Tam gromadzą się zarazki! Dietetyk ostrzega przed najgorszym sposobem jedzenia warzyw
Wakacje to okres w roku, w którym wyjeżdżamy w nieznane dotąd miejsca. Z tego powodu nierzadko wzrasta ochota na spróbowanie lokalnych specjałów, również w wersji na surowo. Jednak w pewnych przypadkach może się to źle skończyć dla żołądka. Dlaczego? Na to pytanie odpowiedzi udzielił nam dietetyk kliniczny mgr Karolina Uszyńska-Pietraszko
Spożywanie surowych warzyw na wakacjach? Warto uważać
Podczas wakacyjnego pobytu w innym kraju łatwo o zakażenie pokarmowe np. z powodu spożywania warzyw i owoców. Zagrożenie jednak pojawia się w momencie, gdy produkty te jemy na surowo, bez odpowiedniego przygotowania: „Surowe warzywa i owoce należy dokładnie myć przegotowaną wodą, a jeśli nie mamy takiej możliwości, spożywać je bez skórki, gdyż na niej gromadzi się większość patogenów”. - powiedziała mgr Karolina Uszyńska-Pietraszko. Przyczyną skażenia warzyw może być ich bezpośredni kontakt z glebą, skażoną przez odchody zwierzęce i nawadnianie brudną wodą.
Skórka chroni zarówno warzywa i owoce przed toksycznymi substancjami i szkodnikami. Można ją określić mianem „pancerza”, lecz to właśnie w niej gromadzą się też bakterie, wirusy i pasożyty. Z tego powodu, gdy nie mamy właściwych warunków sanitarnych, warto zrezygnować ze spożywania surowych warzyw i owoców, świeżo zebranych. W przeciwnym wypadku może się to skończyć np. biegunką podróżnych: „Najczęściej biegunka podróżnych spowodowana jest przez bakterie, takie jak Escherichia coli, Salmonella czy szczep Siegel. Rzadziej przyczyną są wirusy, pierwotniaki lub pasożyty”. - powiedziała mgr Karolina Uszyńska-Pietraszko.
Gdy po spożyciu surowych warzyw na wakacjach pojawi się biegunka – co robić?
W tym stanie przede wszystkim należy zadbać o nawodnienie organizmu: „Nawet jeśli spędzamy dużo czasu w toalecie, ważne jest, aby pić wodę, najlepiej wzbogaconą w elektrolity. Warto więc zabrać w podróż dobrej jakości elektrolity, bez sztucznych słodzików”. - powiedziała mgr Karolina Uszyńska-Pietraszko. Oprócz warto mieć ze sobą absorbent, enterosgel, smecta: „Lekiem pierwszego rzutu powinien być wspomniany wcześniej adsorbent, np. węgiel aktywny. W sytuacji, kiedy nie będzie przynosić poprawy, stosujemy antybiotyk, najczęściej w duecie z lekiem zapierającym, takim jak loperamid”. - powiedziała mgr Karolina Uszyńska-Pietraszko.
Zarówno w trakcie terapii, jak i po niej wskazane jest przyjmowanie probiotyków, pomocnych w odbudowie flory bakteryjnej: „W przypadku wymiotów dobrze sprawdzi się Enterosgel - adsorbent w formie żelu, dostępny w przezroczystej tubie. Można go rozpuścić w wodzie lub w soku czy herbacie. Jest to szczególnie przydatne w przypadku dzieci, ponieważ tabletka do połknięcia może być dla nich problematyczna i znacznie prościej będzie podać im soczek z dodatkiem żelu”. - powiedziała mgr Karolina Uszyńska-Pietraszko.
Jak prawidłowo myć warzywa przed spożyciem?
Nie ma jednej metody na przygotowanie warzyw przed ich spożyciem. Duże znaczenie ma, kto będzie te warzywa jadła – czy będzie to osoba w pełni zdrowa, czy dziecko, czy senior. Sposób przygotowania warzyw i owoców zależy też od tego, co zamierzamy przygotować – o wiele dokładniej trzeba myć np. sałatę, szpinak, czy natkę pietruszki. Warzywa i owoce o regularnym kształcie można umyć pod strumieniem ciepłej wody i za pomocą szczoteczki. Owoce i warzywa które trudno umyć pojedynczo, można umyć w wodzie z octem. Wspomnianą sałatę, szpinak i natkę pietruszki zawsze nieco lepiej kupić w formie gotowej do spożycia.
