Temu zabiegowi poddał się Cristiano Ronaldo. W Hiszpanii jest zakazany
Cristiano Ronaldo słynie z dość przesadnego dbania o siebie. Portugalski gwiazdor futbolu nie tylko ćwiczy, by zachować umięśnioną sylwetkę, ale chętnie podejmuje się też innych zabiegów, dzięki którym jeszcze bardziej może poprawić swój wygląd. Choć nowe zęby czy botoks nikogo nie dziwią, to kolejne zabiegi sportowca wywołują nie lada zdziwienie.
Jak donoszą hiszpańskie media, Ronaldo zdecydował się na botoks w intymnym miejscu, wstrzyknął go w prącie i worek mosznowy. Zabieg w Hiszpanii jest zakazany. Celem tej ingerencji jest zwiększenie grubości penisa.
Cristiano Ronaldo wstrzyknął botoks w miejsce intymne
Cristiano Ronaldo postanowił pójść o krok dalej w związku z ulepszeniem swojego wyglądu. Choć jego przesadne dbanie o siebie może wzbudzać uśmiech na ustach innych, to najnowszy zabieg, którego się podjął, jest w Hiszpanii zakazany i wzbudza nie lada kontrowersje.
Według hiszpańskiej telewizji Anteny 3, botoks wstrzyknięty w miejsca intymne polega na wstrzyknięciu neuromodulatorów, co może zwiększyć obwód penisa o nawet dwa i pół cm. Choć nie zabrakło zapewnień odnośnie bezpieczeństwa zabiegu, w Hiszpanii jest zakazany, natomiast z USA bardzo popularny.
Podejrzenia o demencję to nie jedyny problem zdrowotny Joe Bidena. Na co choruje prezydent USA? Gdy choruje umysł, zmienia się skóra. Psychiatra o tym, jak psychika wpływa na wygląd“Standardowy zabieg może zwiększyć obwód członka o 1-2,5 cm, a efekt utrzymuje się od 18 do 24 miesięcy” - powiadał Mohamad El-Ahmed, jeden z pierwszych mężczyzn, który poddał się tego typu zabiegowi.
Istnieje ryzyko przekłucia jądra
Dr Miguel de la Pena, w hiszpańskim programie "Espejo Publico" podkreślał, że takie zabiegi wymagają dużej ostrożności i szczególnej procedury, w związku z czym mogą być niebezpieczne. Wszystko przez to, że istnieje ryzyko przekłucia jądra. Wyjaśnił również, że nie istnieją żadne medyczne przesłanki, by wykonywać tego typu powiększanie.
Co ciekawe, to nie pierwszy raz, gdy gwiazdor futbolu inwestuje w swój wygląd, również w ulepszenie miejsc intymnych. Już w 2022 r. hiszpański dziennik “La Razon” informował, że Ronaldo miał wydać mnóstwo pieniędzy na to, by podrasować… prącie.
Zobacz też:
Wyciśnij z niej sok i nałóż na brwi. To sprawdzony sposób naszych babć
Ronaldo na swoim koncie ma wiele zabiegów medycyny estetycznej
Wszyscy, którzy zachwycają się wyglądem Ronaldo, muszą wiedzieć, że 39-latek wydał wiele pieniędzy na zabiegi medycyny estetycznej. Specjaliści uważają, że poza poprawieniem sobie zębów, przeszedł mnóstwo zabiegów wyrównujących koloryt skóry, ale poddał się też operacji zmieniającej układ żuchwy.
Lekarze sugerują też, że gwiazdor sportu poddawał się wielu zabiegom z zakresu laseroterapii, radiofrekwencji mikroigłowej i mezoterapii, które zdaniem lekarzy, potrafią “pięknie oszukać czas”. To jeszcze nie wszystko, bo ponoć Ronaldo regularnie chodzi też na laminację brwi. To usługa, nadająca brwiom określony kształt i sprawiająca, że włoski stają się bardziej elastyczne i łatwiejsze w ułożeniu. Efekt utrzymuje się do 3 miesięcy i jest mniej inwazyjny od makijażu permanentnego.
Czytaj też:
Psycholog sportu: Płacz sportowca jest czymś normalnym. Nie ma powodów do wstydu
Polska psycholożka Katarzyna Kucewicz o Davidzie Beckhamie
Piłka nożna - od czego zacząć treningi?