelkich starań, dziecko zmarło . Czytaj także: Ratownik medyczny Yanek Świtała tłumaczy, jak udzielić pierwszej pomocy w NZK

Co zrobić, jeżeli będziemy świadkami wypadku?

Jeżeli kiedykolwiek znajdziemy się w pobliżu wypadku, przede wszystkim musimy zachować spokój i upewnić się, że nic nie zagraża naszemu bezpieczeństwu – to pierwsza i najważniejsza zasada udzielania pierwszej pomocy.

Następnie należy zabezpieczyć miejsce zdarzenia (ustawić trójkąt ostrzegawczy i włączyć światła awaryjne, a także założyć kamizelkę odblaskową) oraz zadzwonić pod numer 112 i przekazać służbom informacje o miejscu wypadku, liczbie poszkodowanych i ich stanie.

W dalszej kolejności konieczne może być udzielenie pierwszej pomocy . Jeżeli poszkodowani są przytomni, należy ich uspokoić i opatrzyć rany, a jeżeli nie oddychają rozpocząć RKO i kontynuować je aż do przyjazdu karetki. Czytaj także: Żałoba czy już depresja? Czym jest zespół przewlekłej żałoby?