Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Najnowsze Wiadomości > 16-letni Szymon nie żyje. Zginął w niewyobrażalnych okolicznościach
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 09.04.2025 13:08

16-letni Szymon nie żyje. Zginął w niewyobrażalnych okolicznościach

śmierć
16-letni Szymon nie żyje. Fot. Shutterstock/FotoDax, Facebook

W ubiegły piątek w Tarnowie doszło do tragedii, która wstrząsnęła całą Polską. 16-letni Szymon został raniony ostrym narzędziem, w efekcie czego trafił do szpitala. Mimo starań lekarzy chłopiec wykrwawił się i doszło do zatrzymania funkcji życiowych. To, w jakich okolicznościach zmarł, nie mieści się w głowie. Właśnie wyszły na jaw szczegóły potyczki, w wyniku której stracił życie. 

Nie żyje 16-letni Szymon z Tarnowa

Chłopiec był jak każdy inny nastolatek, stojący u progu dorosłości. Był aktywny fizycznie, interesował się sportami walki i często chodził na siłownię. Niefortunny splot wydarzeń sprawił, że 4 kwietnia znalazł się w niewłaściwym miejscu, o niewłaściwej porze. 

16-latek przebywał nieopodal siłowni ze swoimi kolegami. W pewnym momencie natrafili na grupę innych nastolatków, którzy zaczęli ich zaczepiać, używając wulgarnych słów. Nagle jeden z agresywnych nastolatków zaczął w niecenzuralny sposób wypowiadać się o ojcu Szymona. 

Szymek chciał przeprosin i odepchnął go. Wtedy tamten wyciągnął taki rozkładany scyzoryk i przerwał mu tętnicę – opowiedział w rozmowie z “Wirtualną Polską” przyjaciel 16-latka.

Choć przyjaciele starali się mu pomóc, jednak życia Szymona nie udało się uratować.

Przeczytaj też: Malbork. Mężczyzna umierał pod sklepem 20 minut

14-letnia Nina nie żyje. To, co ją spotkało, to koszmar 4-miesięcznie dziecko nie żyje. Ojciec zostawił je w samochodzie

Porażające zachowanie sprawcy

Z relacji przyjaciela Szymona wynika, że nastolatkowie przebywali w pobliskim lasku.

Napastnicy zaczęli napierać na naszą grupę, sypały się wyzwisk – relacjonował.

W wyniku eskalacji chłopiec z przeciwnej grupy wyciągnął scyzoryk. Zaatakował szybko i niespodziewanie. Uderzył w szyję, w wyniku czego uszkodził tętnicę. Świadkowie tego wydarzenia relacjonowali, że działał “z zimną krwią i uśmiechem”. Tuż po tym, jak dopuścił się ataku, uciekł.

Szymek nie znał tego gościa. Nie sądzę też, żeby napastnik znał jego ojca. Jak zorientował się, że go zamordował, to uciekł. Reszta ekipy poleciała za nim. To my wzywaliśmy pogotowie. Szymek jeszcze żył, ale krew lała się okropnie – opisuje chłopiec.

Choć nastolatkowie natychmiast wezwali pomoc, a lekarze robili wszystko, by uratować Szymona, rana okazała się zbyt głęboka. 16-latek zmarł w szpitalu w wyniku masywnego krwotoku.

Przeczytaj również: Czy to prawda, że "śmierć zdejmuje buty"? Odpowiada lekarz, ratownik i policjant

Napastnik stanie przed sądem

Nieoficjalnie wiadomo, że chłopak, który pozbawił życia 16-letniego Szymona, jest jego rówieśnikiem. Funkcjonariusze ujęli go niedaleko miejsca zdarzenia. Przez najbliższe 3 miesiące ma przebywać w ośrodku wychowawczym. Prokurator Mieczysław Sienicki w rozmowie z “WP” podkreślił, że to Sąd Rodzinny zadecyduje o jego losie w kwestii dalszego przebiegu postępowania, ponieważ nie ukończył on jeszcze 17 lat. Jeśli jednak sąd uzna, że powinien być osadzony jak dorosły, sprawa trafi do prokuratury. 

Co ważne, sprawca nie może otrzymać najwyższego wymiaru kary, jakim jest dożywocie. Maksymalny wymiar kary w jego przypadku to 25 lat pozbawienia wolności.

Zobacz też: Dramat w Warszawie. Nie żyje kobieta, kulisy są wstrząsające

Szkoła i przyjaciele żegnają 16-letniego Szymona

Tarnowskie liceum, do którego uczęszczał chłopiec, opublikowało w mediach społecznościowych poruszający wpis, w którym żegna Szymona. Jego treść jest bardzo przejmująca:

Z głębokim smutkiem zawiadamiamy o śmierci naszego ucznia i przyjaciela Szymona. Szymon był uczniem, który swoją obecnością wzbogacał naszą szkołę. Zawsze pełen energii, uśmiechu, gotów do pomocy. Jego pasja, radość życia i oddanie w relacjach sprawiały, że stawał się dla nas wszystkich kimś wyjątkowym. Jego pozytywne podejście do życia oraz oddanie dla innych będą w naszych sercach na zawsze. Choć Szymon opuścił nas fizycznie, jego duch, wspomnienia i to, co po sobie zostawił, będą trwać w naszej pamięci – czytamy.

Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy od rówieśników, przyjaciół, bliskich, ale nawet zupełnie obcych osób, którymi wstrząsnęła historia Szymona.

Szkoła opublikowała również klepsydrę, z której wynika, że pogrzeb chłopca odbędzie się 10 kwietnia, w kościele pw. Najświętszego Serca Jezusa w Tarnowie.

Dlaczego młode osoby dopuszczają się zbrodni?

Co mogło skłonić młodego człowieka do podjęcia decyzji o odebraniu komuś życia? Tego typu dramatyczne wydarzenia budzą silne emocje i pytania, na które trudno znaleźć jednoznaczną odpowiedź. W przypadku nastolatków takie czyny są zazwyczaj wynikiem wielu nakładających się na siebie okoliczności. Wśród najczęstszych czynników wymienia się:

  • problemy psychiczne,
  • traumatyczne przeżycia, zwłaszcza z wczesnego dzieciństwa,
  • wpływ środowiska,
  • brak empatii i odcięcie emocjonalne,
  • internet, gry, media nasycone brutalnymi treściami i przemocą,
  • chęć zemsty lub odreagowania.

Za większością tego typu przypadków kryją się dramaty, które rozwijały się latami — często niezauważone lub lekceważone przez dorosłych.