Uczucie stresu i niepokoju o poranku? Zamień kawę na ten naturalny napój, a poczujesz różnicę!
Jeśli zaraz po przebudzeniu odczuwasz stres i niepokój, może to być związane ze zbyt podwyższonym poziomem kortyzolu w organizmie. Ogólnie rzecz biorąc, o poranku poziom tego hormonu jest najwyższy, jednak w wyniku nadmiernego stresu lub problemów zdrowotnych, jego wartości mogą odbiegać od normy. Jak naturalnie radzić sobie z porannym stresem? Radzi psychodietetyk Saska Med Katarzyna Sobolewska.
Rola kortyzolu w organizmie - dlaczego o poranku mamy go najwięcej?
Kortyzol, znany jako “hormon stresu” to hormon steroidowy wytwarzany w kory nadnerczy. Jego główną funkcją jest zwiększanie poziomu glukozy we krwi w sytuacjach stresowych, takich jak wysiłek fizyczny, stres psychiczny czy głodzenie. Hormon ten ma również działanie przeciwzapalne. Produkcja i wydzielanie kortyzolu są regulowane przez hormon przysadkowy - adrenokortykotropinę (ACTH). Poziom kortyzolu we krwi jest ściśle związany z rytmem dobowym i zmienia się w ciągu dnia, osiągając najwyższe stężenie rano, a najniższe o północy.
„Rano, kiedy nasz organizm się budzi, wydziela się największa ilość kortyzolu i jest to zupełnie normalne zjawisko. Kortyzol wydzielany jest właśnie po to, żeby nas pobudzić i dać siłę do działania. Wieczorem organizm wydziela melatoninę, która przygotowuje nas do snu, a rano wręcz przeciwnie, wydziela kortyzol, który pomaga nas obudzić.” - powiedziała psychodietetyczka Katarzyna Sobolewska.
Problem pojawia się w momencie, kiedy w wyniku przewlekłego stresu lub choroby wywołującej stan zapalny, poziom kortyzolu we krwi wzrasta powyżej normy. W takiej sytuacji kortyzol przestaje spełniać swoje funkcje i jego działanie może negatywnie wpłynąć na zdrowie. „Kortyzol powinien być unormowany, tzn. w danych porach dnia powinien być trochę niższy, a w innych wyższy. Przyczyną stale podniesionego poziomu kortyzolu może być przewlekły stres. Nasz organizm będąc w stresie wydziela bardzo duże ilości glukozy, poprzedzone dużą ilością kortyzolu.” - powiedziała psychodietetyczka Katarzyna Sobolewska.
Naturalny napój obniżający poziom kortyzolu
Jeśli podejrzewamy u siebie zbyt wysoki poziom kortyzolu, powinniśmy skonsultować się z lekarzem, który zleci badanie krwi. Objawy wysokiego poziomu kortyzolu mogą być spowodowane różnymi problemami zdrowotnymi, dlatego ważne jest właściwe postawienie diagnozy. Wyniki badań pozwolą na podjęcie odpowiedniej terapii. Niezwykle istotne jest również prowadzenie zdrowego trybu życia, który ma pozytywny wpływ na poziom kortyzolu, a także na ogólny stan zdrowia.
Jeśli rano po przebudzeniu poziom kortyzolu w naszym organizmie jest zbyt wysoki i czujemy stres oraz niepokój, istnieją naturalne sposoby na jego obniżenie. Wyjście na świeże powietrze, krótki spacer i złapanie promieni słońca zadziałają uspokajająco. Z pomocą przychodzi także...woda kokosowa z solą!
„Woda kokosowa ze szczyptą soli obniży poziom kortyzolu, dzięki czemu pomoże zniwelować poranny stres. Jest to dobry napój dla nadnerczy, które będą wspierane w momencie wydzielania się kortyzolu w większych ilościach.” - powiedziała psychodietetyczka Katarzyna Sobolewska.
Kolacja ma duży wpływ na nasz poranek
Okazuje się, że to co jedliśmy poprzedniego dnia na kolację ma wpływ na nasze samopoczucie o poranku. Spożywanie ciężkostrawnych i tłustych potraw wieczorem może negatywnie wpływać na jakość snu, co skutkuje gorszej jakości regeneracją organizmu i tym samym zwiększonym poziomem stresu po przebudzeniu.
„Jeżeli wieczorem jedliśmy ciężkostrawne, bogate w tłuszcz potrawy to nasza jakość snu będzie gorsza. Oznacza to, że będziemy mniej wyspani oraz bardziej zestresowani. Nasz organizm zamiast poświęcić swoją siłę na regenerację, na którą ma przeznaczoną całą noc, będzie skupiał się na strawieniu ciężkich posiłków. Wiele procesów odbywa się w nocy kiedy nasz organizm jest nastawiony na regenerację komórek i tkanek. Dlatego poprzez trudno strawną kolację wątroba i trzustka będą silniej pracowały i organizm nie będzie mógł się odpowiednio zregenerować. To w jaki sposób śpimy będzie przekładało się na nasz poranek oraz na śniadanie. Często wysoki, bądź przewlekły stres może prowadzić do niechęci wobec jedzenia oraz tego, że nie będziemy czuć głodu.” - powiedziała psychodietetyczka Katarzyna Sobolewska.
