Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Choroby > Jesteś na diecie, a uda ciągle rosną? Winna może być ta choroba
Daria  Siemion
Daria Siemion 09.10.2025 14:57

Jesteś na diecie, a uda ciągle rosną? Winna może być ta choroba

lipodemia
Brak efektów odchudzania? Ta choroba dotyczy nawet 1 na 9 kobiet Fot. Canva

Ponad połowa kobiet w Polsce wolałaby widzieć na wadze niższą liczbę, a co dwudziesta liczy przede wszystkim na smuklejsze nogi – ale niekiedy nawet najbardziej rygorystyczna dieta nie pomaga. Bywa, że za uporczywym przybieraniem w obwodach i uczuciem ołowianych łydek stoi lipodemia – przewlekła, mało rozpoznawana choroba tkanki tłuszczowej. Sprawdź, skąd się bierze i co dziś proponują lekarze.

  • 53% ankietowanych Polek chce schudnąć, a 5% mówi wprost o „wyszczupleniu lub wyleczeniu nóg” 
  • Lipodemia może dotyczyć nawet 1 na 9 kobiet na świecie 
  • Nowe wytyczne S2k (2024 r.) zalecają terapię uciskową, ćwiczenia i – u wybranych – liposukcję

Lipodemia – choroba, której nie usunie ani dieta, ani trening

Lipodemia (znana też jako lipedema) to schorzenie charakteryzujące się symetrycznym nagromadzeniem tkanki tłuszczowej na nogach, od bioder po kostki. W przeciwieństwie do klasycznej otyłości, nie reaguje na dietę ani intensywny trening. Choroba ujawnia się zazwyczaj w okresach zmian hormonalnych – dojrzewania, ciąży, menopauzy.

Szacunki epidemiologiczne różnią się w zależności od źródła, ale według niektórych badań problem może dotyczyć nawet 1 na 9 kobiet.

Kobieta z nadwagą patrzy w lustro na swoje nogi
Lipodemia jest nazywana potocznie “chorobą grubych nóg” Fot. Canva

Objawy lipodemii – kiedy warto udać się do lekarza?

Lipodemia rozwija się powoli, dlatego wiele kobiet przez lata bagatelizuje jej symptomy, przypisując je "genetyce" albo brakom w treningu. Tymczasem wcześnie postawiona diagnoza może znacznie poprawić jakość życia.

Do najczęstszych objawów lipodemii należą:

  • uczucie ciężkości w nogach, nasilające się wieczorem;
  • tkliwość i ból przy dotyku lub ucisku;
  • siniaki pojawiające się bez wyraźnej przyczyny;
  • obrzęki, szczególnie latem lub po długotrwałym staniu;
  • symetryczne odkładanie się tłuszczu na udach, łydkach, niekiedy też ramionach – przy jednocześnie szczupłych stopach i dłoniach;
  • brak efektów odchudzania w dolnych partiach ciała;
  • ograniczenie ruchomości, trudności z noszeniem obcisłych ubran;
  • spadek samooceny, frustracja, objawy depresji.

Warto pamiętać, że choroba często współwystępuje z obniżoną jakością życia i problemami psychospołecznymi.

Jak rozpoznać lipodemię? Diagnostyka i pierwsze kroki

Rozpoznanie lipodemii opiera się głównie na badaniu klinicznym i szczegółowym wywiadzie. Nie istnieje jeden test potwierdzający chorobę, ale pomocne mogą być USG tkanek miękkich, pomiar obwodów oraz analiza składu ciała (bioimpedancja).

Do specjalisty warto udać się, jeśli:

  • obwód łydek lub ud rośnie mimo diety i aktywności fizycznej;
  • pojawi się przewlekły ból lub ograniczenie ruchu;
  • zauważysz asymetryczny obrzęk (konieczna diagnostyka zakrzepicy lub obrzęku limfatycznego).

Pierwszą osobą, do której warto się zgłosić, jest lekarz rodzinny lub flebolog. W razie podejrzenia lipodemii powinien on skierować pacjentkę do zespołu specjalistycznego: fizjoterapeuty, dietetyka, psychologa i ewentualnie chirurga plastycznego. Czytaj także: Ten lek hamuje uczucie głodu i pomaga schudnąć. Nie chodzi o Ozempic

Jak leczyć lipodemię? Zalecenia

W leczeniu lipodemii kluczowe jest podejście kompleksowe i dopasowane do stopnia zaawansowania choroby. Według najnowszych wytycznych zaleca się:

  • terapię uciskową – specjalistyczne pończochy lub bandaże zmniejszają ból i obrzęk;
  • aktywny ruch w odciążeniu – np. pływanie, aqua-aerobik, nordic walking;
  • manualny drenaż limfatyczny i fizjoterapię – połączenie ruchu i kompresji daje najlepsze efekty;
  • kontrolowaną redukcję masy ciała – wspiera ogólną kondycję, choć nie usuwa tłuszczu z miejsc zmienionych chorobowo;
  • liposukcję – rozważana w cięższych przypadkach.
     

Należy pamiętać, że lipodemia to nie defekt estetyczny, ale realna choroba, która wpływa zarówno na ciało, jak i psychikę. Im wcześniej zostanie rozpoznana, tym większe szanse na poprawę jakości życia.

Źródła:
Lipedema Foundation. (2024). Understanding Lipedema. https://www.lipedema.org
ScienceDirect. (2023). Lipedema: a misunderstood and underdiagnosed disorder. Dostęp: https://www.sciencedirect.com
AWMF Register. (2024). S2k Guidelines for Lipedema Diagnosis and Treatment. Niemieckie Towarzystwo Medyczne. https://register.awmf.org
CBOS / Fundacja CBOS. (2024). Raport: Postrzeganie własnego ciała i potrzeba odchudzania wśród kobiet w Polsce.

Ciemne włoski w tym nietypowym miejscu? Uważaj, to może być groźna choroba
depilacja
co oznaczają włosy na sutkach u kobiet Fot. Canva
Pojedyncze, ciemniejsze włoski na otoczce brodawki ma wiele kobiet i zwykle nie oznacza to choroby. Problem zaczyna się jednak, gdy owłosienie gęstnieje ‒ zwłaszcza jeśli towarzyszą mu inne objawy zaburzeń hormonalnych. Sprawdź, ile włosków w okolicy sutków powinno zwrócić Twoją uwagę i dlaczego lekarze łączą to zjawisko m.in. z zespołem policystycznych jajników (PCOS).Kiedy mówimy o nadmiernym owłosieniu wokół sutków?Jak nadmiar androgenów w PCOS prowokuje wzrost twardych, ciemnych włosów na piersiachInne choroby wywołujące hirsutyzm oraz bezpieczne sposoby depilacji wrażliwej okolicy brodawki
Czytaj dalej
NIK skontrolował szkolne posiłki. Ujawniono niepokojące wnioski
stołówka
Stołówki w szkołach nie spełniają norm - raport NIK
Najwyższa Izba Kontroli ujawniła niepokojące dane: szkolne obiady w Polsce często nie spełniają podstawowych norm żywieniowych. W wielu placówkach jadłospisy układają osoby bez wykształcenia w zakresie dietetyki, nie liczy się kaloryczności potraw, a dzieci dostają posiłki zbyt tłuste i ubogie w warzywa. Problem ten łączy się z rosnącą falą nadwagi i otyłości wśród najmłodszych.W żadnej z 21 skontrolowanych szkół jadłospisy nie spełniały norm żywieniowychTylko 3 placówki zatrudniały dietetykaW menu dominowały tłuszcze i wędliny, brakowało owoców i warzywCo druga szkoła nie liczyła kaloryczności posiłkówPolska ma jedno z najwyższych tempo przyrostu otyłości dzieci w Europie
Czytaj dalej