Ogromne poruszenie w całym Watykanie. Papież Franciszek zaskoczył wiernych
W lutym i marcu 88-letni papież Franciszek spędził pięć tygodni w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc. Zdaniem zespołu medycznego podczas choroby otarł się o śmierć. Teraz o duchownym uderzyły zaskakujące wieści. Tego nikt nie mógł się spodziewać, w Watykanie zapanowało ogromne poruszenie.
Zaskakujące wieści o papieżu Franciszku
Podczas niedzielnego nabożeństwa na Placu św. Piotra niespodziewanie pojawił się uwielbiany przez wiernych Papież Franciszek. Ku radości zebranych wydawał się być w bardzo dobrej kondycji i w świetnym nastroju.
Papież wciąż porusza się na wózku inwalidzkim, a na jego twarzy można było dostrzec donosową kaniulę tlenową. Nie ulega jednak wątpliwości, że gdy pozdrawiał zgromadzonych wiernych, jego głos brzmiał znacznie mocniej i pewniej niż zaledwie dwa tygodnie temu.
Przeczytaj też: Papież Franciszek napisał list. Zwrócił się w nim do kard. Stefana Dziwisza
Ojciec Święty o chorobie
Podczas niedzielnej mszy z okazji Jubileuszu Chorych i Służby Zdrowia wierni mogli usłyszeć przygotowaną przez Papieża Franciszka homilię, którą odczytał w jego imieniu przez abp Rino Fisichella. Ojciec Święty pisał w niej m.in. o doświadczeniu ciężkiej choroby i towarzyszącym mu poczuciu słabości. Według jego słów jest to:
Szkoła, w której każdego dnia uczymy się kochać i pozwalać innym, by mogli nas kochać, bez roszczeń i bez odrzucania, bez żalu i bez rozpaczy, wdzięczni Bogu i braciom za dobro, które otrzymujemy, ukojeni i pełni zawierzenia wobec tego, co jeszcze przed nami.
Przeczytaj też: Papież Franciszek przerywa milczenie. Jego słowa chwytają za serce
„Łóżko chorego może stać się miejscem świętym”
W swojej ufnej miłości On angażuje nas, abyśmy mogli stać się z kolei “aniołami” dla siebie nawzajem, posłańcami jego obecności, do tego stopnia, że często, zarówno dla tych, którzy cierpią, jak i dla tych, którzy się nimi opiekują, łóżko chorego może przekształcić się w “miejsce święte” zbawienia i odkupienia.
Papież po raz kolejny dziękował zarówno wiernym, którzy w chorobie wspierali go modlitwą i nieustanną obecnością w Watykanie, jak i pracownikom służby zdrowia, którzy umożliwili mu przeżycie najtrudniejszych chwil w szpitalu.
W swojej homilii apelował też o inkluzywną służbę zdrowia, pełną wrażliwości na potrzeby najsłabszych i najuboższych. Zwrócił się do lekarzy, pielęgniarek i opiekunów chorych:
kiedy opiekujecie się waszymi pacjentami, zwłaszcza tymi najsłabszymi, Pan daje wam możliwość nieustannego odnawiania waszego życia, karmiąc je wdzięcznością, miłosierdziem i nadzieją.
Przeczytaj też: U papieża zdiagnozowano kolejną chorobę. Lekarz tłumaczy, czy jest poważna i grozi zgonem
Źródła:
vaticannews.va, rynekzdrowia.pl, gazeta.pl
