Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Profilaktyka > Ten suplement jest rakotwórczy i genotoksyczny. GIS zakazuje stosowania
Marta Uler
Marta Uler 16.10.2025 10:01

Ten suplement jest rakotwórczy i genotoksyczny. GIS zakazuje stosowania

Aloes
Ekstrakt z popularnej rośliny został zakazany. Fot. Canva/Ingoldfranziska/Pixabay

Popularny składnik suplementów diety i kosmetyków, dotąd uznawany za naturalny i bezpieczny, został właśnie zakazany przez Główny Inspektorat Sanitarny. Europejscy eksperci ostrzegają, że może działać rakotwórczo i uszkadzać DNA. Producenci muszą wycofać produkty zawierające ten składnik, a konsumenci – sprawdzić swoje apteczki i kosmetyczki.

  • GIS zakazał stosowania w suplementach preparatów z liści aloesu na podstawie unijnego rozporządzenia 2021/468
  • Związek może zawierać pochodne hydroksyantracenu o potencjalnym działaniu rakotwórczym i genotoksycznym
  • EFSA nie ustaliła bezpiecznego poziomu spożycia tych substancji
  • Z obrotu znikną także inne zakazane związki: hordenina, higenamina, ewodiamina oraz selektywne modulatory receptora androgenowego

Zakaz w Polsce i prawo unijne

Decyzja Głównego Inspektoratu Sanitarnego została oparta na ustaleniach Zespołu ds. Suplementów Diety działającego przy Radzie Sanitarno-Epidemiologicznej. Eksperci uchylili wcześniejszą opinię dopuszczającą stosowanie ekstraktu z liści aloesu i uznali, że nie ma wystarczających dowodów potwierdzających jego bezpieczeństwo.

Podstawą prawną zakazu jest rozporządzenie Komisji (UE) 2021/468 z 18 marca 2021 r., które wprowadziło zakaz używania w żywności roślin zawierających pochodne hydroksyantracenu. Te związki mogą występować w przetworzonych liściach aloesu, wykorzystywanych wcześniej do produkcji suplementów i soków.

W tym samym dokumencie GIS wskazał na cztery inne substancje o udokumentowanym szkodliwym wpływie na zdrowie – hordeninę, higenaminę, ewodiaminę i selektywne modulatory receptora androgenowego – które również nie mogą być stosowane w suplementach diety.

- W związku z wejściem w życie rozporządzenia Komisji (UE) 2021/468 z dnia 18 marca 2021 r. zmieniającego załącznik III do rozporządzenia (WE) nr 1925/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady w odniesieniu do gatunków roślin zawierających pochodne hydroksyantracenu oraz zmianami warunków stosowania preparatów z liści gatunków Aloe zawierających pochodne hydroksyantracenu, Zespół do spraw Suplementów Diety uchylił uchwałę nr 2/2019 z dnia 14 stycznia 2019 r. w sprawie wyrażenia opinii dotyczącej stosowania preparatów z liści aloesu (ekstraktów, soku i żelu) jako składników suplementów diety (Uchwała nr 4/2022) - brzmi komunikat GIS.

Przeczytaj też: Pilny komunikat GIS. Popularny produkt dla dzieci wycofany ze sklepów

Działanie rakotwórcze i genotoksyczne

Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) już w 2018 roku ocenił, że związki hydroksyantracenowe, takie jak emodyna czy aloe-emodyna, mogą uszkadzać materiał genetyczny i przyczyniać się do rozwoju nowotworów. W badaniach na zwierzętach całe ekstrakty z liści aloesu oraz strukturalny analog dantron wykazały działanie rakotwórcze.

W opinii EFSA czytamy:

„Wykazano, że ekstrakty z aloesu mogą być genotoksyczne in vitro, prawdopodobnie z powodu obecności pochodnych hydroksyantracenu w ekstrakcie".
„Aloe-emodyna wykazała działanie genotoksyczne in vivo, a ekstrakt z całych liści aloesu był rakotwórczy.”

Naukowcy podkreślili, że nie da się ustalić poziomu spożycia, który byłby bezpieczny dla człowieka. Z kolei niektóre nowsze badania sugerują, że bardzo oczyszczone preparaty aloesu, pozbawione tych związków, mogą nie wykazywać takich właściwości. Kluczowy pozostaje więc sposób przetworzenia surowca.

W komunikacie mowa o ekstrakcie z całych liści aloesu, razem ze skórką. Żel z miąższu aloesu (Aloe vera gel, Aloe barbadensis leaf juice) pozostaje bezpieczny i jest nadal dozwolony w żywności i kosmetykach. Fot. CanvaŻel z miąższu aloesu (Aloe vera gel, Aloe barbadensis leaf juice) pozostaje bezpieczny i jest nadal dozwolony w żywności i kosmetykach.

Przeczytaj też: Tę roślinę warto mieć na parapecie. Pomoże na zaparcia, podniesie odporność i wyprasuje zmarszczki

Co powinni zrobić konsumenci i producenci?

Producenci suplementów mają obowiązek natychmiastowego wycofania produktów zawierających ekstrakt z liści aloesu, pod groźbą sankcji administracyjnych.

Konsumenci powinni sprawdzić swoje suplementy, napoje i kosmetyki. Na etykiecie należy zwrócić uwagę na składniki określane jako Aloe extract, Aloe barbadensis leaf extract lub ekstrakt z liści aloesu. Nie należy mylić ich z żelem aloesowym z miąższu, który nie zawiera niebezpiecznych pochodnych hydroksyantracenu i pozostaje dozwolony.

Źródła: efsa.europa.eu/en/efsajournal/pub/5090, eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX:32021R0468, gov.pl/web/gis/kolejne-substancje-zakazane-w-zywnosci-aloeemodyna-emodyna-dantron-oraz-preparaty-z-lisci-gatunkow-aloe-zawierajace-pochodne-hydroksyantracenu

Game over – jak sprawdzić, czy jesteśmy uzależnieni od gier? Terapeuta: Polecam próbę detoksową
Krzysztof Piersa - terapeuta ds. uzależnień
Gry komputerowe już od dawna nie są uznawane za domenę dzieci i nastolatków. Grają wszyscy – niezależnie od wieku. Mają wiele zalet - poprawiają refleks, rozwijają kreatywność, a nawet uczą współpracy zespołowej. Wielu doświadczyło jednak drugiej strony medalu. Uzależnienia, które odbija się na zdrowiu, relacjach i codziennym funkcjonowaniu.
Czytaj dalej
Biohacking, czyli świadome zarządzanie ciałem i umysłem. Dobra wiadomość: to jest dla każdego
Anna Hirsch-Nowak
Wywiad z dietetyczką na temat biohackingu
Nie jest już tajemnicą, że zdrowie w dużej mierze zależy od nas samych. To, jak się czujemy, czy często łapiemy infekcje, zmagamy się z chorobami przewlekłymi i jaką mamy kondycję, wynika przecież z tego, co jemy, jak radzimy sobie ze stresem, czy się wysypiamy i czy dbamy o równowagę między pracą a życiem prywatnym.Dziś wiadomo, że dzięki zdrowym nawykom można zapobiec wielu poważnym chorobom. Co więcej – ciało i umysł można kształtować, świadomie nimi zarządzać, a nawet je „przeprogramować”. Na tym opiera się biohacking. O tym, na czym polega ten trend i jak wprowadzić go w życie, opowiada dietetyczka i holistic wellness coach, Anna Hirsch-Nowak, która na co dzień pracuje z pacjentami tak, by poprawić ich stan psychofizyczny.Biohacking to nowoczesna forma zdrowego stylu życia – obejmuje m.in. dietę, aktywność, sen, redukcję stresu i kontakt z naturąNowa moda to sposób na zachowanie dobrego zdrowia, w tym na poprawę jakości życia, a nawet – na spowolnienie starzenia Biohacking jest dla każdego, ale narzędzia trzeba dobrać indywidualnie. Gdy to się uda, już po tygodniu można zauważyć pierwsze efekty zmian
Czytaj dalej
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: