Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Najnowsze Wiadomości > Wałbrzych. 16-letnia Julia nie żyje. Doszło do porażającej tragedii
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 11.04.2025 13:21

Wałbrzych. 16-letnia Julia nie żyje. Doszło do porażającej tragedii

Nastolatka odebrała sobie życie
Fot. Canva/kira schwarz, Shutterstock/FotoDax

W ostatnich dniach do mediów dociera wiele niepokojących informacji. Szczególnie trudne do przyswojenia są te, w których chodzi o śmierć młodych ludzi. Według najnowszych doniesień nie żyje kolejna 16-latka. W Wałbrzychu doszło do niewyobrażalnej tragedii, której kulisy rozdzierają serca…

Nie żyje kolejna nastolatka.

Kilka dni temu pisaliśmy o dramatycznych okolicznościach 14-letniej Niny, Polki mieszkającej w Holandii. Dziewczynka odebrała sobie życie w wyniku prześladowań rówieśników. Polska placówka, do której uczęszczała, przekazała, że nastolatka znosiła "ogromny ból z powodu nienawiści, wyśmiewania i przemocy". To wydarzenie nie przeszło bez echa w naszym kraju. Wiele osób było wstrząśniętych mrocznymi kulisami tragedii. 

Szczegóły: 14-letnia Nina nie żyje. To, co ją spotkało, to koszmar

Niestety teraz dotarły do nas informacje o kolejnej, wstrząsającej śmierci młodej osoby. Dramatyczne okoliczności śmierci 16-letniej Julii z Wałbrzycha nagłośniła “Gazeta Wyborcza”. Informacje, do których dotarła gazeta, są porażające.

Gwiazda "M jak Miłość" walczy o życie. Wróciła groźna choroba. Jest wiele powikłań Sprzed chwili. Nowe informacje nt. stanu Jakubiaka. Jest coraz gorzej

Wałbrzych. 16-letnia Julia nie żyje

Jak donosi “Gazeta Wyborcza”, 16-letnia Julia była uczennicą IV Liceum Ogólnokształcącego. Miała dobre oceny, nie sprawiała problemów wychowawczych, pasjonowała się sportem i z chęcią angażowała się w dodatkowe zajęcia. Niestety w tle rozgrywał się dramat, o którym wiele osób nie miało pojęcia. Dziewczynka na co dzień dusiła w sobie ogromne cierpienie, które pchnęło ją do dramatycznej decyzji — odebrania sobie życia. 16-latka zostawiła list pożegnalny.

Matka nastolatki jest wstrząśnięta. Kobieta postanowiła zabrać głos i opublikowała łamiący wpis w mediach społecznościowych. 

Moje dziecko nie zasługiwało na to – pisała zrozpaczona.

Przyznała, że od jakiegoś czasu Julia wracała do domu smutna i przygaszona. Matka starała się ją pocieszyć, podejmowała również próby rozmowy. Niestety nie udało jej się zapobiec najgorszemu.

Hejt - te straszne słowa, które potrafią zniszczyć, zabić radość, odebrać wiarę w siebie. Nie zauważyłam, jak bardzo one raniły moje dziecko, jak bardzo te wirtualne ciosy przenikały do jej wrażliwej duszy. Były momenty, gdy wracała do domu z cichym, smutnym spojrzeniem. Czasami próbowałam ją pocieszyć, mówiłam, że wszystko będzie dobrze, że nie warto zwracać uwagi na złośliwe słowa, że to tylko internetowa iluzja. Ale to nie wystarczyło – cytuje wpis kobiety “Gazeta Wyborcza”. 

Mama Julii opisała, jak słowa pełne hejtu, które miały być tylko chwilowym bólem, stopniowo stawały się coraz cięższe do zniesienia:

Te słowa, które miały być tylko chwilowym bólem, stawały się coraz cięższe. W rzeczywistości wywoływały w niej wątpliwości, poczucie samotności, bezsilności. Żadne słowa pocieszenia nie były w stanie ukoić tego bólu, który był jak kamień, który powoli zatapiał moje dziecko w ciemności. Nikt nie widział, jak bardzo cierpiało. Nikt nie rozumiał, jak silny wpływ na młodą psychikę może mieć hejt. Słowa, które miały tylko zranić, w końcu stały się przyczyną czegoś, co nigdy nie powinno się wydarzyć.

Zobacz również: Tarnów. Nie żyje 16-letni chłopiec. To, co się wydarzyło, to koszmar

Wałbrzych. Władze miasta reagują na śmierć nastolatki

Lokalne media alarmują, że śmierć Julii to nie pierwsza tragedia z udziałem ucznia IV Liceum Ogólnokształcącym w Wałbrzychu. Okazuje się, że kilka tygodni temu 15-letni Daniel, uczeń tej samej placówki, również targnął się na swoje życie. Nie potwierdzono, co pchnęło go do podjęcia tak dramatycznej decyzji, jednak nie można wykluczyć, że nastolatek również padł ofiarą prześladowań ze strony rówieśników. 

Zgodnie z informacjami, na które powołuje się “Gazeta Wyborcza”, władze Dolnego Śląska podjęły stanowcze działania. Dziś, 11 kwietnia, w gabinecie wojewody dolnośląskiego ma odbyć się spotkanie przedstawicieli miast regionu. Jednym z jego celów ma być powołanie specjalnego zespołu do walki z hejtem w szkołach. 

Z każdej takiej tragedii powinniśmy wyciągnąć wspólnie, ja również, naukę, jakąś mądrość – mówił prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.

Podkreślił też, że miasto dysponuje środkami, które są w stanie udzielić wsparcia każdemu, kto tego potrzebuje.

Co ważne, w sprawie śmierci 16-letniej Julii śledztwo wszczęła również prokuratura. Jego celem jest ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia oraz możliwego wpływu otoczenia szkolnego na jej decyzję.

Przeczytaj też: 16-letni Szymon nie żyje. Zginął w niewyobrażalnych okolicznościach

Prześladowanie może przyczynić się do okropnych tragedii

Prześladowanie, które znamy również pod pojęciami takimi jak „hejt” czy „bullying”, to poważny problem, który dotyka głównie dzieci i młodzież w środowisku szkolnym. Może przyjmować różne formy — od wyśmiewania i izolowania z grupy, po groźby, przemoc fizyczną i cyberprzemoc. Często ma charakter powtarzający się i długotrwały, a jego konsekwencje mogą być tragiczne, jak miało to miejsce w przypadku 14-letniej Niny czy 16-letniej Julii.

Dzieci, które stają się ofiarami prześladowania, zazwyczaj cierpią w milczeniu. W wyniku takich ataków mogą doświadczać:

  • silnego stresu,
  • obniżonej samooceny,
  • trudności w nauce,
  • zaburzeń lękowych i depresyjnych,
  • myśli, prób samobójczych. 

Ważne jest, aby dzieci, które przeżywają prześladowanie, miały wsparcie ze strony rodziny, bliskich dorosłych oraz nauczycieli, którzy powinni reagować stanowczo. Szybka i skuteczna interwencja może nie tylko zatrzymać przemoc, ale także zapobiec długotrwałym skutkom psychicznym i społecznym.

Gdzie szukać pomocy?

W obliczu tej bolesnej tragedii należy podkreślić, że wszystkie osoby znajdujące się w kryzysie nie są same. W całym kraju działają Ośrodki Interwencji Kryzysowej, które oferują bezpłatne wsparcie psychologiczne, prawne i socjalne dla osób w trudnej sytuacji życiowej.

Dzieci i młodzież mogą anonimowo skorzystać z pomocy, dzwoniąc pod bezpłatny numer 116 111 — całodobowy telefon zaufania prowadzony przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Linia działa siedem dni w tygodniu i zapewnia bezpieczną przestrzeń do rozmowy o każdym problemie.