Już 2 gramy dziennie mogą zrujnować nasz organizm. Polacy wciąż włączają ten składnik do diety
Izomery trans, czyli tłuszcze trans, to niebezpieczne składniki obecne w wielu przetworzonych produktach spożywczych, które mogą mieć bardzo negatywny wpływ na zdrowie. Tłuszcze te powstają w procesie utwardzania (uwodornienia) olejów roślinnych i są szeroko stosowane w przemyśle spożywczym, ponieważ poprawiają smak, konsystencję i trwałość produktów. Znajdziemy je w fast foodach, margarynach, słodyczach, ciastkach i przekąskach, takich jak chipsy i popcorn do mikrofalówki. Jak się okazuje, już niewielka ich ilość może negatywnie wpłynąć na nasz organizm.
Tłuszcze trans są szczególnie groźne
Tłuszcze trans są szczególnie groźne, ponieważ już ich niewielkie ilości mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Wzmagają ryzyko chorób serca i udarów, wpływają negatywnie na poziom cholesterolu, podnosząc poziom „złego” LDL i obniżając poziom „dobrego” HDL. Długotrwałe spożywanie tłuszczów trans może też przyczyniać się do rozwoju otyłości, cukrzycy typu 2, a nawet zwiększać ryzyko wystąpienia nowotworów.
Specjaliści zalecają unikanie produktów zawierających tłuszcze trans i czytanie etykiet na produktach. Najlepszym rozwiązaniem jest wybieranie produktów naturalnych, bez sztucznych dodatków i unikanie żywności wysoko przetworzonej, która często zawiera te szkodliwe składniki. Izomery trans, czyli nienasycone kwasy tłuszczowe typu trans, to związki chemiczne, które stały się popularnym składnikiem przemysłu spożywczego wraz z rozwojem nowoczesnych technologii.
Chociaż niektóre tłuszcze trans występują naturalnie (np. w mięsie i nabiale przeżuwaczy), zdecydowana większość z nich jest wytwarzana sztucznie w procesie utwardzania (uwodorniania) olejów roślinnych. Proces ten polega na przekształceniu olejów w formy bardziej trwałe i stałe, co wydłuża okres przydatności produktów spożywczych i poprawia ich konsystencję. Tłuszcze trans są często stosowane w wypiekach, margarynach, przekąskach i produktach typu fast food.
Tłuszcze trans mają silnie destrukcyjny wpływ na organizm
Tłuszcze trans mają silnie destrukcyjny wpływ na organizm, szczególnie na układ sercowo-naczyniowy i komórki. Przede wszystkim zmieniają skład błon komórkowych, co zmniejsza elastyczność naczyń krwionośnych, powodując ich zgrubienie i twardnienie. Zwiększa to ryzyko miażdżycy, a także udaru mózgu, choroby niedokrwiennej serca i zawału. Tłuszcze trans zaburzają równowagę między „dobrym” (HDL) a „złym” (LDL) cholesterolem, prowadząc do licznych problemów zdrowotnych.
Tłuszcze trans przyczyniają się do stresu oksydacyjnego
Ponadto tłuszcze trans przyczyniają się do stresu oksydacyjnego, czyli stanu, w którym wolne rodniki dominują nad przeciwutleniaczami, co powoduje poważne uszkodzenia komórek. Stres oksydacyjny przyspiesza procesy starzenia, osłabia odporność, wywołuje stany zapalne i sprzyja nowotworom, takim jak rak prostaty i rak jelita grubego.
Niekontrolowane spożycie tłuszczów trans jest więc bezpośrednio związane ze zwiększonym ryzykiem wielu chorób przewlekłych i nowotworowych. Aby ograniczyć ich wpływ, warto wybierać naturalne tłuszcze roślinne, rezygnować z wysoko przetworzonej żywności i dokładnie czytać etykiety.
Czytaj też:
Po tym poznasz stłuszczenie wątroby. Jak można je odwrócić?
Chcesz schudnąć z brzucha? To na pewno nie możesz robić brzuszków
Niszczą pamięć i uszkadzają mózg. Te produkty powinny zniknąć z twojej diety