Po tym poznasz, że możesz mieć miażdżycę. Przyjrzyj się swoim łydkom i uszom

Miażdżyca to cicha i podstępna choroba. Może rozwijać się latami, nie dając wyraźnych objawów, a kiedy te już się pojawiają, bywają nie do zniesienia. Po czym rozpoznać, że w naszym ciele rozwija się choroba? Oczywiście, kluczem są badania. Są jednak pewne dodatkowe rzeczy, na które warto zwrócić uwagę.
Miażdżyca – cichy zabójca Polaków
Miażdżyca rozwija się latami, a objawy zaczyna dawać dopiero, gdy jest w zaawansowanym stadium. Choroba polega na tym, że na ścianach naczyń krwionośnych zaczynają się tworzyć blaszki miażdżycowe. Kiedy zaczynają włóknieć i wapnieć, światło tętnicy ulega zwężeniu. Organizm może funkcjonować w ten sposób przez wiele lat, ale w końcu przychodzi moment, w którym wraz z niedokrwieniem tkanek pojawiają się przykre objawy.
– Gdybyśmy weszli w budowę tętnicy, moglibyśmy porównać tę sytuację do odkładającego się kamienia w rurach w kanalizacji – mówi w rozmowie z portalem Pacjenci.pl specjalista chorób wewnętrznych i farmakologii klinicznej, dr n. med. Marcin Wełnicki. – Pamiętajmy, że krew dostarcza naszym tkankom i organom tlen, glukozę, substancje odżywcze, wszystko to, co potrzeba, aby mogły funkcjonować – mówi ekspert.

Szacuje się, że w Polsce na miażdżycę choruje ok. 700 tys. osób, z czego 60 tys. rocznie umiera.
Objawy miażdżycy na łydkach
Miażdżyca zazwyczaj pojawia się na nogach. Jednym z pierwszych objawów choroby jest tzw. chromowanie przestankowe, czyli silny ból nóg w trakcie wysiłku. – Pacjent idzie i w pewnym momencie odczuwa ból łydek, ud lub pośladków, w zależności od tego, gdzie mamy zwężenie tętnic. Kiedy się zatrzyma, ból ustępuje i może iść znowu – wyjaśnia dr Wełnicki.
Nogi bolą, ponieważ w trakcie wysiłku mięśnie potrzebują więcej krwi, a gdy jej nie dostają, są niedokrwione. Niestety, mnóstwo osób – szczególnie seniorów – bagatelizuje ten objaw, przypisując go starości lub słabej kondycji. W ten sposób nakręca się błędne koło – chory rezygnuje z ruchu, a choroba się pogłębia. W skrajnych przypadkach miażdżyca może prowadzić nawet do amputacji.
– W sytuacji, kiedy krew nie dopływa do nogi, odczuwany jest bardzo silny ból. Kończyna staje się zimna i blada, a następnie obumiera, czyli dochodzi do martwicy. Palce mogą zrobić się czarne, a najgorszym wypadku nawet odpaść – przestrzega specjalista.
Miażdżyca może również zmieniać wygląd nóg, zwłaszcza łydek. Nogi mogą być blade i zimne, a skóra błyszcząca i cienka. Czasami skurcze są tak silne, że można je zauważyć gołym okiem. Dodatkowo mogą pojawić się owrzodzenia i trudności z gojeniem ran. Czytaj także: Tak bolą nogi przy zakrzepicy. Nigdy nie ignoruj tego bólu

Tak miażdżyca zmienia uszy
Miażdżycę może zdradzić objaw Franka. Polega on na tym, że na płatku ucha pojawia się podłużna fałdka. Najprawdopodobniej powstaje ona na skutek długotrwałego niedotlenienia ucha i zwężenia drobnych naczyń krwionośnych. Ten objaw może świadczyć również o innych chorobach układu sercowo-naczyniowego, więc – jeśli pojawi – trzeba koniecznie odwiedzić lekarza.

Czytaj także: 2-latek miał udar. Był w ciężkim stanie. “Tak małego pacjenta jeszcze nie mieliśmy”





































