Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Problemy cywilizacyjne > W jego składzie wykryto plastik. Polacy jedzą ten produkt na potęgę
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 07.02.2025 13:13

W jego składzie wykryto plastik. Polacy jedzą ten produkt na potęgę

mięso w sklepie
Fot. EastNews/Wojciech Olkusnik

Mikroplastik opanował cały świat. Każdego dnia do naszego organizmu przez wodę, żywność czy powietrze przedostaje się ok. 5 gramów cząsteczek tworzyw sztucznych. Naukowcy nie mają wątpliwości i alarmują, że mikroplastik może mieć fatalny wpływ na nasze zdrowie. Jest pewien produkt, na który szczególnie trzeba uważać, ponieważ znajduje się w nim wysokie stężenie cząsteczek tworzyw sztucznych. Tymczasem Polacy nie zdają sobie z tego sprawy i zajadają się nim na potęgę!

Mikroplastik jest wszędzie. Ma fatalny wpływ na organizm i środowisko

Mikroplastik to mikroskopijne cząstki plastiku, które są wszechobecne w środowisku i przedostają się do organizmu człowieka poprzez wodę, żywność, a nawet powietrze. Jest niebezpieczny dla zdrowia, ponieważ może przenosić toksyczne substancje, takie jak metale ciężkie, PCB czy bisfenol A (BPA), które mają działanie rakotwórcze i zaburzają gospodarkę hormonalną. Istnieją także dowody, że mikroplastik wywołuje reakcje zapalne i negatywnie wpływa na układ odpornościowy.

Badania wykazują, że ilość mikroplastiku w środowisku nieustannie rośnie. Jego źródła są liczne i często wynikają z codziennych działań człowieka. Cząsteczki tworzą się np. podczas jazdy samochodem, prac polowych, prania syntetycznych ubrań czy nawet mycia zębów, gdy plastikowe drobiny z kosmetyków dostają się do wody. Mikroplastik przenika do gleby, atmosfery oraz ekosystemów wodnych, skąd trafia do organizmów zwierząt i roślin, a następnie do diety człowieka.

Naukowcy z University of New Mexico przeprowadzili badania, w których myszy przez cztery tygodnie spożywały mikroplastik w wodzie. Wyniki były alarmujące — mikrodrobiny plastiku przenikały barierę jelitową i gromadziły się w wątrobie, nerkach oraz mózgu. To dowodzi, że mikroplastik może kumulować się w ludzkim organizmie, powodując potencjalne zagrożenia zdrowotne. Eksperci podkreślają jednak, że potrzebne są dalsze badania nad wpływem mikroplastiku na zdrowie człowieka.

mikroplastik
Mikroplastik to jedno z największych wyzwań środowiskowych i zdrowotnych XXI wieku.
Fot. Canva
Ważne zmiany w przepisach dotyczące aptek. Farmaceuci będą mieli więcej możliwości Wielkie zmiany w Kodeksie pracy. Od 19 marca wchodzi nowy urlop

Mikroplastik przedostaje się do mózgu. Szokujące badania

Najnowsze badania dowiodły, że stężenie mikroplastiku w ludzkim organizmie stale rośnie. Naukowcy z Uniwersytetu w Nowym Meksyku dokonali szczególnie wstrząsającego odkrycia. Twierdzą, że mikroplastik może gromadzić się w ludzkim mózgu, co rzuca nowe światło na problem zanieczyszczenia organizmu. Udowodniono, że osadza się on głównie w komórkach tłuszczowych i osłonce mielinowej neuronów. Profesor toksykologii, Matthew Campen, podkreśla, że świadomość obecności plastiku w mózgu może wpłynąć na postrzeganie tego zagrożenia. Szczególnie że jego ilość rośnie. W próbkach z 2024 roku znaleziono o 50 proc. więcej plastiku niż w 2016 roku. 

Cząsteczki mikroplastiku są na tyle małe, że mogą przedostawać się pomiędzy krwią i mózgiem, czyli pokonywać naturalny bezpiecznik, jaki natura wprowadziła w naszym organizmie dla ochrony przed toksynami. Eksperci z Nowego Meksyku zidentyfikowali aż 12 rodzajów mikroplastiku w próbkach pobranych do badań. Najczęściej występującym jest polietylen. Dlaczego? Okazuje się, że to właśnie z tego tworzywa sztucznego produkuje się między innymi butelki i kubki, zatem wchłaniamy go, pijąc np. wodę. 

Profesor Campen zwraca uwagę, że nawadnianie pól wodą zanieczyszczoną plastikiem oraz wykorzystywanie obornika pochodzącego od zwierząt karmionych skażonymi uprawami prowadzi do biomagnifikacji, czyli zwiększania stężenia mikroplastiku na kolejnych etapach łańcucha pokarmowego. Aby potwierdzić tę hipotezę, naukowcy przeprowadzili badania na mięsie dostępnym w sklepach. Wyniki okazały się szokujące. Analiza próbek wykazała wysokie stężenie mikroplastiku w gotowym produkcie.

Najwięcej mikroplastiku jest w tym produkcie. Trzeba uważać

Naukowcy biją na alarm. W trzech czwartych próbek z mięsa (wołowina i wieprzowina), które poddano badaniom, wykryto cząsteczki mikroplastiku. Wiele wskazuje na to, że przedostaje się on do organizmów zwierząt za pośrednictwem paszy. Przekłada się to później na jego obecność w mięsie oraz produktach mlecznych, które Polacy spożywają na potęgę. 

sklep mięsny
Wysokie stężenie mikroplastiku jest obecne m.in. w mięsie. Fot. Canva

Gdzie jeszcze naukowcy wykryli wysokie stężenie mikroplastiku? Badania wskazują na:

  • wodę butelkowaną, 
  • mięso zwierząt hodowlanych,
  • produkty mleczne,
  • ryby i owoce morza,
  • sól kuchenną,
  • przetworzoną żywność w plastikowych opakowaniach. 

Od razu nasuwa się więc pytanie, czy można ograniczyć mikroplastik w codziennym życiu. Okazuje się, że nie jest to takie proste. Istnieją jednak sposoby, które pozwalają choć trochę się ochronić. Należy unikać plastikowych opakowań, zmniejszyć spożycie produktów odzwierzęcych, pić filtrowaną wodę, zwracać uwagę na skład ubrań i wybierać kosmetyki bez mikroplastiku. I choć całkowite wyeliminowanie cząsteczek tworzyć sztucznych jest w dzisiejszym, zdominowanym przez plastik świecie niezwykle trudne, świadomość skali problemu i odpowiedzialne nawyki mogą znacząco ograniczyć jego wpływ na zdrowie i środowisko.

 

Zobacz także:

Rossmann prosi o zwrot popularnego produktu. Wykryto w nim martwe pszczoły

Apteki mają wyznaczone obowiązkowe nowe dyżury. Zmiany od 14 lutego

Emeryci załamani prognozami ZUS. Tyle dostaną w 2025 roku