Przyczynia się do nowotworów układu pokarmowego. Jemy to codziennie
Dieta ma zasadniczy wpływ na stan naszego zdrowia, podkreślają to zarówno specjaliści od żywienia, jak i dietetycy. Weźmy np. czerwone mięso. Zgodnie z rekomendacjami, nie powinniśmy przekraczać 1-2 posiłków z tym produktem tygodniowo. Jemy go natomiast o wiele więcej, podczas gdy badania jasno wskazują, że wiąże się to z wyższym prawdopodobieństwem zachorowania np. na cukrzycę, chorobę wieńcową, czy nowotwór.
Nowotwory przewodu pokarmowego, w tym rak żołądka, rak przełyku i rak jelita grubego, stanowią 15 proc. wszystkich zachorowań na nowotwory w Polsce. Choć czynniki, które sprzyjają tym chorobom, są różne, wiele zależy tu od tego, w jaki sposób się odżywiamy. „Top produkt, który przyczynia się do raka przełyku, żołądka, czy jelita grubego to przetworzone czerwone mięso” – podkreśla dr dietetyki, Paula Ihnatowicz.
Ile mięsa dziennie można jeść?
Wiele osób nie jest w stanie wyobrazić sobie, że można nie jeść mięsa. Mało tego – dla nich obiad bez mięsa, to nie obiad. To myślenie stereotypowe, bo obiad w żadnym razie nie jest równoznaczny ze spożyciem mięsa. By dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych do życia i zdrowia składników, danie można skomponować zupełnie inaczej. Wegetarianie i weganie także mają doskonałe wyniki badań, jeśli dbają o to, co jedzą i jaki tryb życia prowadzą.
Jednak to myślenie, że bez mięsa nie można się porządnie najeść, zbiera żniwo. Mnóstwo ludzi je mięso, często czerwone i przetworzone, pod postacią wędlin, kiełbas, kabanosów – nie tylko karkówki czy schabowego na obiad – kilka razy dziennie. Dziennie! Podczas gdy nie powinniśmy przekraczać 2 porcji tygodniowo...
Jedzenie dużych ilości czerwonego mięsa prowadzi do licznych chorób
Wysokie spożycie przetworzonego czerwonego mięsa wiąże się z wyższym ryzykiem zachorowania m.in. na chorobę wieńcową, cukrzycę, udar, czy nowotwór:
Z metaanalizy 9 badań prospektywnych z udziałem 1 330 352 osób wynika, iż wysokie spożycie mięsa w porównaniu z niskim, wiąże się ze wzrostem ryzyka zgonu o 10% dla mięsa nieprzetworzonego, o 23% dla mięsa przetworzonego i o 29% dla mięsa ogółem.
W innym badaniu amerykańskim naukowcy wykazali, iż spożywanie jednego posiłku dziennie z mięsa przetworzonego wiązało się ze wzrostem ryzyka zgonu ogółem o 20%, zgonu sercowo-naczyniowego o 21% i ryzyka raka o 16%. Autorzy tej pracy wykazali również, iż zastępowanie mięsa czerwonego innym produktem (drób, ryby, produkty pełnoziarniste) zmniejsza ryzyko zgonów o 7-19%. Zmniejszenie spożycia mięsa czerwonego do około 42 g /dobę wiązało się ze zmniejszeniem ryzyka zgonów o 9,3% u mężczyzn i o 7,6% u kobiet – pisze prof. dr hab. n. med. Longina Kłosiewicz-Latoszek z Instytutu Żywności i Żywienia dla ncez.pzh.gov.pl.
„Przetworzone, czerwone mięso” to samo zło
Przetwarzanie mięsa obejmuje metody takie jak solenie, wędzenie, peklowanie i dodawanie konserwantów (np. azotanów i azotynów). Podczas tych procesów mogą powstawać szkodliwe substancje chemiczne, takie jak nitrozoaminy czy wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, o potwierdzonym działaniu rakotwórczym. Ponadto regularne spożywanie przetworzonych produktów mięsnych może prowadzić do przewlekłego stanu zapalnego w organizmie, co jest jednym z mechanizmów wspierających rozwój raka.
Na ten temat wypowiedziała się także dr dietetyki Paula Ihnatowicz (@ dr_paulaihnatowicz) na Instagramie:
„Top produktem, który przyczynia się bardzo szybko do nowotworów, szczególnie żołądka, przełyku, czy jelita grubego jest przetworzone czerwone mięso. To jest bardzo ważne: przetworzone-czerwone-mięso. Przetworzone czerwone mięso będzie działało najbardziej niekorzystnie na nasze zdrowie, kontra, np., nieprzetworzone czerwone mięso, nieprzetworzone białe mięso, czy kontra przetworzone białe mięso”.
„Ta biała szynka nadal pozostaje lepszą opcją i nie ma aż tak kancerogennego działania, ale nadal nie jest to zdrowy produkt i nadal powinien on być bardzo ograniczony. Natomiast najgorszymi produktami są wszelkie szynki, kabanosy, parówki i kiełbasy, czyli przetworzone czerwone mięso, z dodatkiem soli, konserwantów, i innych szkodliwych dodatków, które przyczyniają się do wielu dolegliwości zdrowotnych”.
Zobacz także:
To mięso to skarbnica wartości odżywczych. Polacy boją się je jeść
Wiele osób nie myje mięsa i naraża swoje zdrowie. Biotechnolożka załamuje ręce: To nielogiczne
