Tyle w 2025 roku dostaną niepełnosprawni. Jest plan nowego dodatku
W Sejmie ruszyły prace nad obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o rencie socjalnej. Zmiany miały dotyczyć podwyższenia świadczenia z 1780,96 zł brutto do kwoty płacy minimalnej (obecnie 4242 zł brutto, od lipca 40 zł więcej). Będzie jednak inaczej.
Podczas posiedzeń Sejmu przyjęto poprawkę, z której wynika, że osoby uprawnione do renty socjalnej będą otrzymywały dodatek wynoszący różnice między tym świadczeniem a najniższą krajową. Zgodnie z przewidywaniami zmiany mają wejść w życie od 2025 roku. – Dla mnie to hucpa – mówi jedna z działaczek na rzecz osób z niepełnosprawnością.
Renta socjalna – ile wynosi i komu przysługuje?
Renta socjalna przysługuje osobie, która nie może podjąć pracy ze względu na stan zdrowia. Świadczenie przysługuje osobom pełnoletnim niezdolnym do pracy. Są jednak pewne warunki – aby renta była wypłacana, niepełnosprawność musi powstać:
- przed ukończeniem 18. roku życia,
- w trakcie nauki w szkole lub w trakcie studiów (przed ukończeniem 25. roku życia),
- w trakcie doktoratu lub aspirantury naukowej (bez limitu wieku).
Renta socjalna od 1 marca 2024 roku (po waloryzacji) wynosi 1780,96 zł brutto (1217,98 zł netto). Posłowie chcieli podwyższyć ją do minimalnego wynagrodzenia za pracę, czyli do kwoty 4242 zł brutto (3 221,98 zł netto), jednak wiele wskazuje na to, że do tego nie dojdzie.
Dodatek zamiast wyższej renty? Jest poprawka
Sejm przyjął do projektu poprawkę stanowiącą, że uprawnieni do renty socjalnej będą mogli ubiegać się dodatek równy różnicy między wysokością renty a minimalnej pensji. Dodatek, zakładając, że pensja minimalna wynosi 4300 zł brutto, powinien wynosić 2519,04 zł brutto. Autorką poprawki jest posłanka Koalicji Obywatelskiej Iwona Kozłowska.
Zmiana jest uzasadniona, tym, żeby dodatek nie był wliczany do renty socjalnej, od której zależy wysokość świadczenia wspierającego będącego instrumentem wsparcia, o który mogą ubiegać się osoby z niepełnosprawności, które ukończyły 18. rok życia. Poprawkę pozytywnie zaopiniował pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Łukasz Krasoń.
Niepełnosprawni przeciwni poselskiej poprawce
Poprawki zaproponowane przez Iwoną Kozłowską (KO) wywołały sprzeciw osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. Agnieszka Dudzińska, przedstawicielka fundacji "Ordo Amoris" powiedziała, że nie tego miał dotyczyć projekt, a pod petycją w sprawie jego uchwalenia, podpisało się ponad 200 tys. osób. – Dla mnie to jest hucpa – powiedziała.
Projekt raz jeszcze ma być konsultowany ze stroną społeczną.
Zobacz też:
3920 zł albo 2988 zł miesięcznie. Można wybrać tylko jedno świadczenie od państwa
Ta choroba uprawnia do orzeczenia o niepełnosprawności. Chorują tysiące Polaków
Komu przysługuje dodatkowe 500 zł z ZUS? To 500+ dla niepełnosprawnych