Tego nie łącz z rybami. Tylko ci zaszkodzi

Są pewne połączenia zakazane, bo choć smakują razem wybornie, to jednak zdrowe nie są. Mowa o połączeniu ryby z niektórymi warzywami. Sprawdź, czego nie jeść do obiadu z rybą.
Tzw. warzywa krzyżowe
Nie należy łączyć ryb z warzywami z rodziny krzyżowych, czyli warzywami takimi jak brokuły, kalafior, kapusta, brukselka, jarmuż i kalarepa. Warzywa te zawierają goitrogeny, które mogą utrudniać wchłanianie jodu z ryb. A jak wiemy, jod jest ważny dla prawidłowego funkcjonowania tarczycy (jego niedobór może prowadzić np. do niedoczynności tarczycy). Goitrogeny zawarte są także w produktach sojowych i siemieniu lnianym, których również nie powinno się łączyć z rybą.
Między spożyciem tych dwóch grup produktów należy zachować przynajmniej 2- godzinny odstęp! W końcu warto, aby wszystkie wartości odżywcze z ryb wchłonęły się prawidłowo.


Przykłady złych połączeń
Razem smakują wybornie, ale wcale zdrowe nie są. Oto przykłady złych połączeń:
- ryba z brokułami,
- ryba z kalafiorem,
- ryba z surówką z kapusty,
- ryba z sosem na bazie warzyw krzyżowych.
Mamy jedną radę - gotowanie warzyw krzyżowych przez kilka minut bez przykrycia może zmniejszyć zawartość goitrogenów, ale nie wyeliminuje ich całkowicie.
Warzywa krzyżowe to rośliny z grupy kapustowatych. Zaliczamy do nich:
- brokuły,
- kalafiory,
- kapustę (biała, czerwona, włoska, pekińska),
- brukselkę,
- jarmuż,
- rzodkiewkę,
- rzepę,
- rukolę,
- chrzan,
- gorczycę (liście i nasiona).
I tych dodatków do ryby trzeba się wystrzegać.
Co łączyć z rybą?
Pozostałe warzywa i dodatki są jak najbardziej do ryb polecane, czyli: pomidory, ogórki, papryka, ryż, a nawet glony - wszystko to z powodzeniem można zjeść. Warto pamiętać, że najzdrowsza ryba, to duszona lub pieczona - wydobywamy wtedy nie tylko delikatny smak mięsa, ale i unikamy niezdrowych tłuszczy. Warto unikać ryby w panierce!





































