Na wrzody i zapalanie żołądka. Ten olej to prawdziwy skarb
Ten niezwykły olej to naturalne remedium na dolegliwości układu pokarmowego, co zostało potwierdzone w badaniach. Jest szczególnie zalecany w diecie osób borykających się z uszkodzoną śluzówką żołądka. Możemy pić go prosto z łyżki lub dodawać do różnych dań. Choć nie jest bardzo popularny, znajdziemy go w większości aptek.
To bogate źródło cennych substancji odżywczych
Olej z rokitnika wytłaczany jest z owoców rokitnika syberyjskiego, a dokładniej z nasion i pulpy owocowej. W medycynie ludowej rokitnik stosowano na wzmocnienie organizmu oraz w leczeniu wrzodów trawiennych.
Olej z rokitnika to bogate źródło cennych substancji odżywczych, takich jak między innymi:
- kwasy tłuszczowe,
- witaminy C, K i E,
- fitosterole roślinne,
- antyoksydanty,
- aminokwasy.
Przyspiesza gojenie się wrzodów żołądka i nie tylko
Współczesne badania potwierdzają korzystny wpływ oleju z rokitnika na układ pokarmowy, zwłaszcza na żołądek i jelita. Olej z rokitnika posiada wiele cennych właściwości.
Jedną z głównych jego zalet jest działanie lecznicze na uszkodzenia w obrębie błon śluzowych przełyku, żołądka i jelit oraz zapobieganie rozwojowi procesów zapalnych w układzie pokarmowym. Olej z rokitnika znany jest z tego, że poprawia procesy gojenia się ran błony śluzowej, wspierając leczenie wrzodów.
Jak dowodzą badania, regularne spożywanie oleju z rokitnika poprawia jakość śluzu w żołądku, wspomagając leczenie chorób, takich jak między innymi:
- zapalenie żołądka i dwunastnicy,
- wrzody żołądka i dwunastnicy,
- zapalenie przełyku,
- przewlekłe zapalenie jelita grubego,
- wrzodziejące zapalenie jelita grubego.
Olej z rokitnika pomaga także łagodzić dolegliwości związane z chorobą refluksową. Jak podają badania, zmniejsza stan zapalny, jednocześnie równoważąc wydzielanie kwasów żołądkowych.
Wspiera odnowę funkcji ochronnych mikrobiomu
Olej z rokitnika wspiera też odnowę funkcji ochronnych mikrobiomu oraz pomaga na problemy suchej skóry. O niezwykłych właściwościach oleju z rokitnika i oleju z czarnej porzeczki wspominał ostatnio w mediach społecznościowych Oskar Kaczmarek, ekspert ds. mikrobioty i terapii mikrobiologicznej, znany w sieci jako „dr_microbiome”.
„Absolutne bogactwo naturalnych przeciwutleniaczy, cennych kwasów tłuszczowych i związków polifenoleowych. Wprowadź je do swojego żywienia, a naprawdę szybko zobaczysz różnicę w nawilżeniu skóry i jej reaktywności. To będzie również genialny krok w stronę wsparcia regeneracji śluzówki żołądka i jelit oraz odnowy funkcji ochronnych mikrobiomu, co w zaburzeniach jelito-skóra ma zasadnicze znaczenie.” - mówił Oskar Kaczmarek na swoim instagramowym profilu.
źródło: olini.pl