Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Najnowsze Wiadomości > Matka Bartosza G. przedstawia kuriozalną wersję śmierci Mai: „Może spadła ze schodów?”
Marta Uler
Marta Uler 10.06.2025 09:20

Matka Bartosza G. przedstawia kuriozalną wersję śmierci Mai: „Może spadła ze schodów?”

matka Bartosza G.
Fot. TVN Uwaga/Screenshot

Matka podejrzanego o brutalne zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy nie wierzy w winę syna. W rozmowie z TVN Uwaga Katarzyna G. zasugerowała, że dziewczyna... mogła spaść ze schodów. Tymczasem ustalenia śledczych są jednoznaczne – Maja zginęła w potwornych okolicznościach.

Nowa wersja wydarzeń z Mławy

Bartosz G., podejrzany o bestialskie morderstwo 16-letniej Mai, przebywa obecnie w greckim areszcie. Jego matka, Katarzyna G., po raz kolejny broni syna, przedstawiając własne wersje wydarzeń. W rozmowie z reporterem programu „TVN Uwaga!” stwierdziła, że dziewczyna mogła… spaść ze schodów.

Ja nie wiem, co się tam stało. Może Maja spadła ze schodów? Zwłaszcza że poruszała się na czworakach i mogła polecieć na twarz. Nie wiemy tego, bo tam nie ma kamer – mówi Katarzyna G. i dodaje, że na nagraniu Maja nie wyglądała na osobę, która ucieka. – Miała swobodę ruchów – tłumaczy.

Przeczytaj także: Szokujące wiadomości z Grecji. Bartosz G. jest w stanie krytycznym

E-recepta bez stresu – jak uzyskać potrzebne leki szybko i zdalnie? Te badania ratują zdrowie i życie. Nie potrzeba skierowania

Sekcja zwłok nie pozostawia złudzeń

Słowa kobiety kłócą się jednak z faktami. Ciało Mai znaleziono przecież w krzakach, kilkaset metrów od miejsca spotkania z Bartoszem. Sekcja wykazała liczne obrażenia: ciosy w głowę tępym narzędziem, ślady przypalania papierosami oraz próbę podpalenia ciała łatwopalną substancją. Śledczy nie mają wątpliwości, że dziewczyna była torturowana i zabita.

Moje dziecko też cierpi. Jest w zamknięciu, a ponieważ nic nie pamięta, nie wie, dlaczego tam jest – mówi Katarzyna G.

Ze słów matki Bartosza G. można wywnioskować, iż uważa ona, że to jej syn był dręczony przez Maję.

Przeczytaj też: Szokujące informacje ws. Mai z Mławy. Prawniczka Bartosza G. wyjawiła, co z ekstradycją

Ojciec Mai: „Nie możemy przeżyć żałoby”

Na słowa Katarzyny G. zareagował ojciec zamordowanej dziewczyny. 

Przez to, co robi matka Bartosza, my nawet nie możemy w spokoju przeżyć żałoby. Jedyne, czego chcę, to najwyższej kary dla sprawcy — powiedział Jarosław Kowalski.

Prawnik, z którym rozmawiał dziennikarz TVN, zwraca uwagę, że wypowiedzi matki Bartosza wpisują się w linię obrony i mogą być formą mataczenia.

Przeczytaj też: Tragedia na Uniwersytecie Warszawskim. Co wiadomo o sprawcy?

Matka Bartosza G. twierdzi, że Maja była hejterką jego syna. Fot. TVN Uwaga!/ Screenshot

Matka broni, bo nie chce uwierzyć? To mechanizm psychologiczny

Wypieranie przez matkę faktu, iż jej syn mógłby być zdolny do tak brutalnego czynu, może być mechanizmem obronnym. W sytuacjach granicznych umysł często chroni się przed traumą poprzez zaprzeczenie i tworzenie alternatywnych scenariuszy. Katarzyna G. konsekwentnie broni syna, być może dlatego, że nie potrafi zaakceptować prawdy.

Zdaniem ekspertów zaprzeczanie może służyć jako forma „nadawania sensu” sytuacji, która pomaga rodzicom radzić sobie z przytłaczającą i bolesną rzeczywistością. Może pełnić funkcję narracyjną, relacyjną i autokorekcyjną, i służyć do utrzymania spójnego obrazu siebie i swojego dziecka, nawet w obliczu dowodów wskazujących na coś przeciwnego. Np. badania na osobach oskarżonych o przestępstwa seksualne wykazały, że osoby zaprzeczające zarzutom istotnie częściej minimalizują problemy niż te, które przyznają się do winy. Chociaż te badania dotyczą samych sprawców, a nie ich rodziców, mechanizm minimalizacji i zniekształcania może być obecny również u rodziców, którzy próbują chronić swoją percepcję lub uniknąć bolesnej prawdy.

Źródła: TVN Uwaga!, pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/8445377/, pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/6686798/