Są nowe normy ciśnienia tętniczego. To ważna zmiana dla pacjentów
Nadciśnienie tętnicze to poważny problem zdrowotny, który może prowadzić do wielu zagrażających życiu stanów z zawałem serca i udarem mózgu na czele. Mimo to wielu ludzi bagatelizuje je, nie stosuje się do zaleceń lekarskich i nie bada się tak często, jak jest to wymagane.
Jednak jeśli zauważymy "epizody" podwyższonego ciśnienia, nawet niewiele ponadto wzorcowe 120/80, powinniśmy zgłosić to lekarzowi. Zwłaszcza że właśnie podano nową kategorię, jeśli chodzi o nadciśnienie – tzw. ciśnienie podwyższone.
Opublikowano nowe normy ciśnienia tętniczego
Podczas ostatniego kongresu Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (European Society of Cardiology, ESC), który odbył się 30 sierpnia, podano nowe normy docelowego skurczowego ciśnienia krwi oraz dodano nową kategorię opisu ciśnienia krwi. Jeśli chodzi o nadciśnienie, to nic się nie zmieniło – wciąż obowiązują liczby: 140/90, czyli ciśnienie skurczowe co najmniej 140 mm Hg i rozkurczowe – co najmniej 90 mm Hg.
Co bardzo istotne, dodano nową kategorię. To ciśnienie podwyższone. Do tej pory, kiedy pacjent miał, przykładowo ciśnienie 129/85, mówiło się, że jest to nieco podwyższone ciśnienie, ale jeszcze nic się z tym nie robiło i pozostawiało kwestię do obserwacji. Teraz ma być inaczej. O podwyższonym ciśnieniu mówimy wtedy, gdy ciśnienie skurczowe ciśnienie wynosi od 120 mm Hg do 139 mm Hg, a rozkurczowe – od 70 mm Hg do 89 mm Hg.
Mamy więc tak:
- ciśnienie niepodwyższone: < 120/70 mm Hg,
- ciśnienie podwyższone: 120-139/70-89 mm Hg,
- nadciśnienie: ≥ 140/90 mm Hg.
To bardzo istotna zmiana dla pacjentów
Zatem ciśnienie, choćby 130/80, oznacza już pewne ryzyko rozwoju chorób sercowo-naczyniowych. To ważny znak dla pacjenta, że powinien zadbać o swoje zdrowie. Ta nowa kategoria może przede wszystkim zadziałać psychologicznie, uświadamiając ludziom, że nadciśnienie nie powstaje z dnia na dzień, ale że przez dłuższy czas na nie pracujemy.
Taki pacjent powinien zostać objęty opieką lekarską, jeszcze zanim wystąpi u niego nadciśnienie. Pojawiły się tu także istotne zalecenia, takie jak wprowadzenie odpowiedniej diety, suplementacji potasu, aktywności fizycznej. Dzięki tym prewencyjnym działaniom pacjent będzie miał większe szanse na to, że nadciśnienie się u niego nie rozwinie.
Dążymy do niższych wyników
Warto dodać, że do grupy ryzyka chorób sercowo-naczyniowych zaliczają się pacjenci, u których ciśnienie jest "dopiero" podwyższone, ale którzy mają umiarkowaną lub ciężką przewlekłą chorobę nerek, inne problemy z sercem, cukrzycę lub hipercholesterolemię rodzinną. U nich na pewno należy podjąć działania prewencyjne, co do ciśnienia, a interwencja ta ma trwać 3 miesiące. Jeżeli po tym czasie, oraz mimo przestrzegania zaleceń, ciśnienie będzie się u pacjenta wciąż utrzymywać na podwyższonym poziomie, zostanie on objęty leczeniem farmakologicznym.
Niższe ciśnienie tętnicze to niższe ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Pacjenci przyjmujący leki przeciwnadciśnieniowe mają zatem dążyć do skurczowego ciśnienia tętniczego wynoszącego 120-129 mm Hg. To kolejna, bardzo ważna, zmiana w stosunku do poprzednich wytycznych. Do tej pory, pacjenci z nadciśnieniem mieli uzyskać 140/90 mm Hg, a następnie 130/80 mm Hg.
Profilaktyka chorób sercowo-naczyniowych
Choroby zaliczane do sercowo-naczyniowych to np. miażdżyca, zaburzenia lipidowe (wysoki cholesterol), choroba niedokrwienna serca i zawał serca, niewydolność serca, niewydolność żył i żylaki. Poprzedza je zwykle nadciśnienie.
By zatem zminimalizować ryzyko rozwoju nadciśnienia, a z nim powyższych schorzeń, warto po prostu dbać o siebie. Do tej profilaktyki należą tu:
- zdrowa dieta – w tym: ograniczenie soli, spożywanie tłuszczów pochodzących z ryb, orzechów i oliwy z oliwek, unikanie tłuszczów trans i nasyconych. Jeśli zależy nam na zdrowiu serca, powinniśmy zrezygnować z żywności wysoko przetworzonej, np. chipsów, słodzonych napojów gazowanych, fast foodów, itp., a postawić na dietę bogatą w warzywa, owoce, i produkty pełnoziarniste. Warto zwrócić uwagę na dietę DASH;
- regularna aktywność fizyczna – to nie musi być sport wyczynowy. Wystarczą codzienne spacery, jazda na rowerze, czy pływanie. Co istotne, także w tej kwestii pojawiły się nowe zalecenia i także, jeśli chodzi o czas trwania aktywności fizycznej, pojawiły się nowe normy. Teraz, w trosce o zdrowie serca, należy ćwiczyć minimum 2,5 godziny tygodniowo, jeśli chodzi o aeroby o umiarkowanej intensywności, lub 75 minut, jeśli chodzi o bardziej intensywne. Przecież to i tak niewiele!
- utrzymywanie prawidłowej masy ciała – ponieważ otyłość, zwłaszcza brzuszna, zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych;
- regularne badania, kontrola poziomu cholesterolu i cukru we krwi, oczywiście pomiary ciśnienia oraz odpowiednia reakcja na jego podwyższone wartości;
- redukcja stresu – dowiedziono, że stres, zwłaszcza przewlekły, może podwyższać ciśnienie krwi, a tym samym zwiększać ryzyko chorób serca. Techniki relaksacyjne, takie jak medytacja, joga czy głębokie oddychanie, mogą pomóc w jego redukcji;
- ograniczenie spożycia alkoholu;
- rzucenie palenia – które jest jednym z głównych czynników ryzyka chorób serca, np. choroby wieńcowej;
Jak widać, naprawdę sporo zależy od nas samych, jeśli chodzi o rozwój nadciśnienia.
Zobacz także:
Jak prawidłowo mierzyć ciśnienie krwi? Lekarz mówi, co zaburza pomiar
Ta dieta ochroni nerki i obniży ciśnienie. Naukowcy nie mają żadnych wątpliwości
Przy nadciśnieniu ten produkt powinien być zakazany. Chorzy jedzą go na potęgę