Wraca choroba brudnych rąk. GIS ostrzega, wykryto już dwa ogniska zakażeń

Wraca zapomniana choroba

Do niedawna ta choroba stanowiła problem marginalny. Jak jednak mówił niedawno Główny Inspektor Sanitarny, Paweł Grzesiowski, wzrost liczby nowych przypadków jest niepokojący. W porównaniu z analogicznym okresem z ubiegłego roku, w tym momencie chorych jest dwukrotnie więcej:

„Od końca 2024 roku obserwujemy zwiększoną aktywność wirusa WZW typu A (tzw. żółtaczki pokarmowej). Obecnie liczba zgłoszonych przypadków jest dwukrotnie wyższa niż przed rokiem”.

Z danych statystycznych (opracowanych przez NIZP-PZH PIB) wynika, że do końca lutego 2025 r. w Polsce zanotowano 116 przypadków zachorowań na WZW A. Natomiast w 2024 roku zarejestrowano w sumie 319 zachorowań, rok wcześniej – 209.

Inspektor dodał, że mamy w tym momencie dwa główne ogniska choroby – w województwie lubuskim i podlaskim. W obliczu takiej sytuacji powinniśmy zwiększyć swoją świadomość w zakresie WZWA.

Chcesz wiedzieć więcej? Przeczytaj: GIS ostrzegał przed borówkami zakażonymi WZW typu A. Teraz wydano kolejne oświadczenie

Wygładza zmarszczki jak najdroższe serum, a kosztuje 5 zł Czytaj dalej Wiosną zasadź w ogrodzie te rośliny. Kleszcze ich nie znoszą, będą omijać z daleka Czytaj dalej

WZWA – co to za choroba?

WZW typu A to ostra choroba zakaźna, wywoływana przez wirusa HAV. Do zakażenia dochodzi głównie drogą pokarmową – poprzez spożycie skażonej wody, żywności lub przez kontakt z zanieczyszczoną powierzchnią. Stąd właśnie wzięła się potoczna nazwa: „choroba brudnych rąk”.

Wirus atakuje wątrobę, powodując jej zapalenie, co może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Najczęściej objawy pojawiają się po 15–50 dniach od zakażenia i mogą przypominać zwykłą grypę. Chory skarży się na:

• gorączka,
• osłabienie, 
• bóle mięśni, 
• nudności czy ból brzucha. 

Z czasem może dojść do zażółcenia skóry i białek oczu (stąd nazwa – żółtaczka), ciemnego moczu oraz odbarwionego stolca. U większości osób choroba ustępuje samoistnie i nie wymaga specjalnego leczenia – wystarczy odpoczynek, nawadnianie i lekkostrawna dieta. Jednak u niektórych – zwłaszcza starszych lub z osłabioną odpornością – może mieć cięższy przebieg, a nawet doprowadzić do niewydolności wątroby.

„Przebieg kliniczny wirusowego zapalenia wątroby typu A zależy w dużym stopniu od wieku chorego, bo ciężkość przebiegu choroby wzrasta wraz z wiekiem. Przed zachorowaniem chroni szczepienie, które w Polsce jest w wykazie szczepień zalecanych” – powiedział Grzesiowski.

Czytaj też: Zauważyłeś, że Twoja skóra jest żółta? To jeden z objawów żółtaczki, którego nie wolno lekceważyć

Jak chronić się przed żółtaczką?

Podstawą profilaktyki w przypadku WZW typu A jest higiena. Częste i dokładne mycie rąk – zwłaszcza po skorzystaniu z toalety, przed jedzeniem i przygotowywaniem posiłków – to najprostszy, ale bardzo skuteczny sposób ochrony. Równie istotne jest unikanie jedzenia i picia z niepewnych źródeł, szczególnie w trakcie podróży do krajów o niższym poziomie sanitarnym.

Jednak najskuteczniejszą formą zapobiegania zachorowaniu jest szczepienie. W Polsce szczepienie przeciw WZW typu A znajduje się w wykazie szczepień zalecanych – co oznacza, że nie jest obowiązkowe, ale warto je rozważyć, szczególnie przed wyjazdem za granicę, w przypadku pracy w gastronomii, służbie zdrowia, a także w sytuacji zwiększonego ryzyka epidemicznego, jak obecnie.

Szczepionkę można przyjąć już od ukończenia 1. roku życia. Wymaga ona podania dwóch dawek – drugą przyjmuje się od 6 do 12 miesięcy po pierwszej. Pełne szczepienie zapewnia wieloletnią, często nawet dożywotnią odporność.

Czytaj też: Masz takie paznokcie? Biegiem do lekarza. Twoja wątroba może mieć kłopoty