Autokar przewożący dzieci stanął w płomieniach na A4. O włos od tragedii

Aż 39 dzieci, które podróżowały autokarem autostradą A4, musiało przeżyć prawdziwe chwile grozy. W pewnej chwili z pojazdu jadącego w kierunku Legnicy zaczął wydobywać się ogień i dym. Konieczna była szybka ewakuacja i akcja ratownicza.
Błyskawiczna reakcja kierowcy
Służby ratunkowe w Jaworze otrzymały zgłoszenie o płonącym autokarze około godziny 16.30. Na miejsce natychmiast dysponowano straż pożarną i ratowników medycznych. Na szczęście kierowca zareagował błyskawicznie. Kiedy strażacy dotarli na miejsce, autokar stał na pasie awaryjnym, a opiekunom udało się ewakuować dzieci.
Jeszcze przed przybyciem służb kierowca autokaru i opiekunowie przeprowadził skuteczną ewakuację 39 dzieci, a następnie kierowca przy użyciu gaśnicy rozpoczął skuteczne działania gaśnicze, które ograniczyły rozwój pożaru.
– powiedział kpt. Krzysztof Napierała z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jaworze.

Przeczytaj też: Dramat pod Puckiem. Autobus z dziećmi stanął w płomieniach
Prof. Dorota Zozulińska-Ziółkiewicz: Nowoczesne leczenie cukrzycy to inwestycja, nie koszt 80% chorych to kobiety. Zdaniem naukowców przyczyną bywa stresSzczęśliwy finał groźnej sytuacji
„Na szczęście w zdarzeniu nikt nie został poszkodowany. Dzieci zostały zaopiekowane i ewakuowane w bezpieczne miejsce poza autostradę” – dodaje kpt. Krzysztof Napierała.
Funkcjonariusze straży na miejscu dogasili zgliszcza koła autokaru i za pomocą kamer termowizyjnych sprawdzili, czy w autokarze nie ma ukrytych zarzewi ognia.
Policja bada przyczyny pożaru autokaru.

Psychiczne skutki traumatycznych zdarzeń
Choć dzieci biorące udział w zdarzeniu na autostradzie A4 nie odniosły obrażeń fizycznych, nie można bagatelizować wpływu, jaki nagły pożar i konieczność ewakuacji mogły wywrzeć na ich psychikę. Tego rodzaju sytuacje mogą stanowić silny czynnik stresogenny, prowadzący u niektórych dzieci do rozwoju traumy lub objawów zespołu stresu pourazowego (PTSD).
Objawy, na które powinni zwrócić uwagę rodzice i opiekunowie, to m.in.
- bezsenność,
- koszmary senne,
- lęk przed podróżowaniem,
- nadmierna czujność,
- wybuchy złości,
a także objawy somatyczne, takie jak bóle brzucha czy głowy bez wyraźnej przyczyny. Dziecko może także wycofywać się z kontaktów społecznych lub przejawiać trudności z koncentracją.
Przeczytaj też: 11-letnia Patrycja nigdy tego nie zapomni. Karol B. wyznał wszystko
W takich przypadkach kluczowe jest okazanie dziecku wsparcia emocjonalnego, rozmowa o jego uczuciach oraz zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa. Nie należy bagatelizować żadnych sygnałów niepokoju i w razie potrzeby skonsultować się z psychologiem dziecięcym. Wczesna interwencja może pomóc dziecku szybciej poradzić sobie z trudnym doświadczeniem i zapobiec długofalowym skutkom psychicznym.
Źródło: „Dziecko pod wpływem traumy. Poradnik dla nauczycieli, psychologów, pedagogów, placówek oświatowych i poradni psychologicznych”, Odachowska-Rogalska E., UNICEF Polska, Warszawa 2022.


































