Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Problemy cywilizacyjne > Te cztery słowa potrafią wyprowadzić lekarzy z równowagi. Lepiej ich unikać
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 15.07.2025 12:35

Te cztery słowa potrafią wyprowadzić lekarzy z równowagi. Lepiej ich unikać

Te słowa irytują lekarzy
Fot. Shutterstock/Jihan Nafiaa Zahri

Na co dzień mierzą się z presją czasu, odpowiedzialnością za ludzkie zdrowie i koniecznością podejmowania trudnych decyzji. Choć przyjmowanie pacjentów to ich codzienność, nawet najbardziej oddani lekarze miewają momenty frustracji. Wszystko przez cztery krótkie słowa, które pacjenci wypowiadają z pozoru niewinnie, ale na tyle często, że stają się dla lekarzy prawdziwym utrapieniem. To zdanie potrafi wyprowadzić z równowagi każdego specjalistę — i nie bez powodu!

  • Pacjenci często zostawiają najważniejszy temat na sam koniec wizyty. Mówią przy tym słowa, które wyprowadzają lekarzy z równowagi
  • Taka praktyka może zaburzyć plan dnia lekarza i utrudnić podjęcie trafnych decyzji medycznych
  • Specjaliści radzą: przygotuj listę spraw do omówienia przed wizytą i porusz je od razu
  • Otwarta i przemyślana komunikacja z lekarzem to klucz do skutecznej opieki i uniknięcia nieporozumień

Te cztery słowa potrafią wyprowadzić lekrzy z równowagi

W gabinetach lekarskich regularnie powtarza się pewien schemat, który potrafi wyprowadzić z równowagi nawet najbardziej cierpliwego specjalistę. Pacjent opowiada o codziennych dolegliwościach, wspomina o wynikach badań, zadaje kilka ogólnych pytań. Wszystko wskazuje na to, że spotkanie dobiega końca. I właśnie wtedy, gdy sięga po kurtkę lub rusza w stronę drzwi, padają słowa, które potrafią wytrącić z równowagi nawet najbardziej opanowanego lekarza: "Jeszcze tylko jedna rzecz”. Chwilę później okazuje się, że to właśnie ta "drobnostka” była najważniejszym powodem wizyty.

Dla medyków to sygnał alarmowy — często oznacza, że pacjent właśnie teraz zdecyduje się ujawnić coś naprawdę istotnego.

Często są to rzeczy, które pacjenci wahają się poruszyć na początku i pracują nad sobą, aby być wystarczająco odważnym, aby o tym porozmawiać. Ale często jest to najważniejsza rzecz, po którą przyszli – tłumaczy dr Lisa Ravindra z Rush University Medical Center.

Zdarza się, że dopiero na samym końcu rozmowy pacjent wspomina o silnych bólach w klatce piersiowej albo problemach ze zdrowiem psychicznym, które mogą wymagać pilnej diagnozy. Tymczasem lekarz ma już zaplanowaną kolejną konsultację i musi szybko podjąć decyzję: przedłużyć wizytę, czy odłożyć temat na następne spotkanie — ryzykując, że pacjent poczuje się zignorowany. 

Wtedy ryzykujesz, że pacjenci poczują się odrzuceni – mówi Ravindra. – Podjęli decyzję, aby w końcu o tym porozmawiać, a ja proszę ich, aby porozmawiali o tym innym razem.

Przeczytaj też: Wielkie zmiany w przychodniach. Takie skierowanie wystawi teraz lekarz POZ

Lekarze o tym, jak ważne jest uporządkowanie spraw przed wizytą

Z podobnymi trudnościami mierzy się dr Melinda Steele z Kalifornii. Zwraca uwagę, że moment, w którym pacjent dopiero pod koniec spotkania zdradza główny powód swojej wizyty, potrafi całkowicie zakłócić planowany przebieg dnia.

Lekarze są jak kaczki: spokojni na powierzchni, ale intensywnie pracują pod wodą. Pod tą fasadą spokoju kryje się konieczność nieustannego analizowania informacji, organizowania czasu i odpowiadania na potrzeby wielu pacjentów — a "jeszcze tylko jedna rzecz” potrafi wywrócić wszystko do góry nogami – wyjaśnia lekarka.

Dr Melinda Steele zauważa, że wielu pacjentów przychodzi na wizytę bez wcześniejszego przemyślenia, o czym dokładnie chcą porozmawiać. Zamiast działać impulsywnie, radzi przygotować krótką listę najważniejszych tematów do omówienia"

Ludzie często są zdenerwowani i zapominają o zagadnieniach, które chcieli poruszyć. Spisanie ich na papierze może pomóc zachować jasność myśli i nie stracić z pamięci ważnych szczegółów.

Specjalistka odradza również strategię "zbierania objawów", czyli odwlekania wizyty aż do momentu, gdy problemów jest już kilka. Według niej to powszechna praktyka, która może prowadzić do niepotrzebnych powikłań. 

To powszechne, że ludzie oczekują, aż uzbiera się lista objawów, które są wystarczająco poważne. Wcześniejszy kontakt z lekarzem może jednak zapobiec komplikacjom – dodaje.

Dr Lisa Ravindra zachęca z kolei do korzystania z elektronicznych systemów rejestracji. Niektóre portale umożliwiają wpisanie wcześniej, o czym pacjent chce porozmawiać, co pozwala lekarzowi lepiej zaplanować wizytę. 

"Czasem łatwiej jest zgłosić te sprawy wirtualnie, zamiast osobiście – zauważa Ravindra.

Tak lekarze radzą sobie z nieprzygotowanymi pacjetami

Dr Lisa Ravindra ma prostą, ale skuteczną strategię, by zapobiec zaskakującym pytaniom na sam koniec wizyty. Już na początku spotkania pyta swoich pacjentów: “O czym dzisiaj myślisz? Czy jest coś, co chciałbyś szczególnie omówić?” Taka forma otwarcia pozwala jej lepiej zrozumieć priorytety chorego i szybko wyłapać kwestie wymagające natychmiastowej uwagi.

Podobnie postępuje dr Melinda Steele. Zamiast czekać, aż problem "wypłynie” pod koniec wizyty, proponuje wspólne przejrzenie listy zgłoszonych objawów:

Na przykład, jeśli widzę ból w klatce piersiowej na końcu listy, zdecydowanie przeniosę tę sprawę na początek – wyjaśnia.

Obie lekarki zgodnie podkreślają, że kluczem do dobrej opieki jest otwarta rozmowa i wzajemne zrozumienie. Jak podsumowuje dr Steele: 

Pacjenci chcą być wysłuchani i odpowiednio zaopiekowani, a my — lekarze — chcemy dokładnie tego samego dla nich. Skuteczna komunikacja będzie najlepszym podejściem dla wszystkich.

Zobacz też: Słońce zmniejsza ryzyko raka piersi i jelita? Dr Marek Wasiluk: “Ta wiedza jeszcze nie przebiła się do mainstreamu”

Jak najlepiej przygotować się do wizyty lekarskiej?

Przed wizytą warto przygotować listę najważniejszych tematów i pytań do omówienia, co pomaga nie zapomnieć o istotnych objawach i uporządkować rozmowę. Przyda się też zabranie wyników badań oraz listy przyjmowanych leków. Podczas wizyty należy być szczerym i dokładnym w opisywaniu dolegliwości, podając czas ich trwania oraz nasilenie.

A czego lepiej unikać? Już wiemy, że lekarze nie lubią, gdy pacjenci zostawiają najważniejsze problemy na sam koniec wizyty, ponieważ utrudnia to efektywne planowanie czasu. Jednak warto również unikać kilku innych rzeczy. Przede wszystkim nie warto ukrywać ważnych informacji czy unikać trudnych tematów. Spóźnianie się na wizytę to kolejna rzecz, która zaburza harmonogram i może skutkować skróceniem konsultacji. Nieprzygotowanie dokumentacji, korzystanie z telefonu podczas rozmowy czy przerywanie lekarzowi także są niepożądane. Istotne jest, by pozwolić lekarzowi swobodnie wyjaśnić wszystkie kwestie i zadać pytania. Dzięki temu konsultacja przebiegnie sprawnie i będzie satysfakcjonująca dla obu stron. Przeczytaj też: 1,3 mln nieodwołanych wizyt na NFZ tylko w 2023. Czy będą kary pieniężne?

Nawet 2150 zł miesięcznie wsparcia dla seniorów. Rusza nowe świadczenie dla osób po 75. roku życia
nowe świadczenie dla seniorów Fot. Canva
Rząd przygotował program, który ma wesprzeć seniorów w codziennym funkcjonowaniu. Osoby starsze po 75. roku życia będą otrzymywał co miesiąc równowartość nawet 2150 zł. Zamiast pieniędzy, otrzymają jednak pomoc w podstawowych czynnościach: myciu, gotowaniu, chodzeniu do lekarza. Sprawdź, na czym dokładnie polega ten program, kto może z niego skorzystać i jakie są warunki dochodowe.Rządowy program opieki dla seniorów zapewni wsparcie osobom po 75. roku życia w codziennym funkcjonowaniuZamiast gotówki – darmowe usługi opiekuńcze w domu: do 50 godzin miesięcznie, czyli równowartość nawet 2150 zł bruttoWsparcie obejmuje m.in.: przygotowanie posiłków, pomoc w higienie, umawianie wizyt lekarskich, organizację kontaktów społecznych
Czytaj dalej
Wakacyjny dodatek dla seniorów. Można zyskać nawet 2,5 tys. zł
Emeryci nad morzem
Emeryci mogą dostać nawet 2,5 tys. zł
Letni urlop nie musi oznaczać wielkich wydatków. Seniorzy mogą liczyć na realne wsparcie finansowe – zarówno na turnusy rehabilitacyjne, jak i na tradycyjne wakacje. W niektórych przypadkach dofinansowanie sięga nawet 2,5 tys. zł. Sprawdź, jak z niego skorzystać i co trzeba przygotować.Seniorzy mogą otrzymać dofinansowanie do wakacji w wysokości nawet 2,5 tys. zł Aby skorzystać z dopłaty, trzeba mieć orzeczenie o niepełnosprawności i spełniać określone kryteria dochodowe Wnioski o wsparcie składa się w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, a decyzja zapada zwykle w ciągu 30 dni Dodatkowe świadczenia, takie jak "wczasy pod gruszą”, są dostępne dla emerytów z zakładów pracy posiadających fundusz socjalny
Czytaj dalej