Choroba Zalewu Wiślanego. Pilny komunikat GIS

Zachorowali po zjedzeniu ryb

W powiecie nowodworskim na Pomorzu w ostatnich dniach pięć osób trafiło do szpitala po zjedzeniu większej ilości ryb. Wystapiło u nich podejrzenie choroby Haff, inaczej zwanej chorobą Zalewu Wiślanego.

„Pacjenci byli hospitalizowani z objawami klinicznymi obejmującymi bóle mięśni, ciemne zabarwienie moczu oraz cechy niewydolności nerek. Objawy wystąpiły w ciągu kilkudziesięciu godzin po spożyciu znacznych ilości (np. trzech pół kilogramowych porcji) dużych okazów ryb dennych (węgorza i flądry) złowionych w Zalewie Wiślanym” - podaje Główny Inspektorat Sanitarny w oficjalnym komunikacie.

Na szczęście żaden z pacjentów nie wymagał dializy, a ich hospitalizacje nie trwały długo.

Przeczytaj też: Gatunek tej ryby ma w sobie metale ciężkie i rtęć. W USA wycofana, a w Polsce kupowana na potęgę

Na dłoniach "widać dużo różnych rzeczy”. To wskazuje na poważne schorzenie Czytaj dalej Popularna herbata z rakotwórczymi toksynami. Pilny komunikat GIS Czytaj dalej

Czym jest choroba Haff?

Choroba Haff to rzadka, ale poważna choroba, która pojawia się nagle, zwykle kilka godzin po spożyciu ryb, szczególnie tych żyjących przy dnie zbiorników wodnych, takich jak węgorz, flądra czy okoń. Po raz pierwszy opisano ją w 1924 roku w rejonie Zalewu Kurońskiego (Kurisches Haff – haff z niem. znaczy zalew), stąd jej nazwa. Mimo że od tamtego czasu odnotowano tylko pojedyncze przypadki, choroba może być bardzo niebezpieczna. Uważa się, że za jej rozwój odpowiada niezidentyfikowana toksyna obecna w mięsie ryb, która nie ulega zniszczeniu podczas gotowania, smażenia czy mrożenia. 

Najbardziej charakterystyczny objaw choroby Haff to nagły, bardzo silny ból mięśni (szczególnie w okolicy pleców i barków), a poza tym:

• znaczne osłabienie,
   
• ciemne, niemal brunatne zabarwienie moczu – świadczące o rozpadających się włóknach mięśniowych (rabdomiolizie). Objawy mogą pojawić się już po 2–24 godzinach od spożycia skażonej ryby,
   
• w cięższych przypadkach dochodzi do uszkodzenia nerek, a niekiedy nawet do ich ostrej niewydolności,
   
• duszność, 
   
• bóle w klatce piersiowej, 
   
• zawroty głowy,
   
• gorączka. 

Jeśli po zjedzeniu ryby pojawią się takie objawy, konieczna jest natychmiastowa konsultacja lekarska. Leczenie w tym przypadku polega głównie na intensywnej terapii objawowej: podaje się płyny dożylne, monitoruje funkcjonowanie nerek i, w razie potrzeby, stosuje leki wspierające ich pracę. 

Jeśli choroba zostanie wcześnie rozpoznana i odpowiednio leczona, rokowania są dobre. Najważniejsza jest jednak szybka reakcja i unikanie dalszego narażenia. 

Przeczytaj też: Jak odróżnić grypę żołądkową od zatrucia pokarmowego? Różnią je te objawy, możesz się zdziwić

Zalecenia służb państwowych

Ponieważ sprawa jest poważna, na zlecenie Wojewody Pomorskiej i Wojewody Warmińsko-Mazurskiego we współpracy z Głównym Inspektorem Sanitarnym, pobrano próbki wody z Zalewu Wiślanego. Ryby, zarówno świeże, jak i mrożone, przekazano do badania w Państwowym Instytucie Weterynarii - PIB w Puławach. Wyniki badań wody oraz badań toksykologicznych ryb poznamy w ciągu kilku tygodni.

Póki co, GIS zalecił do 31 maja ograniczenie spożywania dużych ilości flądry i węgorzy pochodzących z połowów z Zalewu Wiślanego. W przypadku wystąpienia niepojących objawów, należy skonsultować się z lekarzem.

gov.pl, pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25789572/, wwwnc.cdc.gov/eid/article/6/2/00-0215_article

Przeczytaj też: Wyszło na jaw, skąd Lidl bierze ryby. Polacy zjadają ich 10 ton rocznie