Wyszukaj w serwisie
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Zdrowie Psychiczne > Do dysleksji pasuje słowo "spektrum". To nie tylko trudności z czytaniem i pisaniem
Marta Uler
Marta Uler 24.10.2024 11:24

Do dysleksji pasuje słowo "spektrum". To nie tylko trudności z czytaniem i pisaniem

Dysleksja: przyczyny, objawy, terapia
Fot. Canva/Urszula Grzegorczyk

Czym jest dysleksja? Większość osób od razu odpowie, że są to trudności z czytaniem i pisaniem, robienie błędów ortograficznych, itp. Ale to ogromne uproszczenie. Dysleksja to inny sposób myślenia, niestandardowy styl pracy mózgu. Mało tego – dyslektyk może wcale nie robić „ortografów”.

Za to może mieć trudności z wypełnianiem formularzy, z rozpoznawaniem kierunków, rozumieniem instrukcji, z prokrastynacją, a także cierpliwością podczas zebrań. A przy tym może być niezwykle inteligentny i kreatywny. O tym, czym tak naprawdę jest dysleksja, a czym nie jest, opowiada nam Urszula Grzegorczyk, specjalistka pracująca z dorosłymi i dziećmi według Metody Davisa.

Dysleksja – fachowa definicja

Niektóre osoby doświadczają specyficznych trudności, dotyczących pewnych zakresów uczenia się, a które jednocześnie mogą występować przy wysokiej inteligencji, sprawnych narządach ruchu, zmysłach wzroku i słuchu i przy braku schorzeń neurologicznych.

Dzielimy je na dysleksję – czyli trudności w czytaniu i pisaniu, dysortografię – czyli trudności z opanowaniem poprawnej pisowni, dysgrafię – czyli trudności grafomotoryczne, i dyskalkulię – czyli trudności w uczeniu się matematyki. Co więcej, te trudności często występują łącznie, często także razem z ADHD. Temat jest niezwykle złożony, ale rozjaśnia go nam specjalistka, która pracuje z osobami z dysleksją, Urszula Grzegorczyk (akademiadysleksji.pl).

Marta Uler, Pacjenci: Czym dysleksja jest, a czym nie jest?

Urszula Grzegorczyk: Zacznijmy od tego, że dysleksja włączona jest do Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD, znajduje się tam w części Specyficzne zaburzenia umiejętności szkolnych (Kod F81), występuje też w Diagnostycznym i Statystycznym Podręczniku Zaburzeń Psychicznych DSM-V, sklasyfikowana jako zaburzenie czytania (Kod 315.00). Mimo tego dysleksja nie jest chorobą, jak mogą niektórzy uważać. Jest to odmienność w nabywaniu umiejętności czytania, poprawnej pisowni i wypowiadania się na piśmie.

@pani_od_dysleksji Zobacz jak dysleksja wpływa na czytanie. Zobacz jak dyslektyk może widzieć tekst. Sprawdź, dlaczego tak jest. Sprawdź, czy można coś z tym zrobić. Pamiętaj, że jestem tu dla Ciebie i chętnie pomogę. Jeśli podobał Ci się ten materiał, zostaw ❤️ Będzie mi miło ☺️ #panioddysleksji💙 #dysleksja #metodadavisa #dyslektyk #matura #egzaminósmoklasisty #czytanie #szkoła #enigma #starwars ♬ Illusion of Perception - VEL94EV
Kaszlesz podczas czyszczenia uszu? Lekarz wyjaśnia przyczynę Masowe zatrucie pod Szczecinem. Poszkodowane osoby trafiły do szpitala

Przyczyny dysleksji są niezwykle złożone

Z czego „bierze się” dysleksja, jakie są przyczyny tej odmienności?

Głównym czynnikiem jest tu trudność w zakresie rozpoznawania i manipulowania wypowiadanymi częściami słów, czy wyrazów. Częścią wyrazu jest litera, którą trzeba zdekodować, a osoba z dysleksją właśnie tu ma problem: ma trudności z dekodowaniem, łączeniem i w efekcie – czytaniem słów.

O dysleksji zaczęło się mówić w Europie około XIX w., mniej więcej w czasie, kiedy powstał obowiązek szkolny, czyli od kiedy czytanie i pisanie stało się powszechne.  Samo czytanie, ewolucyjnie, jest dla człowieka czynnością zupełnie nową, wcześniej porozumiewaliśmy się głównie werbalnie. Nie wykształcił się więc w mózgu jeden specyficzny ośrodek, odpowiedzialny za czytanie. W tym procesie mózg łączy różne obszary, które ewoluowały do różnych celów, np. odpowiadające za wzrok, za percepcję dźwięku, i angażuje je do współpracy w celu rozpoznawania, dekodowania i interpretowania zapisanych słów.

Na przestrzeni tych wszystkich lat wysuwano różne hipotezy dotyczące przyczyn dysleksji i okazało się, że nie jest to ani lenistwo, ani problem ze wzrokiem, ani efekt żadnej infekcji. Zaczęto podejrzewać, że dysleksja wynika z różnic strukturalnych w mózgu. Ale dlaczego są właśnie takie różnice – do końca nie wiadomo. Podaje się przyczyny organiczne, hormonalne, opóźnione dojrzewanie, mikrouszkodzenia centralnego układu nerwowego, zaburzenia emocjonalne, zaburzenia procesu lateralizacji, czy tempa i rytmu rozwoju oraz genetyczne. Jeżeli ktoś miał problemy z czytaniem, często mają je również jego dzieci. Znaczenie mogą mieć też czynniki środowiskowe. W USA przeprowadza się badania mózgów niemowląt i już na tym etapie znajduje się pewne zmiany, które mogą wskazywać, że to może być mózg dyslektyczny.

Dysleksja to inny sposób przetwarzania informacji

Zatem dyslektyk, to nie jest osoba, która po prostu robi dziwne błędy ortograficzne…

Absolutnie nie! Ponadto dyslektycy różnią się od siebie, bowiem dysleksji mogą towarzyszyć bardzo różne, dodatkowe symptomy. W dodatku u każdego inne i z innym stopniem nasilenia. Do dysleksji bardzo ładnie pasuje słowo spektrum – czyli szeroki zakres objawów.

Jakie to są objawy? U dziecka pewnie łatwiej je zauważyć, bo problemy manifestują się jako trudności w nauce pisania i czytania, ale u dorosłej osoby? Nie każdy dostał w dzieciństwie diagnozę, szczególnie, jeśli tych błędów zbyt wiele nie robił…

Jasne, dorośli też mogą mieć dysleksję, bo z tego się nie wyrasta! I mogą, tak jak dzieci, mieć:

  • trudności z czytaniem, w tym z czytaniem ze zrozumieniem – bo to jest jeszcze coś innego: można coś przeczytać, ale nie zrozumieć, nie zapamiętać,
  • kłopoty z ortografią, z pismem odręcznym,
  • mogą szybko i łatwo się rozpraszać,
  • mogą mieć trudności z nauką, mimo wysokiej inteligencji – mówi się, że „dysleksja maskuje inteligencję, albo „inteligencja maskuje dysleksję”, bo dyslektycy bardzo często znajdują świetne rozwiązania kompensacyjne, dzięki którym nikt nawet nie zauważy, że są inni;

Ponadto dorośli dyslektycy:

  • mają trudności ze skupieniem uwagi,
  • nie mają wytrwałości w wykonywaniu zadań,
  • „zawieszają się” na spotkaniach, uciekają w swój świat,
  • mają trudności z wypełnianiem formularzy, pisaniem testów,
  • mają niechęć do pisania – dyslektyk zwykle woli zadzwonić niż napisać sms, a jeśli już coś musi napisać, to możliwie jak najbardziej skrótowo,
  • najlepiej uczą się i zapamiętują przez praktyczne zadania – jeżeli coś zrobią samodzielnie, to dłużej to z nimi zostanie,
  • kiepsko zapamiętują instrukcje słowne, mają problemy z myśleniem sekwencyjnym,
  • mają problemy z pamięcią krótkotrwałą, szybko zapominają to, co ktoś im przed chwilą tłumaczył,
  • mają problem z wyczuciem kierunków, czasu,
  • są często niecierpliwi,
  • nie lubią nowych sytuacji,
  • mają czasem wrażenie, że tekst wiruje, litery „tańczą”,
  • mają problem z prokrastynacją – odkładają w czasie nawet bardzo ważne rzeczy, które trzeba zrobić.

Dyslektyk może płynnie czytać i pisać bez błędów ortograficznych

A można znać zasady ortografii, czytać i pisać bez problemu, a być dyslektykiem?

Tak, dyslektyk może nie robić błędów ortograficznych więcej niż statystyczna osoba. Natomiast jego mózg pracuje inaczej i z pewnością będzie się borykał z szeregiem innych trudności. Ponieważ wiele czynności i codziennych zadań wymaga od niego ogromnego skupienia i uwagi, może także, poza tym, co wymieniłam, cierpieć na częste bóle i zawroty głowy.

Tak naprawdę, co dyslektyk, to inna historia. Mogą to być zaburzenia funkcji percepcyjno-motorycznych (spostrzegania wzrokowego, słuchowego, motoryki) i ich współdziałania (czyli integracji percepcyjno-motorycznej), ich współdziałania (integracji), a także funkcji językowych, pamięci (wzrokowej, słuchowej, ruchowej), lateralizacji i orientacji w przestrzeni i schemacie ciała. 

Niektóre teorie mówią, że to zależy od dominacji półkuli lewej lub prawej, albo porównywalnej pracy obu półkul. Tym niemniej, dysleksja to są kwestie bardzo indywidualne i wpływające na całe funkcjonowanie danej osoby, bo przetwarzanie informacji trwa non-stop: przecież cały czas mówimy, patrzymy, słuchamy, dotykamy, a mózg to wszystko przetwarza i interpretuje.

Dla dyslektyka każdy dzień jest inny. Jeżeli danego dnia człowiek wystawiony jest na wiele różnych bodźców, które go rozpraszają, jego próg zdolności do tego przetwarzania obniża się i tego dnia taka osoba może funkcjonować po prostu gorzej. Jednego dnia wszystko jest OK, drugiego piszemy z błędami, albo nie wiemy, w którym iść kierunku. Jedyne, co w dysleksji jest pewne, to zmiana.

Nowe spojrzenie na dysleksję

Mózg dyslektyka jest niezwykły. Wiele powiedzieliśmy o trudnościach, z jakimi dyslektycy muszą borykać się na co dzień, ale jest także druga strona tego medalu. Dyslektycy, przez swoje inne spojrzenie na świat, bywają niezwykle kreatywni, odkrywczy. Do tego dochodzi często ponadprzeciętna inteligencja. Choć w społeczeństwie dysleksję traktuje się często jak ułomność, w gruncie rzeczy, to talent. Niektóre firmy wręcz pożądają pracowników z dysleksją, bo gwarantują oni niestandardowe podejście do pracy, odkrywcze, niestereotypowe rozwiązania. Jeśli nigdy nie byliśmy pod tym kątem diagnozowani, ale czujemy, że możliwe, że mamy dysleksję, warto udać się na terapię, ale nie po to, by „leczyć się” z dysleksji, ale by poznać swoje mocne strony i zacząć wreszcie z nich w pełni korzystać. Ale o tym, w drugiej części wywiadu.

Zobacz także:

Dlaczego pamiętasz pewne wydarzenia inaczej niż inni? Bo mózg tworzy ich trzy kopie

Myślisz, że nie jesteś uzależniony od telefonu? Psycholożka wymienia objawy tego nałogu

Osoby z ADHD i autyzmem częściej zmagają się z nadwagą. Psychoterapeutka wyjaśnia dlaczego