"Nasz Nowy Dom": Zawrzało po odcinku z niepełnosprawną kobietą

Ciężkie choroby, skrajna biedna i warunki, w których nie powinno się żyć. Tak zazwyczaj wygląda codzienność uczestników popularnego programu stacji Polsat. “Nasz nowy dom”. Na czele z Elżbietą Romanowską ekipa show stara się zmienić warunki, w jakich żyją wybrane rodziny. Remontują mieszkania, ale to nie wszystko. Często łączy się to także z dodatkowymi profitami. Program jest szeroko komentowany w sieci. Tym razem jednak internauci nie wytrzymali i wywiązała się awantura.
Dramatyczne warunki w najnowszym odcinku "Nasz nowy dom"
Samotna kobieta i 4-letni chłopiec. Tak rozpoczął się ostatni odcinek “Nasz nowy dom”. Ciężko nie zauważyć, że oboje żyją w starym bloku, a mieszkanie pozostawia wiele do życia. To jednak niejedyny problem tej malutkiej rodziny. Mimo ogromnej miłości, kobieta ma trudności w obszarze zajmowania się małoletnim.
Przeszkodą jest jej choroba, a raczej niepełnosprawność fizyczna, która została dodatkowo ograniczona przez nieprzystosowane do jej potrzeb mieszkanie. Co dolega uczestniczce programu “Nasz nowy dom”?

Na jaką chorobę cierpi uczestniczka "Nasz nowy dom"?
Co pierwsze rzuca się w oczy, kobieta porusz się na wózku inwalidzkim. Cierpi bowiem na przepuklinę oponowo-rdzeniową w odcinku lędźwiowym. Czym to się objawia poza utrudnieniami w poruszaniu się?
U osoby chorej na plecach pojawia się guz, który uciska kręgosłup w danym odcinku, zazwyczaj jest to część lędźwiowa lub lędźwiowo-krzyżowa. Jest to wrodzona wada rozwojowa, a na ruchomość i samodzielność osoby dorosłej wpływa umiejscowienie przepukliny, a także, jak bardzo jest rozległa.
Kontrowersje wokół "Nasz nowy dom" z niepełnosprawną kobietą
Po remoncie mieszkania w starszym bloku, Pani Izy polały się łzy szczęścia. Również Gabryś, jej synek nie krył podekscytowania. Wszystkie pomieszczenia wydawały się dopasowane do perfekcji, a także dostosowane do potrzeb niepełnosprawnej kobiety poruszającej się na wózku, a także jej synka. Jeden element jednak nie przypadł do gustu telewidzom. Mowa o łazience.
Ekipa programu “Nasz nowy dom” zdecydowała się na zamontowanie w łazience wanny, która może być sporym utrudnieniem dla osób niepełnosprawnych ruchowo. Internauci byli wściekli:
- Wanna dla osoby na wózku? Ale chyba prysznic byłby bardziej odpowiedni?
- Ładnie i funkcjonalnie zrobione, chociaż ta wanna daje mi trochę do myślenia. Myślę, że prysznic byłby lepszy





































