Ten błąd niszczy płuca. Popełniamy go przy każdym praniu

Wilgoć i brak odpowiedniej wentylacji to dwa czynniki, które sprzyjają rozwojowi pleśni i grzybów. Te z kolei mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych u domowników. Szczególnie niebezpieczne są grzyby z rodzaju Penicillium i Aspergillus. Niestety wielu z nas nieświadomie zwiększa ryzyko pojawienia się w domu tych niechcianych gości.
Szare, czarne lub zielonkawe plamy pod sufitem i w kątach ścian? Nieprzyjemny zapach pleśni? Niepokojące objawy alergii, które pojawiły się „znikąd”? Wszystko to może świadczyć o obecności w domu niebezpiecznych grzybów i pleśni.
Koszmarna historia Awaaba Ishaka
Awaab Ishak to 2-letni chłopiec z Wielkiej Brytanii, który w 2020 zmarł w wyniku komplikacji spowodowanych właśnie przez długotrwałe narażenie na pleśń. Zgodnie z raportami, pleśń była obecna w jego domu przez długi czas. Według lekarzy główną przyczyną śmierci chłopca były komplikacje oddechowe spowodowane przez grzyby Aspergillus, które rozwijają się w wilgotnych warunkach.
Jeśli martwisz się infekcją grzybiczą, koniecznie przeczytaj: Jakie są objawy grzybicy w organizmie? Nie bądź obojętny wobec nich!
Jak grzyby i pleśnie wpływają na organizm?
Grzyby pleśniowe, takie jak Penicillium czy Aspergillus, to groźne patogeny, które mogą mieć poważny wpływ na nasze zdrowie. Wytwarzają mikroskopijne zarodniki, które unoszą się w powietrzu i łatwo przenikają do dróg oddechowych.
Długotrwałe narażenie na ich obecność w pomieszczeniach może prowadzić do przewlekłych chorób układu oddechowego, takich jak astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) czy alergie. U osób z osłabionym układem odpornościowym grzyby mogą powodować poważniejsze infekcje, w tym grzybice płuc, które mogą prowadzić do niewydolności oddechowej.
Przeczytaj artykuł Astma oskrzelowa, by dowiedzieć się więcej o tej chorobie.
Ten błąd może kosztować zdrowie twojej rodziny
Jednym z czynników sprzyjających rozwojowi pleśni w domu jest wieszanie prania w pomieszczeniach, w których brakuje odpowiedniej wentylacji. Kiedy pranie nie ma wystarczająco czasu na wyschnięcie, nadmiar wilgoci zaczyna osadzać się na ścianach oraz innych powierzchniach. Właśnie dlatego grzyb na ścianach pojawia się w pierwszej kolejności tam, gdzie jest najwilgotniej – w łazienkach, spiżarkach i w kuchni. A jeśli wieszamy pranie w sypialni czy w salonie, zwiększamy ryzyko pojawienia się problemu również w tych pomieszczeniach.

Wilgotne środowisko jest idealne dla rozwoju grzybów pleśniowych. Co gorsza, grzyby te mogą rozwijać się w trudno dostępnych miejscach, takich jak kąty ścian, podłogi czy przestrzenie za meblami, przez co mogą być początkowo niezauważalne. Sygnałem ich obecności może być wtedy nieprzyjemny zapach w domu, a w gorszych przypadkach objawy chorób układu oddechowego u domowników.
Nie tylko w domu powietrze bywa niebezpieczne. Więcej w tekście: Klimatyzacja w samochodzie bywa zgubna. Co zrobić, by się nie rozchorować?
Dlaczego trzeba unikać wilgoci w domu?
Przewlekłe narażenie na obecność pleśni i grzybów w domu może prowadzić do poważnych chorób układu oddechowego i ogólnego pogorszenia zdrowia. Osoby, które regularnie oddychają zanieczyszczonym powietrzem, mogą doświadczać kaszlu, duszności, a także mieć trudności z oddychaniem.
Długotrwałe wdychanie zarodników pleśni prowadzi do rozwoju alergii, która objawia się kichaniem, swędzeniem oczu i wysypką skórną. Ponadto niektóre szczepy grzybów pleśniowych mogą wytwarzać mykotoksyny, które mają toksyczne działanie i mogą przyczyniać się do rozwoju poważnych chorób, takich jak rak płuc czy zaburzenia układu nerwowego.
Aby uniknąć tych niebezpieczeństw, warto zadbać o odpowiednią wentylację pomieszczeń, szczególnie tych, w których wieszamy pranie. Inwestycja w osuszacze powietrza, częste wietrzenie oraz suszenie ubrań w miejscach o odpowiedniej cyrkulacji może znacząco zredukować ryzyko wystąpienia pleśni w domu i związanych z nią problemów zdrowotnych.





































