Dla seniorów szczepienia to polisa ubezpieczeniowa

Immunosenescencja to nie tylko hasło do krzyżówki, ale naturalny proces starzenia się układu odpornościowego, który z wiekiem traci zdolność do skutecznej obrony przed infekcjami. To jeden z powodów, dla których szczepienia u seniorów działają mniej skutecznie. O tym, jak temu przeciwdziałać rozmawiali eksperci podczas spotkania „Starzenie się a odporność. Jak współczesna medycyna odpowiada na zmieniające się potrzeby pacjentów”.
- Starzenie osłabia odporność - zjawisko immunosenescencji sprawia, że seniorzy częściej chorują, ciężej przechodzą infekcje i gorzej odpowiadają na szczepienia, dlatego potrzebują specjalnie opracowanych preparatów
- Szczepienia chronią zdrowie i przedłużają samodzielność. Zapobiegają nie tylko infekcjom (np. półpaścowi, grypie, pneumokokom), ale też zaostrzeniom chorób przewlekłych, które u osób starszych są bardzo częste
- Największym wyzwaniem jest świadomość i dostęp - mimo refundacji i rosnącej roli aptek, poziom wyszczepialności seniorów w Polsce jest wciąż niski. Kampanie informacyjne i ułatwianie dostępu mają być remedium na ten problem
Szczepienia dla seniorów to inwestycja w samodzielność
Polskie społeczeństwo, podobnie jak inne europejskie populacje szybko się starzeje. Pod koniec 2022 roku już 9,8 mln osób miało powyżej 60 lat, co stanowiło niemal 26% populacji. Prognozy wskazują, że w 2040 roku liczba seniorów przekroczy 11 milionów. Dla systemu ochrony zdrowia oznacza to, że będzie musiał przyjąć więcej pacjentów. To oznacza nie tylko, że seniorzy będą częściej pacjentami w przychodni, ale będą też częściej hospitalizowani i częściej będą korzystać z opieki rehabilitacyjnej. Sposobem, by wyhamować przewidywaną lawinę pacjentów jest profilaktyka i jej szczególna odmiana, czyli szczepienia. Dla seniorów to wyjątkowy sposób, by jak najdłużej pozostać samodzielnym. Wyjątkowy, bo dzięki innowacjom szczepionki dla seniorów są skuteczniejsze niż dotychczas.
Dlaczego odporność spada wraz z wiekiem?
Wspomniana wcześniej immunosenescencja dotyka wszystkich seniorów. W zależności od tego, czy przez całe życie dbali o siebie, czy też nie zwracali większej uwagi na tryb życia, jaki prowadzą, przychodzi później lub wcześniej. Geriatra prof. Tomasz Targowski, kierownik Kliniki Geriatrii w Narodowym Instytucie Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie oraz krajowy konsultant w dziedzinie geriatrii przytacza przykład starszych osób, które wcześniej mając żelazną odporność, po przekroczeniu 60. czy 70. roku życia zaczynają łapać więcej infekcji lub trwają one dłużej i mają powikłania.
- W starszym organizmie mamy zjawisko immunosenescencji, czyli starzenia się układu odpornościowego. Na starość mamy mniej tzw. naiwnych limfocytów B, które uczą się nowych patogenów, a to sprawia, że jesteśmy bardziej podatni na infekcje. Także odpowiedź na szczepienie jest słabsza niż u osób młodych i zdrowych – tłumaczy prof. Targowski.
Starzejący się układ odpornościowy działa mniej sprawnie, co sprawia, że infekcje mogą być częstsze, cięższe i prowadzić do poważnych powikłań, ale również odpowiedź na szczepienia ochronne może być mniejsza niż u młodych dorosłych. Nie oznacza to jednak, że szczepienia nie działają w przypadku seniorów, ale ich skuteczność może być niższa, a ochrona krótsza. Jak podkreśla prof. Targowski, choroby zakaźne w starszym wieku często zaostrzają przebieg już istniejących schorzeń przewlekłych, a te z kolei wpływają na odpowiedź immunologiczną.


Szczepienia jako trening odporności
Eksperci zachęcają seniorów do szczepień, bo mogą one być ochroną przed popularnymi drobnoustrojami, które w dzieciństwie lub wczesnej dorosłości wydają się niegroźne, ale w późniejszym wieku, gdy układ odpornościowy słabnie, mogą być wręcz śmiertelne lub prowadzić do niepełnosprawności. Na rolę szczepień w wieku senioralnym zwraca uwagę prof. Leszek Szenborn, kierownik Katedry Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu i zastępca przewodniczącego Polskiego Towarzystwa Wakcynologii:
- Choroba i szczepienie to trening dla układu odpornościowego. Różnica jest taka, że choroba zostawia w organizmie ślad, którego skutki możemy odczuć dopiero w krytycznym momencie. Natomiast szczepienie daje ten sam trening, ale bez groźnych następstw - wyjaśnia prof. Szenborn.
Szczepionki zalecane seniorom unowocześniają się. Te nowe preparaty dedykowane osobom 60+ są wzmacniane adiuwantami, czyli substancjami, które potęgują odpowiedź układu immunologicznego.
- Adiuwant działa jak przewodnik. Przyciąga komórki odpornościowe i pokazuje organizmowi, że musi zareagować. Prowadzi układ odpornościowy „za rękę”. Dzięki temu szczepionki przeciw półpaścowi czy innym chorobom działają skuteczniej i dłużej, nawet u osób z osłabioną odpornością - dodaje prof. Szenborn.
Wielochorobowość seniora - dodatkowe obciążenie
Sprawny układ odpornościowy potrafi poradzić sobie z wirusem ospy czy syncytialnym (w skrócie zwany RSV). Nawet jeśli pojawią się objawy, to w końcu uda się pokonać zakażenie. U seniorów nie jest to takie oczywiste. Jedną z przeszkód, oprócz wieku, jest tzw. wielochorobowość, czyli obecność wielu chorób przewlekłych, np. nadciśnienia, cukrzycy typu 2, otyłości, zaburzeń lipidowych. Kardiolog prof. Artur Mamcarz, kierownik III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, wyjaśnia:
- Osoby po 60. roku życia rzadko nie mają jakiegoś problemu zdrowotnego. Najczęściej zmagają się z wieloma schorzeniami – nadciśnieniem, cukrzycą, chorobami sercowo-naczyniowymi czy zaburzeniami lipidowymi. Każda infekcja może prowadzić do ryzykownego zaostrzenia choroby podstawowej i często kończy się hospitalizacją – wymienia kardiolog.
Co więcej, seniorzy przyjmują wiele leków jednocześnie, a infekcja oznacza konieczność dodatkowego leczenia.
- Pacjent z infekcją gorzej przestrzega zaleceń dotyczących swojej choroby przewlekłej. Pogarsza to jego sytuację kliniczną i zwiększa ryzyko powikłań – dodaje prof. Mamcarz.
W przypadku leczenia infekcji z gorączką, bólami mięśni i kości oraz fatalnym samopoczuciem, dla wielu starszych pacjentów leczenie choroby przewlekłej po prostu schodzi na dalszy plan. A nieleczona choroba podstawowa osłabia układ odpornościowy. Senior wpada w błędne koło napędzających się chorób.
Półpasiec i inne zagrożenia
Wielu dorosłych nie wie, że w po skończeniu 18 lat nadal powinniśmy korzystać ze szczepień. Jest ich coraz więcej i odpowiadają na kolejne potrzeby. Eksperci wskazują na konieczność szczepień przeciw pneumokokom, grypie, COVID-19 i wirusowi RS, który u starszych osób zbiera podobne żniwo jak grypa. Od niedawna mamy szczepionkę przeciw półpaścowi. To choroba, na której pojawienie się niemal wszyscy jesteśmy narażeni, ponieważ prawie każdy z nas chorował na ospę wietrzną. Wirus, który ją powoduje nie znika z naszego organizmu, ale w nim zostaje, tyle że uśpiony. Gdy odporność słabnie (np. z wiekiem), może się on uaktywnić, powodując półpasiec, który według statystyk dotyka nawet co trzeciej osoby w ciągu życia, a u seniorów bywa szczególnie bolesny. Dzięki szczepionkom można skutecznie zapobiec nie tylko samej chorobie, ale także poważnym powikłaniom, takim jak neuralgia popółpaścowa.
- W odróżnieniu od dzieci, których układ odpornościowy dojrzewa, osoby starsze nie przestaną być w grupie ryzyka. Nowoczesne szczepionki są wytwarzane z myślą o osobach starszych, które potrzebują odporności. Widać to na przykładzie starszej szczepionki przeciwko półpaścowi, której skuteczność spadała wraz z upływem czasu. Nowa szczepionka, dostępna obecnie na rynku, utrzymuje zaskakująco długo swoją skuteczność dzięki dodanemu do niej nowemu adiuwantowi. Dzięki nowym adiuwantom antygen jest dużo lepiej rozpoznawany przez układ odpornościowy, wytwarzane są przeciwciała, tworzy się pamięć immunologiczna – wyjaśnia prof. Szenborn.
Jak zachęcić seniorów do szczepień?
Mimo dostępności skutecznych preparatów, poziom wyszczepialności dorosłych w Polsce wciąż jest niski. Prof. Aneta Nitsch-Osuch, kierownik Zakładu Medycyny Społecznej i Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, podkreśla:
- Mamy do dyspozycji bezpieczne, skuteczne, często refundowane szczepionki, a jednak odsetek zaszczepionych seniorów jest wciąż niezadowalający. Potrzebne są systematyczne działania edukacyjne i powtarzalne kampanie, jeśli chcemy dorównać krajom Europy Zachodniej – mówi ekspertka.
Specjalistka przypomina również o schemacie „4A”: Awareness – budowanie świadomości, Access – zwiększanie liczby miejsc szczepień, Availability – dostępność finansowa, Action – realne działanie, czyli motywacja pacjenta.
- Największym wyzwaniem pozostaje to ostatnie – mówi prof. Aneta Nitsch-Osuch. - Szczepionki to jedno z najważniejszych narzędzi współczesnej medycyny. Dzięki nim seniorzy mają realną szansę na dłuższe, zdrowsze i bardziej niezależne życie.





































