Ta ryba z Biedronki to złoto. Żyje w czystych wodach i ma mało ości, smakuje wybornie

Ciągle jesz dorsza i mintaja, na łososia nie zawsze cię stać, a panga i miruna budzą w tobie obawy? Wachlarz dostępnych opcji jest na szczęście szerszy. Podczas najbliższej wizyty w Biedronce poszukaj w zamrażarce innej – pysznej, czystej i zdrowej – lokalnej ryby. Skosztujesz raz, a na pewno wrócisz po więcej.
O tej pysznej rybie, która występuje również w polskich wodach, mówi się zdecydowanie za mało. Choć można ją znaleźć w wielu sklepach spożywczych, jej nazwa jest wciąż słabo rozpoznawalna i stąd może rezerwa, z jaką podchodzą do niej konsumenci. Jej smak cenią najwięksi smakosze, a nie mniej ważną zaletą jest łatwość usuwania ości.
- Miętus to niedoceniana, lokalna ryba o delikatnym, lekko słodkawym smaku – smaczniejsza niż dorsz i prawie bez ości
- Żyje tylko w czystych wodach, więc jego mięso jest wolne od mułowego posmaku i zanieczyszczeń
- To lekkostrawne, bogate w białko i omega-3 mięso, idealne dla dzieci, seniorów i osób aktywnych
- Filet z miętusa łatwo przyrządzić – wystarczy kilka minut na patelni, w piekarniku lub na grillu
Smaczny filet w kilka chwil
Miętus – bo o nim mowa – to nie tylko odświeżający cukierek i bohater „Ferdydurke”. To również smaczna ryba, którą coraz częściej można znaleźć w sklepowych zamrażarkach, często w bardzo atrakcyjnej cenie.
Miętus pospolity (Lota lota) to słodkowodna ryba, która zamieszkuje tylko czyste wody – stąd nie trzeba obawiać się nieprzyjemnego posmaku mułu czy zanieczyszczeń. Jego olbrzymią zaletą jest łatwość filetowania – miętus ma niewiele drobnych ości, które można szybko usunąć.

Miętus w kuchni i na talerzu
Mięso miętusa jest jasne i delikatne. Przypomina dorsza, ale jest jeszcze bardziej kruche. Subtelny, słodkawy smak nie potrzebuje wielu przypraw – lekko podsmażony lub duszony filet z miętusa można podać w podstawowej wersji z odrobiną soli, cytryną lub masełkiem.
Miętus jest niezwykle wdzięczny w obróbce – nie tylko ze względu na niewiele małych ości. Jego mięso po usmażeniu nie wysycha, lecz zachowuje soczystość i z łatwością przyjmuje aromat przypraw.
Zjadaj miętusa dla zdrowia
Nie mniej ważne są właściwości odżywcze miętusa. Ta wyjątkowa ryba zawiera wysokiej jakości, łatwo przyswajalne białko, które jest niezbędne do budowy i regeneracji tkanek. To doskonały wybór dla osób aktywnych fizycznie, dzieci w okresie wzrostu oraz rekonwalescentów.
Choć zawartość tłuszczu w miętusie jest stosunkowo niska (ok. 1–2%), to występujące w nim kwasy tłuszczowe omega-3 (EPA i DHA) mają korzystny wpływ na:
• pracę układu sercowo-naczyniowego,
• obniżenie poziomu trójglicerydów,
• wsparcie pracy mózgu i poprawę koncentracji.
Miętus dostarcza ciału również szeregu ważnych składników, w tym:
• witaminę D – wspiera zdrowie kości i odporność,
• witaminę A – wpływa korzystnie na wzrok i kondycję skóry,
• witaminę B12 – kluczową dla układu nerwowego i produkcji czerwonych krwinek,
• fosfor i selen – ważne dla metabolizmu i ochrony antyoksydacyjnej.
Miętus to doskonały wybór dla osób dbających o linię i zdrowie układu pokarmowego. Jest lekkostrawny, niskokaloryczny (ok. 80–100 kcal/100 g) i nie zawiera dużych ilości tłuszczu.
Jak jeść miętusa?
Żeby przygotować miętusa nie trzeba mieć wielkich zdolności kulinarnych. Jak wspomnieliśmy już wcześniej – wystarczy odrobina soli, pieprzu i masła, żeby przyrządzić pyszne danie rybne. Filet z miętusa usmażysz w zaledwie 10 minut. Jeśli szukasz opcji dietetycznej – upiecz go w folii. Mięso pokrojone w kostkę możesz też dodać do aromatycznej zupy.

W sezonie letnim warto wykorzystać miętusa również podczas weekendowego grillowania. Kilka plastrów cytryny, odrobina ziół i czosnku – tak zamarynowane mięso ryby będzie świetną i znacznie zdrowszą alternatywą dla kiełbasy czy karkówki. Przeczytaj też: Ta ryba jest smaczna i zdrowa, choć... może też być toksyczna, niczym jad węża. Jak jej nie jeść?
Źródła: planeta.pl




































