Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Choroby > 19-letni Piotr ma czwartą wznowę białaczki. NFZ umywa ręce
Alina Gałka
Alina Gałka 08.09.2025 10:54

19-letni Piotr ma czwartą wznowę białaczki. NFZ umywa ręce

NFZ
NFZ odmawia pokrycia kosztów leczenia. Fot.Tupungato/shutterstock

Piotr Turek z Korczyna choruje od piętnastu lat na ostrą białaczkę limfoblastyczną, a właśnie staje do walki z jej czwartą wznową. Choć raz już uratowała go kosztowna immunoterapia CAR-T – limfocyty T zmodyfikowane tak, by „polowały” na komórki białaczkowe – dziś Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) odmawia pokrycia kosztów kolejnego leczenia. Sprawa odsłania luki w programie refundacyjnym i systemową bezradność wobec pacjentów z rzadkimi chorobami genetycznymi.

  • NFZ wyklucza z programu lekowego osoby, które wcześniej otrzymały terapię CAR-T, uznając „wcześniejsze leczenie CAR-T (anty-CD19)” za kryterium dyskwalifikujące
  • Od 2021 r. zrefundowano CAR-T u 340 pacjentów, wydając łącznie 457 mln zł
  • Zespół Nijme­g­ena zwiększa ryzyko nowotworów krwi i ogranicza możliwości terapii z powodu wrodzonej wrażliwości na uszkodzenia DNA

System zawodzi – NFZ blokuje drugą dawkę CAR-T

Historia Piotra to kronika medycznych zwycięstw i porażek. W wieku czterech lat usłyszał diagnozę: ostra białaczka limfoblastyczna zajmowała 98 proc. jego szpiku. Przeszczep komórek krwiotwórczych się nie przyjął, a trzy kolejne nawroty wyczerpały standardowe schematy chemioterapii. Przełom przyszedł w 2021 r., gdy rodzina – dzięki internetowej zbiórce – zapłaciła około 1 mln zł za nierefundowane wówczas leczenie CAR-T. Remisja trwała trzy i pół roku.

W marcu 2025 r. ból kręgosłupa i niedowład kończyn ujawniły czwartą wznowę. Neurochirurdzy zdołali usunąć guz tylko częściowo; dalsza operacja groziłaby trwałym paraliżem. Specjaliści z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego „Przylądek Nadziei” we Wrocławiu wskazują na ponowną terapię CAR-T jako jedyną realną szansę. Problem? Program lekowy nie przewiduje „drugiej dawki”, nawet gdy pierwsze limfocyty zniknęły z organizmu, a choroba wróciła.

Program B.65 pod lupą: rubryki kontra rzeczywistość

Program lekowy B.65 zawiera lakoniczny punkt: pacjent leczony wcześniej terapią CAR-T anty-CD19 nie może dostać kolejnej dawki. Przepis powstawał, gdy brakowało danych o skuteczności powtórnej infuzji; dziś zagraniczne ośrodki publikują doniesienia, że taka strategia działa u części chorych, zwłaszcza gdy minęły co najmniej dwa lata od pierwszego podania i komórki pamięci CAR-T zdążyły zaniknąć. Polski regulamin nie przewiduje jednak furtki „case by case”, a procedura odwoławcza potrafi trwać dłużej, niż choroba pozwala czekać.

Sytuację komplikuje zespół Nijme­g­ena (ang. Nijmegen Breakage Syndrome) – rzadka, dziedziczna mutacja genu NBN, częsta w naszej części Europy. Chorzy rodzą się z upośledzoną naprawą DNA, co zwiększa ryzyko białaczek i chłoniaków, a jednocześnie czyni ich wyjątkowo wrażliwymi na wysokie dawki radioterapii i chemioterapii. W praktyce CAR-T jest jedną z nielicznych metod, które nie dokładają kolejnych uszkodzeń materiału genetycznego chorym z zespołem Nijme­g­ena.

Chemioterapia Fot. Getty Images Canva.jpg
U chorych z zespołem Nijmegen chemioterapia wiąże się z podwyższonym ryzykiem toksyczności z powodu nadwrażliwości na uszkodzenia DNA. Fot. Getty Images/Canva

Przeczytaj też: Dla chorych na raka zaczyna się nowa era | Pacjenci

RDTL i badania kliniczne: co zostaje, gdy procedura milczy

Lekarze mogą jeszcze wystąpić o Ratunkowy Dostęp do Technologii Lekowych – indywidualną zgodę ministra zdrowia, przyznawaną, gdy pacjent wyczerpał wszystkie standardowe możliwości. To rozwiązanie dobre na papierze, bo wymaga obszernej dokumentacji, opinii konsultanta krajowego i – co niepewne – zabezpieczonych środków w budżecie. 

Rodzina rozważa także włączenie Piotra do zagranicznego badania klinicznego re-CAR-T, ale kryteria wykluczają chorych z aktywnym guzem rdzeniowym. Zostaje więc czas, odmierzany morfiną na ból i kolejnymi wynikami morfologii, oraz nadzieja, że urzędnicy zrozumieją, iż nastolatka nie da się sprowadzić do numeru PESEL i pozycji w Excelu.

Materiał ma charakter informacyjny i nie zastępuje porady medycznej.

Źródła:

  1. Centrum e-Zdrowia. (2025, maj). Terapie CAR-T – raport danych refundacyjnych 2021-2025. Pobrano 2025-09-08 z https://ezdrowie.gov.pl
  2. Narodowy Fundusz Zdrowia. (2024). Instrukcja dla programu „Ostra białaczka limfoblastyczna CAR-T” [plik PDF]. Pobrano 2025-09-08 z https://csm-swd.nfz.gov.pl
  3. Orphanet. (2025). Nijmegen breakage syndrome (ORPHA:647). Pobrano 2025-09-08 z https://www.orpha.net
  4. Urtica. (2023, 17 maja). Ratunkowy Dostęp do Technologii Lekowych – ogólne informacje. Pobrano 2025-09-08 z https://www.urtica.pl
  5. Wyborcza.pl (Wrocław). (2025, 6 września). „NFZ nas spisał na straty. Absurdalna odmowa refundacji leczenia 19-letniego Piotra, który walczy z czwartą wznową białaczki”. Pobrano 2025-09-08 z https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,32220216,fundusz-nas-spisal-na-straty-nfz-odmowil-refundacji-terapii.html
Na L4 sprawdza nie tylko ZUS. Pracodawcom zajmuje to 24 godziny
praca w domu
Nie tylko ZUS kontroluje osoby na zwolnieniu lekarskim
Nieuczciwe zwolnienia lekarskie (tzw. „lewe L4”) mogą być szybko wykrywane, nawet w ciągu zaledwie 24 godzin od ich zgłoszenia. Co więcej, już nie tylko ZUS, lecz również sami pracodawcy błyskawicznie reagują na podejrzenia nadużyć, zlecając pojedyncze kontrole L4.W ciągu ostatnich 12 miesięcy liczba pojedynczych kontroli L4 wzrosła o około 20 proc.Kontrola może być zlecona online, bez względu na miejsce przebywania pracownika w PolsceKontrolerzy sprawdzają obecność pracownika, stosowanie się do zaleceń lekarskich i brak aktywności zawodowejKońcowy raport trafia bezpośrednio do pracodawcy, który może przekazać informację również do ZUS i podjąć dalsze kroki
Czytaj dalej
Czujesz senność w ciągu dnia? Już wiadomo, skąd się to bierze i jak temu zaradzić
senność
Poznano przyczyny hipersomni
Masz wrażenie, że nawet po dobrze przespanej nocy wciąż nie masz energii? W pracy łapiesz się na tym, że najchętniej zdrzemnąłbyś się choćby na chwilę? Naukowcy z Bostonu odkryli, co może stać za nadmierną sennością w ciągu dnia i wskazali sposoby, by sobie z nią poradzić.Hipersomnia to coś więcej niż zwykłe zmęczenie i dotyka nawet 15 proc. populacjiNowe badania wskazują, że wpływ na senność mają dieta i metabolity hormonów płciowychProdukty bogate w tyraminę mogą nasilać senność, natomiast dieta śródziemnomorska może ją ograniczaćNa nadmierną senność warto reagować, bo może sygnalizować poważniejsze problemy zdrowotne
Czytaj dalej