Wyszukaj w serwisie
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Choroby > Polskie jajka przyczyną masowych zatruć. Winna bakteria
Piotr Cieciuch
Piotr Cieciuch 11.12.2023 20:19

Polskie jajka przyczyną masowych zatruć. Winna bakteria

kura jajka
Shutterstock.com

Sprowadzane z Polski jajka zatruwają gości restauracji i kawiarni w Wielkiej Brytanii - podają angielskie media i instytucje. Za to na forach internetowych pełno jest komentarzy, że to konkurencja chce wykosić polskich dostawców, bo jajka od polskich rolników są tańsze. A do tego odkąd Anglicy wyszli z Unii, ta już nie może dyktować im cen i mogą je dowolnie podnosić. A import jajek z Polski do Anglii zwiększył się w ostatnich latach aż o 2000 procent!

Spraw masowych zatruć salmonellą zainteresowała się oficjalnie brytyjska rządowa agencja Food Standards Agency. Ostrzega, że liczba zatruć stale rośnie. Brytyjski rząd już skontaktował się urzędnikami w Polsce i wskazał obywatelom, jak mają postępować. 

- Wiele przypadków dotyczyło spożycia jaj wyprodukowanych w Polsce i używanych do posiłków w restauracjach i kawiarniach” – mówi Tina Potter, kierownik ds. incydentów w FSA. - Dlatego prosimy władze lokalne, aby przypomniały przedsiębiorstwom spożywczym o znaczeniu dobrych praktyk higienicznych” – dodała Potter.

W Wielkiej Brytanii mówi się też dużo o tym, że polskie jajka, które tak masowo zalały Anglię, są tańsze, bo są dużo gorszej jakości - pochodzą z chowu klatkowego, a nie od szczęśliwych kur z wolnego wybiegu. 

Polskie mięso i jaja są niebezpieczne?

Food Standard Agency i UK Health Security Agency ostrzegają Brytyjczyków przed spożyciem mięsa z kurczaka i jaj. Niedawno w mediach pojawiła się informacja o nagłym wzroście zakażeń salmonellozą – i jak wynika źródłem zakażenia były jaja i drób importowane z Polski.

„Wiele przypadków dotyczyło spożycia jaj wyprodukowanych w Polsce i używanych do posiłków w restauracjach i kawiarniach” – powiedziała Tina Potter, kierownik ds. incydentów w FSA.

„Dlatego prosimy władze lokalne, aby przypomniały przedsiębiorstwom spożywczym o znaczeniu dobrych praktyk higienicznych”. – dodała Potter.

Food Stand Agency podjęła rozmowy z urzędnikami w Polsce i UE. Celem rozmów jest poprawa bezpieczeństwa drobiu i jaj, które są importowane do Wielkiej Brytanii z Polski.

Projekt bez nazwy - 2023-12-11T192815.448.png

Zgony po zjedzeniu owoców: Kilkaset osób zainfekowanych. Eksperci mówią o epidemii. W popularnych przyprawach wykryto salmonellę! GIS alarmuje Polaków

Brytyjska Agencja Standardów Żywności wskazuje, jak postępować

Agencja przekazała Brytyjczykom zasady postępowanie, co zrobić, by uniknąć zatrucia Salmonellą. FSA radzi, by osoby przygotowujące drób w domu postępowały zgodnie z instrukcją zawartą na etykiecie produktu. Żywności nie należy ponownie mrozić, jeśli wcześniej nie została poddana obróbce termicznej.

Bakterie Salmonelli znajdują się nie tylko w mięsie, ale też na skorupkach jajek i na opakowaniu. Dlatego po dotknięciu mięsa, jajek i opakowań, w których są sprzedawane, powinno się umyć ręce ciepłą wodą z dodatkiem detergentu.

Każdą przestrzeń, na której leżały jajka i drób, należy oczyścić i zdezynfekować. 

Zatrucie salmonellą może pojawić się szybko

Zakażenie salmonellą może wystąpić już po 6 godzinach od spożycia np. zainfekowanej żywności. Pierwszymi symptomami są:

  • ból brzucha,
  • gorączka,
  • biegunka,
  • odwodnienie,
  • nudności,
  • wymioty.

Niekiedy może rozwinąć się zakażenie układowe o cięższym przebiegu, tzw. postać pozajelitowa, szczególnie u małych dzieci, osób w podeszłym wieku lub z obniżoną odpornością. Obserwuje się wówczas powstawanie ropni, zapalenie dróg żółciowych, płuc, opon mózgowo-rdzeniowych, stawów, szpiku kostnego, kości oraz posocznicę. Istnieje skuteczne leczenie salmonelloz”. - czytamy na stronie gov.pl

 

Leczenie salmonelli

Jeśli infekcja nie jest skomplikowana, zazwyczaj wystarczy nawadnianie. Stosowanie antybiotyków nie jest wskazane, ponieważ z ich powodu może przedłużyć się wydalanie bakterii z kałem. Co więcej, antybiotyk wcale nie sprawia, że objawy utrzymują się krócej.

 Antybiotykoterapia jest warta rozważenia, gdy chory ma ciężką biegunkę, wysoką gorączkę, albo stwierdza się obecność bakterii w krwiobiegu.