Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Najnowsze Wiadomości > Z Pepco wycofano popularny produkt. Może być niebezpieczny dla zdrowia
Daria  Siemion
Daria Siemion 22.09.2025 14:50

Z Pepco wycofano popularny produkt. Może być niebezpieczny dla zdrowia

pepco
Ołów w produktach z Pepco. Mogą być groźne dla zdrowia. Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Sieć Pepco wycofała ze sprzedaży dziecięce kubki, miski i talerze z motywem „Psi Patrol” po wykryciu zbyt wysokiej migracji ołowiu. Choć metal ten od lat usuwa się z farb i paliw, wciąż potrafi przedostać się do naszych domów – tym razem przez pozornie niewinne naczynia. Sprawdzamy, co dokładnie ogłosił producent i jak ołów wpływa na organizm, zwłaszcza najmłodszych.

  • Wycofano trzy ceramiczne naczynia (kubek 230 ml, miska 540 ml, talerz 19 cm) z licencją „Psi Patrol” – oznaczenia PLU 620733, 620734, 620736
  • Powód: przekroczone limity uwalniania ołowiu określone w Dyrektywie 84/500/EWG
  • Ołów kumuluje się w kościach i układzie nerwowym; dzieci są najbardziej narażone na trwałe uszkodzenia mózgu

Ołów w popularnym produkcie z Pepco

Pepco opublikowało 19 września 2025 r. komunikat o natychmiastowym wycofaniu wspomnianych naczyń. Klienci mogą je oddać w dowolnym sklepie bez paragonu i otrzymać zwrot kosztów. Decyzję podjęto po badaniach, które wykazały przekroczenie dopuszczalnych poziomów migracji ołowiu z ceramiki przeznaczonej do kontaktu z żywnością. 


Problem nie jest odosobniony: Europejski System RAPEX regularnie notuje alerty dotyczące ceramiki z nadmiarem metali ciężkich. Ryzyko rośnie, gdy naczynia mają kolorowe szkliwa lub nadruki – szczególnie popularne w produktach dziecięcych.

wycofane produkty z pepco
W naczyniach z Pepco dla dzieci wykryto ołów Fot. Pepco

Ołów niebezpieczny nawet w niewielkich ilościach

Międzynarodowe instytucje są dziś zgodne: dla ołowiu nie da się wyznaczyć „bezpiecznego” progu. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podkreśla, że nawet stężenia we krwi sięgające zaledwie 3,5 µg/dl mogą obniżać iloraz inteligencji, zaburzać zachowanie i wywoływać problemy z nauką u dzieci – a więc przy poziomach, które nie dają żadnych wyraźnych objawów klinicznych. 


Europejska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) idzie o krok dalej i przypomina, że przeciętna dieta mieszkańców UE (0,8–3,1 µg/kg mc./dobę u dzieci) wciąż mieści się w przedziale, w którym w badaniach obserwuje się wczesne uszkodzenia układu nerwowego. Panel CONTAM wylicza, że już takie dawki przekładają się na tzw. BMDL₀₁ – punkt odniesienia przy którym możliwa jest mierzalna neurotoksyczność, co w praktyce oznacza realne ryzyko utraty części potencjału poznawczego. 


Skąd bierze się narażenie? Najczęściej połykamy ołów wraz z żywnością i wodą, zwłaszcza kiedy przenika on z rur, glazury lub kolorowych szkliw. Drugą drogą jest wdychanie pyłu powstającego z łuszczących się farb i spalania materiałów ołowiowych. Problematyczne bywają też zabawki, biżuteria i ceramika barwiona pigmentami zawierającymi metal.

Konsekwencje zdrowotne kontaktu z ołowiem

Konsekwencje zdrowotne nie ograniczają się do układu nerwowego. WHO wymienia m.in. nadciśnienie i przewlekłe choroby nerek u dorosłych, niedokrwistość, uszkodzenie szkliwa zębów, a także zwiększone ryzyko poronień i przedwczesnych porodów. Raz wchłonięty ołów kumuluje się latami w kościach, skąd może być uwalniany np. w trakcie ciąży. 

Jeżeli masz w domu jedno z wycofanych naczyń Pepco, przestań go używać natychmiast i oddaj w dowolnym sklepie – nie jest wymagany paragon. Do czasu zwrotu nie podgrzewaj w nim potraw ani napojów; wysoka temperatura przyspiesza migrację metalu do żywności. Jeżeli produkt służył dziecku na co dzień, warto omówić z lekarzem rodzinnym lub toksykologiem jednorazowe badanie poziomu ołowiu we krwi.

Pilnej konsultacji pediatrycznej wymagają uporczywe bóle brzucha, przewlekła drażliwość lub apatia u dziecka. U dorosłych niepokój powinny wzbudzić niewyjaśniona anemia, podwyższone ciśnienie tętnicze czy bóle stawów pojawiające się bez innej przyczyny. Czytaj także: Zatrucia ołowiem – przyczyny, objawy, leczenie

Cz

To najbardziej rakotwórcze produkty. Wiele z nich jemy codziennie
jabłko
Popularne przekąski mogą zwiększać ryzyko raka
Często nawet nie zdajemy sobie sprawy, że ulubiona przekąska, napój, czy nawet owoc maja tak fatalny wpływ na nasze zdrowie. Substancje chemiczne, konserwanty, słodziki i toksyny kryjące się w produktach spożywczych mogą przyczyniać się do rozwoju wielu chorób przewlekłych, w tym nowotworów. Dlatego warto czytać etykiety i świadomie podejmować decyzje przy sklepowej półce — nie po to, by wpadać w panikę, lecz aby mądrze troszczyć się o swój organizm.Wiele popularnych produktów zawiera składniki uznawane za rakotwórczeNależą do nich nie tylko słodycze czy fast foody, ale też pozornie niewinne przekąski, a nawet warzywa i owoceRegularne spożywanie takich toksyn może zwiększać ryzyko nowotworów i chorób przewlekłych
Czytaj dalej
Liść laurowy nie tylko do zupy. Ten napar wspiera trawienie, cukier i wątrobę
napar z liści laurowych
Liście laurowe mają dobroczynny wpływ na ogranizm
Aromatyczny liść laurowy kojarzy się z rosołem lub bigosem, ale napar z tej przyprawy coraz częściej poleca się na „detoks” wątroby. Badania laboratoryjne sugerują, że wyciągi z Laurus nobilis mogą chronić komórki wątrobowe przed toksynami i alkoholem, choć pojedyncze doniesienia opisują także działania niepożądane. Sprawdź, na czym polega fenomen laurowych listków i jak bezpiecznie przygotować z nich herbatę.Liście laurowe w formie naparu mogą działać hepatoprotekcyjnie – polifenole i olejki eteryczne pomagają neutralizować toksyny i stres oksydacyjny w komórkach wątrobyBezpieczna porcja to 1 filiżanka dziennie; nadmiar może podrażniać wątrobę lub wchodzić w interakcje z lekamiPrzeciwwskazania obejmują ciążę, karmienie piersią oraz przewlekłe choroby wątroby bez kontroli lekarza – napar jest dodatkiem, nie zamiennikiem terapii
Czytaj dalej