Polacy zajadają się łososiem. Nie wiedzą, że inna ryba bije go na głowę ceną i jakością

Niepozorna ryba, po którą Polacy sięgają znacznie rzadziej niż po łososia, potrafi dostarczyć podobnej dawki dobroczynnych kwasów omega-3 i witamin. Jest lekka, aromatyczna i łatwa w przygotowaniu, a jej regularne spożywanie wspiera serce i odporność. Poznaj tajemniczego konkurenta łososia i sprawdź, dlaczego warto zrobić mu miejsce na talerzu.
- Polacy jedzą średnio 14 kg ryb rocznie przy światowej średniej przekraczającej 20 kg
- Dorada dostarcza ok. 20 g białka i >1 g kwasów omega-3 w 100 g porcji
- Mięso dorady obfituje w witaminę D, B12, selen i potas, a przy tym zawiera niewiele metali ciężkich
Polacy jedzą za mało ryb – dlaczego warto to zmienić
Raport Komisji Europejskiej pokazuje, że tylko 8% Polek i Polaków sięga po ryby przynajmniej raz w tygodniu, co plasuje nas w ogonie Unii Europejskiej pod względem regularności ich spożycia. Tymczasem eksperci podkreślają, że ryby odgrywają kluczową rolę w profilaktyce zdrowotnej. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego zaleca minimum dwie porcje ryb tygodniowo, a w szczególności tłustych ryb morskich, które są bogatym źródłem kwasów tłuszczowych DHA i EPA. Te składniki odżywcze wspierają prawidłowe funkcjonowanie układu krążenia, mózgu i oczu, a ich niedobór może zwiększać ryzyko chorób sercowo-naczyniowych czy problemów z pamięcią i koncentracją.
Ryby dostarczają także pełnowartościowego białka oraz cennych mikroelementów, takich jak jod, selen czy witamina D, które są trudne do uzupełnienia w diecie opartej głównie na mięsie lądowym. Niskie spożycie ryb w Polsce może więc prowadzić do niedoborów tych składników, a w konsekwencji wpływać negatywnie na odporność, pracę tarczycy czy zdrowie kości. Zdaniem dietetyków zwiększenie konsumpcji ryb w codziennym jadłospisie jest jednym z najprostszych sposobów na poprawę jakości diety i profilaktykę chorób cywilizacyjnych.
Przeczytaj też: Jedna z najczystszych ryb, bogata w omega-3 i witaminę D, jest taka tania w Biedronce. Ostatnie godziny promocji

Dorada – smaczna i zdrowa alternatywa dla łososia
Dorada królewska w polskich sklepach wciąż ustępuje popularnemu łososiowi, choć w kuchni śródziemnomorskiej cieszy się uznaniem od wieków. Pod względem wartości odżywczej wcale nie pozostaje w tyle – w 100 g mięsa znajdziemy około 96 kcal, pełnowartościowe białko oraz znaczną dawkę nienasyconych kwasów tłuszczowych, które wspierają pracę serca i układu krążenia. Dzięki delikatnemu, lekko słodkawemu smakowi, dorada jest idealnym wyborem dla osób dopiero przekonujących się do ryb lub dla dzieci, które często odmawiają spożycia bardziej intensywnie pachnących gatunków.
Dodatkowym atutem jest korzystna cena, zwłaszcza w sezonie, co czyni doradę bardziej dostępną alternatywą dla droższego łososia. Ryby hodowane w Unii Europejskiej podlegają ścisłym kontrolom jakości, co zapewnia, że poziomy rtęci, dioksyn i innych zanieczyszczeń pozostają znacznie poniżej obowiązujących limitów bezpieczeństwa żywności. Dzięki temu dorada łączy walory smakowe z bezpieczeństwem konsumenckim, a regularne włączenie jej do diety może wspierać zdrowie serca, mózgu i kości, jednocześnie dostarczając cennych mikroelementów, takich jak selen czy jod. Sprawdź też: Najzdrowsza z niedrogich ryb. Jedz jak najczęściej!
Co kryje dorada? Garść wartości odżywczych, które wspierają zdrowie
Dorada to nie tylko smaczna, ale i bardzo wartościowa ryba, której regularne spożycie może przynieść liczne korzyści dla zdrowia. W 100 g mięsa znajduje się ponad 1 g kwasów tłuszczowych omega-3 (EPA i DHA), które wspierają pracę serca, regulują ciśnienie krwi i korzystnie wpływają na funkcjonowanie układu nerwowego, w tym mózgu i pamięci.
Ryba dostarcza także witaminę D (ok. 0,9 µg/100 g), kluczową dla wzmocnienia odporności, utrzymania zdrowych kości i prawidłowej pracy mięśni. Obecność witamin z grupy B, przede wszystkim B12 i B6, wspomaga produkcję czerwonych krwinek oraz pomaga regulować poziom homocysteiny, co jest istotne w profilaktyce chorób sercowo-naczyniowych.
Dorada jest również źródłem cennych mikroelementów, takich jak selen, fosfor i potas. Te pierwiastki biorą udział w ochronie antyoksydacyjnej organizmu, wspierają prawidłową pracę mięśni oraz pomagają utrzymać równowagę elektrolitową. Dzięki temu włączenie dorady do diety może przyczynić się do obniżenia poziomu trójglicerydów, poprawy profilu lipidowego oraz uzupełnienia niedoborów witaminy D, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, gdy jej synteza w skórze jest ograniczona.
Najlepiej przyrządzać doradę w sposób, który zachowa jej wartości odżywcze: gotując na parze, piekąc z aromatycznymi ziołami lub grillując w folii. Tak przygotowana ryba nie tylko zachowa cenne tłuszcze, ale także naturalny aromat i delikatny smak, który łatwo polubi cała rodzina.
Czytaj więcej: Miliony Polaków jedzą ją bez zastanowienia. Ta ryba to rakotwórcza pułapka






































