Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Dziecko > Chwile grozy w Gorzowie. 11-latek trafił do szpitala, miał to w brzuchu
Alina Gałka
Alina Gałka 03.07.2025 13:04

Chwile grozy w Gorzowie. 11-latek trafił do szpitala, miał to w brzuchu

Niebezpieczna sytuacja w Gorzowie
11-latek z Gorzowa trafił do szpitala. Fot. vm/Getty Images Signature

Prawdziwe chwile grozy musieli przeżyć rodzice 11-latka z Gorzowa Wielkopolskiego, który w ramach internetowego wyzwania połknął petardy. Chociaż nie doszło do wybuchu, dziecko w dalszym ciągu przebywa w szpitalu.

Kilka dni temu pisaliśmy o tragicznej historii Sebastiana z Wielkiej Brytanii, który w wyniku internetowego „Blackout Challenge” stracił życie. Okazuje się, że w sieci krąży więcej wyzwań, których ofiarami stają się dzieci. Tym razem do niebezpiecznej sytuacji doszło w Gorzowie Wielkopolskim.

  • 11-latek z Gorzowa połknął petardy typu „diabełek” w ramach niebezpiecznego wyzwania internetowego
     
  • Lekarze zrezygnowali z operacji i czekają, aż chłopiec wydali „diabełki”
     
  • W Internecie krąży coraz więcej groźnych challengów, które mogą skończyć się tragicznie
     
  • Eksperci apelują do rodziców o większy nadzór i rozmowy z dziećmi na temat bezpieczeństwa online

Petardy typu „diabełek”

Chcąc nie chcąc, z „diabełkami” prawdopodobnie wszyscy mieliśmy do czynienia. To niewielkie ładunki wybuchowe, które po rzuceniu o ziemię, nadepnięciu lub zgnieceniu wydają głośny dźwięk. „Diabełek” składa się głównie ze żwirku lub piasku i wybuchowego piorunianu srebra, owiniętych razem w papierek. Tego typu petardy są popularne wśród dzieci i – zwłaszcza latem – można usłyszeć je niemal wszędzie: na podwórkach, deptakach i nad wodą.

petardy Fot. KURORO19/Getty Images.jpg
Popularne “diabełki” są sprzedawane na straganach i w kioskach w większości miast. Fot. KURORO19/Getty Images
Dwie osoby na hulajnodze to podwójne zagrożenie. Włącz wyobraźnię Ubezpieczenie za urazy na koloniach – jak zabezpieczyć dziecko?

11-latek w gorzowskim szpitalu

Bohater naszej historii został przewieziony przez rodziców do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie w nocy 1 lipca po tym, gdy przyznał im się do połknięcia „diabełka”. Zszokowanym pracownikom szpitala powiedział, że do połknięcia kilku petard namówili go koledzy, inspirowani internetowym challengem. Przeczytaj też: 12-letni Sebastian zmarł po wyzwaniu z TikToka. Czy tej tragedii dało się uniknąć?

Lekarze obawiali się, że petardy mogą eksplodować w brzuchu chłopca – nie wiedzieli, jak zachowa się ładunek wybuchowy w kontakcie z kwasem żołądkowym. Jednak po konsultacji toksykologicznej i badaniach obrazowych zrezygnowali z operacji. Aktualnie czekają, aż chłopiec wydali petardy.

petardy Fot. ricardvaque/Getty Images Pro.jpg
Petardy typu „diabełki” (znane też jako „diabełki hukowe” lub „snapy”) są uważane za jedne z najłagodniejszych środków pirotechnicznych, ale nie są całkowicie bezpieczne, zwłaszcza w niewłaściwym użyciu. Fot. ricardvaque/Getty Images Pro

Niebezpieczeństwo internetowych wyzwań

Na tę chwilę wszystko wskazuje na szczęśliwy finał niebezpiecznej przygody 11-latka z Gorzowa. Jednak internetowe wyzwania pochłonęły już wiele ofiar na całym świecie. Dzieci i nastolatki – chcąc zdobyć uznanie wśród rówieśników lub popularność w mediach społecznościowych – podejmują się ekstremalnych, często zagrażających życiu zadań.

Psychologowie alarmują, że młodzi ludzie są szczególnie podatni na presję grupy i wpływy z Internetu, a rodzice często nie są świadomi, jakie treści oglądają ich dzieci. Eksperci apelują o większą czujność opiekunów, a także o wprowadzenie systemowych działań edukacyjnych, które pomogą dzieciom rozróżniać zabawę od realnego zagrożenia.

 

Źródła: gorzow.wyborcza.pl, pacjenci.pl
 

Nastolatek u psychologa bez zgody rodziców? Sejmowa Komisja Zdrowia mówi "tak”
dziecko u psychologa
Dziecko u psychologa bez zgody rodzica
Sejmowa Komisja Zdrowia przyjęła projekt ustawy, który ma umożliwić młodzieży od 13. roku życia dostęp do pomocy psychologicznej bez zgody rodziców — w sytuacjach kryzysowych i w ramach publicznej opieki zdrowotnej. Propozycja, przygotowana z inicjatywy młodych ludzi przy wsparciu Rzeczniczki Praw Dziecka, wywołała ożywioną debatę. Projekt ma być odpowiedzią na dramatyczny wzrost problemów psychicznych wśród nastolatków i ma szansę trafić pod obrady Sejmu jeszcze przed zmianą prezydenta. Sejmowa Komisja Zdrowia zatwierdziła projekt ustawy, który pozwala młodzieży na uzyskanie wsparcia psychologicznego bez konieczności uzyskiwania zgody od rodziców Nowe prawo umożliwia młodzieży od 13. roku życia skorzystanie z pomocy psychologicznej bez zgody rodziców, jeśli znajdują się w kryzysie psychicznym i nie mogą liczyć na wsparcie opiekunów Pomoc ma być dostępna wyłącznie w ramach publicznej opieki zdrowotnej (na NFZ) i świadczona przez wykwalifikowanych specjalistów — psychologów, psychoterapeutów lub terapeutów środowiskowych
Czytaj dalej
Trzyletnie bliźnięta zatrute syropem na kaszel. Jeden z chłopców nie przeżył
Śmierć trzylatka
Zabójczy syrop na kaszel
„Trzyletni Bartek został znaleziony we własnych wymiotach. Nie oddychał. Był resuscytowany, przekazany na intensywną terapię i podłączony do respiratora. Był w ciężkim stanie, ale żył. Jego brat bliźniak nie miał tyle szczęścia”. Tymi słowami zaczyna się ważna opowieść Krzysztofa Wernickiego – lekarza, który w mediach społecznościowych w przystępny sposób opowiada o medycynie.Kodeina może być niebezpieczna dla dzieci, szczególnie przy genetycznej skłonności do szybkiego metabolizmu Dawkowanie leków „na krople” jest nieprecyzyjne i może prowadzić do przypadkowego przedawkowania Nawet popularne leki dostępne bez recepty mogą zagrażać życiu, jeśli są stosowane niewłaściwie Leki przeciwkaszlowe u dzieci powinny być stosowane wyłącznie po konsultacji z lekarzem
Czytaj dalej