Napar zakazany we Francji, w Niemczech tylko na receptę. Polacy kupują go w dyskontach

Ma łagodzić depresję, wspomagać trawienie i układ moczowy. W formie herbatki ziołowej można go kupić w spożywczych dyskontach i przez Internet. Dostępny jest także jako suplement w kapsułkach i jako ziołowa nalewka na alkoholu. Polacy używają go chętnie, podczas gdy Zachód odsądza go od czci i wiary.
- Ziele świętojańskie jest stosowane w ziołolecznictwie od starożytności
- Dziurawiec działa przeciwdepresyjnie i wspomaga trawienie
- Dziurawiec zwyczajny może wchodzić z interakcje z lekami
- Na zachodzie sprzedaż dziurawca jest mocno ograniczona
Dziurawiec zwyczajny i jego właściwości
Dziurawiec zwyczajny (Hypericum perforatum) to roślina o długiej tradycji stosowania w ziołolecznictwie. Znany był już w starożytności jako naturalny środek przeciwdepresyjny i przeciwzapalny. W Polsce dziurawiec powszechnie używa się jako napar, nalewkę lub suplement wspomagający leczenie lekkich stanów obniżonego nastroju, zaburzeń trawienia, a nawet infekcji dróg moczowych.
Substancją czynną odpowiedzialną za działanie dziurawca jest hiperycyna, która wpływa na układ nerwowy poprzez hamowanie wychwytu zwrotnego serotoniny, podobnie jak leki antydepresyjne z grupy SSRI. Zawiera także flawonoidy i garbniki, które wykazują właściwości przeciwbakteryjne, żółciopędne i przeciwzapalne.

Choć jego działanie bywa korzystne, zwłaszcza w leczeniu łagodnych epizodów depresji czy zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS), dziurawiec nie powinien być stosowany bezrefleksyjnie.
Najlepszy napój na upały! Nawadnia i odżywia organizm, a do tego jest pyszny [PRZEPIS] To jeden z najbardziej śmiertelnych nowotworów. Może go zauważyć dentystaRyzyko przyjmowania dziurawca
Mimo pozornie niewinnego charakteru dziurawiec może wchodzić w niebezpieczne interakcje z wieloma lekami. To właśnie dlatego w wielu krajach Zachodu jego stosowanie zostało poważnie ograniczone. Dziurawiec przyspiesza działanie enzymów wątrobowych odpowiedzialnych za metabolizowanie leków, co prowadzi do obniżenia ich stężenia we krwi i osłabienia skuteczności terapii. Dotyczy to m.in.:
• leków antykoncepcyjnych (może powodować krwawienia i nieskuteczność),
• leków antydepresyjnych (ryzyko zespołu serotoninowego),
• leków przeciwzakrzepowych, immunosupresyjnych, przeciwwirusowych (np. w terapii HIV),
• leków stosowanych po przeszczepach.
Dodatkowo dziurawiec zwiększa wrażliwość skóry na promieniowanie UV, co może prowadzić do poparzeń słonecznych i reakcji fototoksycznych. Stosowanie go w okresie letnim wymaga szczególnej ostrożności.

W Polsce produkty z dziurawcem można kupić bez recepty i bez ostrzeżeń o interakcjach, co może wprowadzać konsumentów w błąd. Brak obowiązkowego nadzoru farmaceutycznego lub lekarskiego przy jego stosowaniu jest powodem do niepokoju dla wielu specjalistów.
Przeczytaj też: Tych leków nie łącz z antykoncepcją. Osłabią jej działanie
Regulacje prawne na Zachodzie
W krajach zachodnioeuropejskich podejście do dziurawca jest zdecydowanie bardziej restrykcyjne. We Francji sprzedaż preparatów z dziurawcem została całkowicie zakazana – francuskie służby zdrowia uznały go za zbyt niebezpieczny w obrocie bez nadzoru lekarza. W Irlandii od 2000 roku nie można go sprzedawać jako suplementu diety – może być dostępny wyłącznie na specjalne zamówienie lub jako lek na receptę.
W Niemczech obecnie można go kupić tylko na receptę. Podobnie w innych krajach Unii Europejskiej jego dostępność została ograniczona przepisami Dyrektywy 2004/24/WE dotyczącej tradycyjnych produktów ziołowych. W Wielkiej Brytanii i Holandii produkty zawierające dziurawiec muszą być odpowiednio oznakowane i zarejestrowane – w przeciwnym razie są wycofywane z rynku.
Dla porównania, w Polsce napar z dziurawca znajdziemy bez problemu na półkach w Biedronce, Lidlu czy w aptece internetowej – często bez wyraźnych ostrzeżeń o potencjalnych skutkach ubocznych czy interakcjach z lekami.
Dziurawiec zwyczajny to zioło o potwierdzonym, ale jednocześnie niebezpiecznym działaniu farmakologicznym. Choć w Polsce pozostaje łatwo dostępny i popularny, warto mieć świadomość ryzyka. Jego stosowanie – szczególnie przy jednoczesnym zażywaniu innych leków – powinno być zawsze skonsultowane z lekarzem lub farmaceutą.
Źródło:
Stefańska, N., Wieczfińska, J., & Pawliczak, R. (2023). Szkodliwość działania preparatów roślinnych. Polish Journal of Allergology/Alergologia Polska, 10(2).




































