Z tych zagrożeń fajerwerków nie każdy zdaje sobie sprawę. Szkodzą bardziej niż się nam wydaje
Fajerwerki wciąż mają wielu zwolenników, mimo iż co roku mówi się o zagrożeniach, jakie ze sobą niosą. Szkodzą nie tylko zwierzętom. Są groźne również dla ludzi i nie tylko dlatego, że mogą wybuchnąć.
Zwierzęta panicznie boją się fajerwerków
Fajerwerki mogą mieć tragiczny wpływ na zwierzęta. Słuch kotów i psów jest znacznie bardziej wyostrzony niż słuch ludzi. Sprawia to, że o wiele mocniej słyszą wybuchy, co jednocześnie jest dla nich wręcz traumatyczne – wybuch fajerwerków dla kotów jest jak eksplozja bomby, a pies słyszy je 3-4 razy bardziej niż człowiek.
„Najbardziej ułożony pies, który zna wszystkie komendy, gdy słyszy wybuch fajerwerków, może zacząć się bać i uciec. Dużo psów nie zostaje później odnalezionych lub wpadają pod koła aut. Ptaki najczęściej rozbijają się o budynki – wybuch fajerwerków wybudza niektóre z nich ze snu i powoduje atak paniki. Dzikie zwierzęta uciekające w stresie ze swoich kryjówek często wpadają pod samochody lub są bardziej narażone na drapieżniki” – powiedziała lek. wet Katarzyna Jankiewicz.
Depresja świąteczna - skąd się bierze? Kiedy święta nie cieszą... Skąd się bierze depresja? Przyczyn jest wiele!Fajerwerki stanowią zagrożenie również dla ludzi
Naukowcy z Akademii Nauk Republiki Czeskiej ustalili, że fajerwerki wytwarzają duże ilości chemikaliów. Jak wynika z badań, co roku emitują 12,5 tony magnezu, 0,8 tony tytanu i 1,2 tony rubidu. Cieszące oczy kolory fajerwerków powstają z metali. Co roku używanie petard o zielonym kolorze prowadzi do emisji 10,5 tony baru. W fajerwerkach znajduje się także fosfor, siarka i sproszkowany cynk.
Podczas 45-minutowego pokazu sztucznych ogni stężenie baru może wzrosnąć nawet 580 razy. Osoby oglądające wybuchy fajerwerków narażone są na rakotwórcze związki antymonu i talu i silnie toksyczne związki arsenu.
Chemikalia mogą trafiać do płuc i powodować uszkodzenie tkanki. Niektóre z nich są później magazynowane w organizmie.
Huk fajerwerków szkodzi seniorom i osobom z zaburzeniami natury psychicznej
W sylwestrową noc cierpią nie tylko „bracia mniejsi”. Noworoczne wybuchy fajerwerków są traumatycznym przeżyciem także dla osób cierpiących na autyzm, depresję, chorych z dysfunkcjami natury psychicznej. Wyjątkowo nieprzyjemne są także dla seniorów, u których mogą obudzić pokłady wojennej traumy.
W obecnym czasie fajerwerki mogą być źródłem stresu także dla osób, które uciekały przed wojną np. z Ukrainy.
Argumentów, by zrezygnować z fajerwerków i petard jest więcej. Z troski zarówno o zwierzęta, jak i innych ludzi zachęcamy, by przynajmniej ograniczyć ich użycie.