Tych warzyw i owoców lepiej unikać. To "brudna dwunastka" - mają najwięcej pestycydów

Świadomość konsumentów rośnie. Wiemy, że to, co jemy, przekłada się na nasze zdrowie i samopoczucie. Chcemy sięgać po produkty, które nie tylko smakują, ale także przyczyniają się do poprawy jakości naszego życia.
Environmental Working Group to właśnie organizacja, która systematycznie bada różne produkty spożywcze trafiające do naszych koszyków sklepowych i domów. Stworzyła listę najbardziej zanieczyszczonych pestycydami warzyw i owoców. To „brudna dwunastka” – warto ją poznać dla własnego dobra.
Warzywa i owoce to samo zdrowie – czyżby?
Nie ma wątpliwości, że warzywa i owoce powinny stanowić fundament zdrowej diety. Powtarzają to dietetycy, lekarze i naukowcy. Są one źródłem cennych witamin (m.in. C, A, K, witamin z grupy B), składników mineralnych (takich jak potas, magnez, wapń czy żelazo), a także błonnika, antyoksydantów i substancji fitochemicznych, które chronią nasze komórki przed uszkodzeniami.
Jedzenie różnorodnych warzyw i owoców:
- wspiera odporność,
- poprawia trawienie,
- obniża ryzyko chorób serca, cukrzycy typu 2., a nawet nowotworów.
To właśnie dlatego zaleca się, by każdego dnia sięgać po minimum pięć porcji tych produktów – najlepiej w różnych kolorach i formach.
Niestety jednak, nawet najzdrowsze z natury produkty mogą stać się zagrożeniem dla zdrowia. Wszystko przez pestycydy, którymi są traktowane podczas uprawy. I choć wielu z nas myśli, że warzywo to zawsze samo dobro, prawda bywa bardziej skomplikowana. Bo kiedy na talerzu ląduje marchewka czy truskawka z dużą dawką chemii, może wyrządzić nam więcej szkody niż pożytku.
Przeczytaj też: Znów pestycydy w warzywach. Przebadali paprykę z Lidla i Biedronki
Dodaj łyżkę do kawy – twój cukier, waga i skóra ci podziękują 5000 zł na wakacje dla dzieci. Ważna jest data 23 majaBrudna dwunastka – raport EWG
Environmental Working Group (EWG) co roku publikuje zestawienie „Dirty Dozen” – listę dwunastu warzyw i owoców, które zawierają najwięcej pozostałości pestycydów. Dane pochodzą z badań przeprowadzanych przez Departament Rolnictwa USA i FDA, obejmujących tysiące próbek.
W najnowszym raporcie ta niebezpieczna dla zdrowia lista wygląda tak:
- Truskawki
- Szpinak
- Jarmuż, kapusta włoska i musztardowa
- Brzoskwinie
- Gruszki
- Nektarynki
- Jabłka
- Winogrona
- Papryka (słodka i ostra)
- Wiśnie
- Borówki
- Fasolka szparagowa
To właśnie te produkty, choć często postrzegane jako bardzo zdrowe, są najbardziej „skażone” chemicznymi środkami ochrony roślin. Co gorsza, pestycydy znajdują się nie tylko na ich skórce (więc nie wystarczy obrać!), ale przenikają również do miąższu.
Przeczytaj też: Miały być bio, a znaleźli w nich pestycydy. Jak tu ufać Lidlowi czy Biedronce?

Pestycydy – zagrożenie dla zdrowia
Pestycydy to, z zasady, substancje, które mają chronić plony przed szkodnikami, chwastami czy pleśnią. Problem w tym, że są to związki chemiczne stworzone właśnie po to, by zabijać – i nasz organizm również odczuwa ich obecność.
Zbyt intensywne narażenie na pestycydy może prowadzić do:
- zaburzeń hormonalnych (m.in. tarczycy),
- problemów z płodnością,
- uszkodzeń układu nerwowego,
- zwiększonego ryzyka nowotworów,
- alergii i problemów skórnych,
- trudności z koncentracją i rozwojem poznawczym u dzieci.
Choć obowiązujące przepisy dopuszczają określone ilości pestycydów w żywności, warto pamiętać, że nie jemy jedynie jednego jabłka dziennie. Jeśli danego dnia zjemy także truskawki, szpinak i winogrona – organizm otrzyma „koktajl pestycydowy”, który w dłuższej perspektywie może się kumulować i osłabiać nasze zdrowie. Zwłaszcza gdy spożywamy te produkty regularnie, przez wiele lat.
Przeczytaj także: Jak usunąć pestycydy z owoców i warzyw? Ta metoda jest skuteczna

Co wybierać? Może coś z „czystej piętnastki”?
Nie oznacza to, że trzeba rezygnować z owoców i warzyw. Kluczem jest świadomy wybór. Najlepiej kupować ekologiczne produkty, jednak jeśli nie jest to możliwe, warto kierować się listą tzw. „Clean Fifteen” – warzyw i owoców, które w badaniach EWG zawierały najmniej pozostałości pestycydów. Są to:
- Awokado
- Kukurydza
- Ananas
- Cebula
- Papaja
- Groszek cukrowy (mrożony)
- Szparagi
- Melon miodowy
- Kiwi
- Kapusta
- Grzyby
- Mango
- Słodkie ziemniaki (bataty)
- Arbuz
- Marchew
To właśnie po nie lepiej sięgać, gdy kupujemy produkty z konwencjonalnych upraw, czyli ze „zwykłych” sklepów. A jeśli mamy możliwość – warto wspierać lokalnych rolników, kupować na targu, zrezygnować z owoców poza sezonem i przynajmniej część produktów wybierać z certyfikatem ekologicznym.
ewg.org, healthline.com/nutrition/dirty-dozen-foods





































