ZUS kontroluje, co pacjenci robią na zwolnieniu. Mnóstwo L4 zakwestionował
Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaczął wielką kontrolę Polaków przebywających na L4. Ze strony prawnej jest to jak najbardziej dozwolone. Łączna kwota, którą muszą oddać osoby korzystające ze zwolnienia w niewłaściwy sposób, jest astronomiczna.
Kontrola ZUS w 2023 i 2024 r
Od stycznia bieżącego roku do września ZUS przeprowadził 337 tys. kontroli L4. Wydano 20,6 decyzji, na mocy których wstrzymano prawo do wypłacania środków. Łączna kwota wstrzymanych zasiłków chorobowych wynosi 19,4 mln złotych – tak wynika z doniesień Polskiej Agencji Prasowej. Po podsumowaniu przez ZUS kontroli od stycznia do września okazuje, że łączna kwota cofniętych i obniżonych świadczeń wynosi ok. 130 mln zł – i Polacy będą musieli tę sumę zwrócić.
Przepisy prawa umożliwiają Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych dwa rodzaje kontroli – pierwsza z nich uprawnia, by ZUS zweryfikował, jak osoba pobierająca świadczenie korzysta z czasu wolnego od pracy, a druga dotyczy orzekania o tymczasowej niezdolności do pracy.
„Kontrola wykorzystania zwolnień lekarskich sprawdza, co świadczeniobiorca robi, gdy pobiera zasiłek chorobowy. Czy poprawnie wykorzystuje zwolnienie od pracy i czy nie wykonuje w tym czasie innej pracy zarobkowej”. - powiedział PAP regionalny rzecznik prasowy ZUS, Krzysztof Cieszyński.
L4 to dla wielu pretekst, by zrobić sobie urlop
Pomorskie odziały ZUS odnotowały wiele nadużyć. Wiele z teoretycznie chorych osób wykorzystuje czas przeznaczony na regenerację na całkowicie inne czynności – np. biorą udział w wycieczkach, imprezują, remontują mieszkania lub pracują.
Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy ZUS, powiedział, że w ciągu ostatnich 9 miesięcy na Pomorzu skontrolowano ok. 3 tys osób przebywających na L4 – efektem tego było cofnięcie zasiłku 172 osobom, a łączna kwota cofniętych świadczeń wyniosła 319 tys. złotych. Rzecznik dodał, że każda osoba przebywająca na zwolnieniu lekarskim może wykonywać wyłącznie te czynności, które przyczynią się do poprawy zdrowia – np. mogą pójść do lekarza, czy do apteki.
Na czym polega kontrola ZUS?
„Przy kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich od pracy, pracownicy ZUS-u sprawdzają, czy chory nie pracuje podczas niedyspozycji, albo nie wykonuje innych aktywności, które mogłyby wydłużyć jego powrót do zdrowia jak na przykład remont mieszkania. Taką kontrolę mogą również przeprowadzić pracodawcy, którzy zatrudniają powyżej 20 pracowników”.-powiedział rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
„Natomiast przy kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy lekarze orzecznicy ZUS-u sprawdzają, czy osoba korzystająca z e-ZLA nadal jest chora i niezbędna jest kontynuacja zwolnienia, czy też należy je skrócić. Kontrola ta może odbyć się także w oparciu o dokumentację medyczną, na podstawie której lekarz wystawił zwolnienie — dodał rzecznik”.-powiedział rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
Osoba skontrolowana, od dnia otrzymania protokołu, ma 14 dni, by złożyć pisemne zastrzeżenia co do jego treści. Musi też wskazać środki dowodowe, a inspektor ZUS ma obowiązek, by rozpatrzyć zastrzeżenie i w razie potrzeby podjąć działanie
