Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Zdaniem Lekarza > Czy bać się fruktozy z owoców? Lekarka wyjaśnia: tylko w dwóch przypadkach
Alina Gałka
Alina Gałka 06.08.2025 11:37

Czy bać się fruktozy z owoców? Lekarka wyjaśnia: tylko w dwóch przypadkach

Fruktoza z owoców
Czy fruktoza z owoców nam szkodzi? Lekarka odpowiada. Fot. Comstock Images/Photo Images

Fruktoza z jabłka czy borówek nie działa na organizm tak jak syrop glukozowo-fruktozowy z napojów gazowanych. Kiedy rzeczywiście może być groźna? Tylko w dwóch ściśle określonych sytuacjach – tłumaczy lekarka Magdalena Cubała-Kucharska.

Dlaczego fruktoza z owoców wzbudza tyle kontrowersji? W krótkim nagraniu opublikowanym na Instagramie dr n. med. Magdalena Cubała-Kucharska – lekarka rodzinna i specjalistka medycyny funkcjonalnej, założycielka Instytutu Medycyny Integracyjnej ARCANA – wyjaśnia, że naturalna fruktoza obecna w owocach to nie to samo, co ta dodawana do przetworzonej żywności. Problem pojawia się tylko w dwóch konkretnych przypadkach.

  • Jedzenie całych owoców nie jest zagrożeniem dla zdrowia
     
  • Z owoców należy zrezygnować tylko w przypadku wystąpienia dwóch schorzeń
     
  • Jak najlepiej jeść owoce?

Fruktoza z owoców to nie syrop glukozowo-fruktozowy

Jak wyjaśnia dr Cubała-Kucharska, owoce to zestaw: fruktoza, błonnik, woda, antyoksydanty. Dzięki temu cukier uwalnia się wolniej i nie powoduje gwałtownych skoków glukozy. – Badania naukowe pokazują, że dodanie owoców do diety sprawia, że waga ciała spada – dodaje ekspertka.

Dla zobrazowania: jedno jabłko zawiera około 6 g fruktozy, a garść borówek – nieco ponad 3 g. Zawarty w owocach błonnik ogranicza wzrost poziomu cukru we krwi, a obecne w skórkach polifenole zmniejszają stres oksydacyjny.

Dlatego u osób zdrowych 2–3 porcje świeżych owoców dziennie nie powodują tycia ani nie obciążają wątroby – o ile nie są spożywane w postaci soków, pozbawionych wymienionych wyżej dobroczynnych składników.

Kiedy fruktoza może szkodzić?

Kto zatem nie może jeść żadnych owoców? Lekarka wymienia dwa przypadki.

1. Wrodzona nietolerancja fruktozy (HFI) – to rzadka choroba genetyczna wynikająca z braku enzymu rozkładającego fruktozę. Nawet niewielkie jej ilości mogą wywołać hipoglikemię i uszkodzenia wątroby. Leczenie polega na całkowitej eliminacji fruktozy, sacharozy i sorbitolu z diety.

2. Zaawansowana kandydoza – w przypadku przerostu drożdżaków Candida fruktoza może nasilać objawy choroby i utrudniać leczenie. Konieczna jest wówczas dieta niskocukrowa wspomagana terapią przeciwgrzybiczą.

Poza tymi wyjątkami fruktoza z owoców jest bezpieczna.

Przeczytaj też: Grzybica narządowa (głęboka) – przyczyny, objawy i leczenie

Ile owoców można jeść bez obaw?

Dwie–trzy porcje dziennie spokojnie mieszczą się w zdrowej diecie, także przy insulinooporności – byle nie na czczo i nie w formie soków. Oto praktyczne wskazówki:

Łącz owoce z białkiem lub tłuszczem, np. truskawki z jogurtem – to spowalnia wchłanianie cukru.
Sięgaj po różnorodne owocejagody, porzeczki, wiśnie czy cytrusy zawierają mniej fruktozy niż mango czy winogrona.
Unikaj przetworzonych produktów owocowych: smoothie ze sklepu, syropy, kandyzowane bakalie mogą zawierać wielokrotnie więcej fruktozy niż świeże owoce.

owoce w jogurcie Fot. KucherAV/Getty Images.jpg
Połączenie owoców z jogurtem naturalnym spowalnia wchłanianie cukru. Fot. KucherAV/Getty Images

Jeśli nie cierpisz na HFI lub kandydozę, nie musisz obawiać się fruktozy z jabłek czy malin. Fruktoza w naturalnej formie nie jest wrogiem. Wrogiem jest jej nadmiar w przetworzonej żywności.

Wybieraj owoce sezonowe, kolorowe i jedz je z umiarem – to zdrowy i bezpieczny element codziennej diety. Przeczytaj też: Najzdrowszy owoc na świecie. Zdobył niemal całą pulę punktów w rankingu

 

Źródła: insulinoopornosc.com, ncez.pzh.gov.pl, instagram.com: drcubala