Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Dieta > Ogromny wzrost zainteresowania „naturalnym Ozempikiem”. Jak działa berberyna?
Maciej Jurczyk
Maciej Jurczyk 28.11.2025 14:58

Ogromny wzrost zainteresowania „naturalnym Ozempikiem”. Jak działa berberyna?

Ogromny wzrost zainteresowania „naturalnym Ozempikiem”. Jak działa berberyna?
Fot. Canva

Popularność semaglutydu, znanego pod nazwą handlową Ozempic, wywołała globalne poszukiwania naturalnych alternatyw wspierających odchudzanie. W centrum uwagi znalazły się składniki diety stymulujące hormon sytości GLP-1. Czy faktycznie błonnik może działać jak lek? Sprawdzamy, co mówią badania i ostrzegają lekarze.

Skąd wziął się pomysł na „naturalny Ozempic”?

Popularność zastrzyków z semaglutydu spowodowała gwałtowny wzrost zainteresowania tzw. naturalnymi zamiennikami. Hasło „naturalny Ozempic” błyskawicznie podchwyciły media, pokazując rosnącą liczbę wyszukiwań fraz dotyczących naturalnych sposobów na pobudzenie wydzielania GLP-1 – hormonu odpowiadającego za uczucie sytości.

W centrum zainteresowania znalazły się przede wszystkim rozpuszczalne frakcje błonnika, zwłaszcza beta-glukan z owsa i jęczmienia, który w badaniach na modelach zwierzęcych wykazywał zdolność do podnoszenia poziomu GLP-1 i tłumienia apetytu.

Ogromny wzrost zainteresowania „naturalnym Ozempikiem”. Jak działa berberyna?
Fot. Canva

Jak błonnik naśladuje działanie leku?

Po spożyciu beta-glukan ulega fermentacji w jelicie grubym, stając się pożywką dla bakterii produkujących maślan – krótkołańcuchowy kwas tłuszczowy. Maślan pobudza komórki jelita do wydzielania hormonów sytości: GLP-1 oraz peptydu YY – tych samych, które działają w wyniku podania semaglutydu.

Różnica? Czas działania. Wstrzyknięty semaglutyd działa w organizmie przez wiele godzin lub dni. Naturalny impuls hormonalny z jelit trwa zaledwie kilkanaście minut. Dlatego, aby efekt był zauważalny, rozpuszczalny błonnik powinien być obecny w każdym większym posiłku.

Co pokazują badania?

W badaniach na myszach, cytowanych przez naukowców z Uniwersytetu Arizony, dieta wzbogacona w beta-glukan ograniczała przyrost masy ciała, poprawiała tolerancję glukozy i zwiększała wydatek energetyczny.

U ludzi dane są skromniejsze, ale metaanalizy pokazują, że ok. 3 gramy beta-glukanu dziennie mogą zmniejszyć poposiłkowy wzrost glukozy o 10–15% i ograniczyć wieczorne podjadanie. Efekty jednak pojawiają się stopniowo i wymagają regularnego stosowania przez kilka tygodni.

Eksperci ostrzegają przed uproszczeniami

Lekarze ostrzegają, że określanie błonnika mianem „polskiego Ozempiku” może wprowadzać w błąd. Superskoncentrowane suplementy zawierające błonnik mogą powodować wzdęcia, a przy niedostatecznej podaży płynów – nawet niedrożność jelit.

Ponadto endogenne GLP-1 działa znacznie krócej niż semaglutyd, dlatego osoby chore na cukrzycę nie powinny samodzielnie zmieniać dawek leków, licząc na efekt diety.

Specjaliści podkreślają, że błonnik i inne elementy zdrowego stylu życia mogą wspierać leczenie, ale nie zastępują farmakoterapii w przypadku otyłości olbrzymiej (BMI >35) lub powikłań metabolicznych. Dlatego decyzje o zmianie diety należy konsultować z diabetologiem lub dietetykiem klinicznym.


 

Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: