Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Zdaniem Lekarza > Braki w aptekach i mafia lekowa. O co chodzi? Farmaceuta wyjaśnia
Alina Gałka
Alina Gałka 29.01.2025 06:21

Braki w aptekach i mafia lekowa. O co chodzi? Farmaceuta wyjaśnia

Braki w aptekach
Fot. Mariusz Kisiel/archiwum własne, Halawi/Shutterstock

Nielegalny wywóz leków za granicę, znany również jako odwrócony łańcuch dystrybucji, to proceder polegający na niezgodnym z prawem wywożeniu leków z Polski do innych krajów, w których mogą być one sprzedawane po wyższych cenach. Jest to poważny problem, który ma negatywne konsekwencje dla polskiego systemu ochrony zdrowia, m.in. poprzez utrudnianie pacjentom dostępu do potrzebnych leków.

Jedną z kwestii, którą badać będzie NIK w trakcie najbliższej kontroli doraźnej bezpieczeństwa lekowego Polski, będzie m.in. stopień kontroli urzędów nad nielegalnym wywozem niektórych leków za granicę. Jest to problem ściśle związany z pierwszym punktem na liście nieprawidłowości badanych przez inspekcję, mianowicie pogorszeniem dostępu pacjentów do leków.

Ze względu na niskie ceny leków w porównaniu do innych krajów UE, Polska jest szczególnie narażona na nielegalny wywóz leków. Wartość nielegalnego wywozu w przeszłości była szacowana na setki milionów złotych rocznie. Najczęściej nielegalnie eksportowane są leki o wysokiej wartości rynkowej w krajach docelowych, stosowane w chorobach przewlekłych oraz ratujące życie.

System monitorowania obrotu lekami? Jego skuteczność do sprawdzenia...

Nielegalny wywóz leków narusza przepisy ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne, ponieważ brak podstawowych leków stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia pacjentów. Dlatego problem powinien być rozpatrywany bardzo szeroko. W Polsce obowiązuje system monitorowania obrotu lekami, w tym tworzona przez Ministra Zdrowia lista leków zagrożonych brakiem dostępności.

Od kilku lat obieg leków w Polsce jest ściśle monitorowany przy pomocy państwowych systemów informatycznych, jednak pojawiające się co jakiś czas informacje medialne o kolejnych zatrzymaniach osób podejrzanych o uczestnictwo w nielegalnym eksporcie leków za granicę dają podstawy, by przypuszczać, że system nadal nie jest w 100% szczelny. Na pewno warto też sprawdzić stopień legalnego eksportu, za który odpowiadają wielkie, dobrze zorganizowane podmioty takie jak np. hurtownie farmaceutyczne, czy nie był on zbyt wysoki i nie powodował okresowych problemów w dostępie do leków dla polskich pacjentów – mówi nam farmaceuta Mariusz Kisiel.

Nowa lista leków refundowanych od 1 stycznia 2025 Refundacja leków na migotanie przedsionków od stycznia. Dla kogo i za ile?

Czym jest mafia lekowa?

Problem tzw. mafii lekowej jest znany w środowisku od dawna, a termin został ukuty na opisanie sytuacji głównie w aptekach ogólnodostępnych i współpracujących z nimi hurtowniach oraz przychodniach leczniczych.

Określenie mafii lekowej odnosi się przeważnie do pewnego formatu współpracy między różnymi stopniami dystrybucji leków od przychodni przez apteki po hurtownie. Odwrócony łańcuch dystrybucji polegał na tym, że apteki wprowadzały z powrotem do obrotu, czy to przez hurtownie, czy przychodnie leki, które następnie wyjeżdżały z naszego kraju. Według doniesień medialnych za takie działanie na rynku odpowiadali przeważnie właściciele mniejszych, indywidualnych aptek, którzy w ten sposób szukali łatwego zysku. Nawet Zofia Ulz [Główny Inspektor Farmaceutyczny w latach 2006-2015] mówiła, że na 290 prowadzonych przez nią w latach 2012-2014 postępowań w sprawie nielegalnego wywozu leków tylko jedno dotyczyło sieci aptecznej, a pozostałe sprawy dotyczyły małych, indywidualnych aptek – mówi Mariusz Kisiel.
 

Nowa lista antywywozowa

Lista leków zagrożonych brakiem dostępności, nazywana potocznie listą antywywozową, jest aktualizowana przez Ministra Zdrowia przynajmniej raz na 2 miesiące, a w jej przygotowaniu pomaga GIF. Zakaz sprzedaży konkretnych leków za granicę pomaga zabezpieczyć kraj przed ich niedoborem.

Nowa lista antywywozowa obowiązuje od 21 stycznia i obejmuje 271 pozycji, w tym 15 nowych leków. Wśród nich znalazły się produkty z zawierające klarytromycynę (antybiotyk stosowany w leczeniu zakażeń dróg oddechowych oraz zakażeń skóry i tkanki podskórnej), których dostępność w aptekach znacznie pogorszyła się w minionych tygodniach.

Na liście pojawiły się także leki stosowane w leczeniu skurczu oskrzeli lub odwracalnej obturacji dróg oddechowych (Aspulmo), po niektórych okulistycznych zabiegach operacyjnych np. po operacji zaćmy czy zabiegach związanych korekcją rogówki (Dicloabak) i w zapobieganiu nudnościom i wymiotom okresu pooperacyjnego oraz w ich leczeniu (Ondansetron Bluefish).

Utrata kontroli nad wywozem leków za granicę może mieć bardzo poważne konsekwencje dla pacjentów i systemu ochrony zdrowia. W przypadku nadmiernego eksportu leków z naszego kraju ci pierwsi muszą radzić sobie z brakami leków w aptekach i szpitalach, co może stwarzać zagrożenie dla życia i zdrowia. Z kolei szpitale nierzadko są zmuszone do importu leków po wyższych cenach. 

Istotne straty ponosi także państwo, gdyż nielegalny wywóz skutkuje utratą dochodów budżetowych z tytułu podatków. Niejednokrotnie dochodzi do wzrostu kosztów leczenia osób, które z powodu braku leków zaniedbały proces skutecznej i bezpiecznej farmakoterapii. Dlatego inicjatywa NIK, by zbadać kwestię nielegalnego eksportu leków poza granice naszego państwa, jest wysoce uzasadniona.
 

Czytaj także:

W aptece nie było leku. 44-latek zmarł
„Przez oszustów i hochsztaplerów umierają ludzie”. Apel Okręgowej Izby Lekarskiej do premiera
Czy można zwrócić zakupione leki do apteki? Jest to możliwe w trzech sytuacjach