Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Najnowsze Wiadomości > Nie żyje 1,5-roczny chłopiec. Rozległe obrażenia
Alina Gałka
Alina Gałka 11.03.2025 10:05

Nie żyje 1,5-roczny chłopiec. Rozległe obrażenia

Nie żyje 1,5-roczny chłopiec. Rozległe obrażenia
Fot. Flickr/Paweł Chrabąszcz

W poniedziałek 10 marca na podwórko prywatnej posesji we Franciszkowie wjechał samochód dostawczy firmy kurierskiej. 44-letni kierowca nie zauważył bawiącego się dziecka. Zdarzenie zakończyło się tragicznie.

Dramat we Franciszkowie

Piękna pogoda w ostatnich dniach zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu. Ze słońca i ciepła korzystał też mały Johnatan, który w poniedziałkowe przedpołudnie bawił się na podwórku pod opieką matki

Niestety opiekunce nie udało się zapobiec tragedii. Chłopiec znalazł się pod kołami manewrującego na podwórzu dostawczaka. Mimo natychmiastowych prób ratowania dziecka i szybkiego przybycia ratowników medycznych Johnatan zmarł na miejscu zdarzenia. 

Przeczytaj też: Tragedia na stoku. 6-letnie dziecko spadło z wyciągu

Kto odpowie za śmierć chłopca?

Jak dotąd nie wiadomo, kto zawinił tragedii. Ani kierowca, ani matka dziecka nie byli pod wpływem alkoholu. Kierowca busa został zatrzymany i zabrany do szpitala w celu przebadania krwi pod kątem obecności innych substancji odurzających.

Policja wszczęła dochodzenie w sprawie śmiertelnego potrącenia dziecka. Zabezpieczono m.in. nagrania z monitoringu. Policja dementuje plotki – kierowca nie był spokrewniony z Johnatanem.  Przeczytaj: Dzwonić na 112 czy 999? To sprawa życia i śmierci

Nie żyje 1,5-roczny chłopiec. Rozległe obrażenia
Na miejsce zdarzenia wysłano śmigłowiec LPR. Niestety ratownikom nie udało się uratować życia dziecka.


 

Tak ginie wiele dzieci

Badania naukowe pokazują, że urazy, do których dochodzi w wyniku wypadków, są główną przyczyną śmierci dzieci. Najczęściej są to właśnie wypadki komunikacyjne. Jeśli chodzi o wypadki z udziałem pieszych, dzieci i młodzież stanowią największą grupę zabitych i rannych. 

Dzieci są szczególnie narażone na wypadki, ponieważ nie mają jeszcze w pełni wykształconych funkcji poznawczych, intelektualnych i emocjonalnych. Dlatego tak ważne jest, by zapewniać im odpowiednią opiekę i nadzór osób dorosłych. Przeczytaj: Robisz to w nocy? Narażasz się na wypadek samochodowy za dnia

Nie żyje 1,5-roczny chłopiec. Rozległe obrażenia
Wypadki stanowią najczęstsza przyczynę śmierci dzieci. Fot. Getty Images/Canva

 

Źródła:
fakt.pl
Bloch-Bogusławska E., Paradowska A., Grapatyn G., Niezachowanie należytej staranności w opiece a gwałtowne zgony dzieci, Archiwum Medycyny Sądowej i Kryminologii, 2008, t. LVIII, s. 160–166.
pila.naszemiasto.pl
wprost.pl
Herda J., Pawka B., Drehner P., Wypadki, urazy i zatrucia w populacji dzieci i młodzieży, Problemy Higieny i Epidemiologii, 2006.
 

Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: