Jak uniknąć nowotworu? Profesor onkologii dla Pacjenci.pl

Choroby nowotworowe to narastający problem zdrowotny zarówno w Polsce, jak i na świecie. Według prognoz, w 2030 roku co trzecia osoba zetknie się z onkologiem i, prawdopodobnie, z diagnozą nowotworu. Czy nic nie da się z tym zrobić?
Przeciwnie, mamy dostęp do wiedzy i odpowiednich narzędzi diagnostycznych, dzięki czemu możemy mieć realny wpływ na własne zdrowie. Opowiada nam o tym onkolog, prof. Anna Raciborska.
Co trzecia osoba zachoruje na nowotwór?
Te prognozy są przygnębiające. Bardzo możliwe, że już za kilka lat co 3. osoba będzie musiała skonsultować się z onkologiem i, prawdopodobnie, dostanie diagnozę nowotworu. Porozmawialiśmy na ten temat z prof. Anną Raciborską, kierownikiem Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie.
Ekspertka wyjaśniła, co jest najważniejsze w profilaktyce chorób nowotworowych. Mało kto zdaje sobie np. sprawę z tego, jaką rolę w tym zakresie odgrywają szczepienia ochronne. Również uważność w stosunku do objawów, jakie wysyła nasz organizm lub organizm naszego dziecka, może sprawić, że wiele chorób jesteśmy w stanie wychwycić na początkowym etapie, tym samym zwiększając szanse na ich pokonanie. Zachęcamy do obejrzenia całego wywiadu.
Przeczytaj także: Seniorzy są szczególnie narażeni na choroby zakaźne. “Liczba zachorowań jest trzy razy większa niż w zeszłym roku”
Telefon zaufania - głos, który ratuje życie na odległość. „To tu dociera ból, smutek, samotność i bezradność” Dzieci walczące na gali MMA? Poprosiliśmy o komentarz psychologaSzczepienia ochronne – jak się mają wirusy do nowotworów?
Szczepienie przeciwko wirusowi HPV chroni przed rakiem szyjki macicy. Dziś coraz więcej mówi się na temat tego szczepienia, chociaż powszechnie może się wydawać, że jest to wirus, który dotyczy tylko kobiet i to w określonym wieku czy okolicznościach. A jest to patogen, z którym mamy do czynienia bardzo często i to niezależnie od płci czy wieku. Ten wirus wywołuje też kurzajki – a te występują przecież bardzo często – z tym musi zgodzić się każdy. Dlaczego mówimy o tym w kontekście chorób nowotworowych?
„Wirusy z tego rodzaju mogą mieć duży potencjał do nowotworzenia. Sam wirus nie przenosi nowotworu, ale powoduje to, że nasze tkanki, które zaraża, mają większy potencjał do przemiany w tkanki nowotworowe. Dzięki temu, że szczepimy się przeciwko temu wirusowi, to niwelujemy możliwość tworzenia nowotworu” – mówi prof. Anna Raciborska.
Z kolei szczepienia przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby może chronić przed rakiem wątroby:
„Mamy szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B (WZW A i WZW B). Ochrona wątroby przeciwko tym zakażeniom może powodować to, że prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór wątroby w przyszłości będzie mniejsze”.
Może zainteresuje Cię również: Nowoczesna profilaktyka raka szyjki macicy. Cytologia płynna i test HPV w końcu na NFZ

Nawracające infekcje – ważny sygnał od organizmu
Profesor onkologii podkreśla, jak ważna w profilaktyce nowotworowej jest obserwacja sygnałów, które wysyła nasze ciało. Przykładowo, nigdy nie powinniśmy bagatelizować różnych nawracających infekcji, tłumacząc ich np. taką „urodą”. Podaje przykład nawracających infekcji dróg moczowych. które mogą być objawem nowotworu:
„No i Furagin, i Biseptol, i jakiś jeszcze inny lek, Augmentin, Zinnat. I nie ma poszerzonej diagnostyki” – mówi. Wszystko to opóźnia diagnozę, wdrożenie odpowiedniego leczenia, a ostatecznie także – rokowania.
Czytaj także: 5 oczywistych oraz 5 nietypowych objawów raka nerek. Poznaj wczesne sygnały choroby

Na co zwracać uwagę u dzieci?
Szczególnym przypadkiem chorób nowotworowych są nowotwory dziecięce. Zwykle jest tak, że nie bierzemy pod uwagę tego, że dziecko także może zachorować na nowotwór. Bywa, że nawet lekarz pediatra w całej swojej karierze zawodowej nie zetknie się ani razu z nowotworem u swoich pacjentów. To dlatego, gdy już pojawią się jakieś sygnały ostrzegawcze, wykonywana jest diagnostyka nie taka, która naprawdę jest potrzebna i temat jest niebezpiecznie oddalany, aż w pewnym momencie robi się już późno. Doktor Raciborska mówi:
„To jest niestety powód, że my często wykluczamy mnóstwo innych chorób, a nie wykluczamy nowotworu. Uważam, że najważniejsze u dzieci jest to, żeby nie bagatelizować objawów”.
Weźmy np. bóle wzrostowe – jeśli dziecko skarży się na bóle nóg i ma 7-9 lat, to może się zgadzać. Ale u nastolatka? Tu już powinniśmy być czujni.
„Ja generalnie uważam, że ważne jest to, że jeżeli mamy objaw i on się nie leczy, to powinniśmy drążyć i szukać przyczyny. Szczególnie powinniśmy to robić u dzieci w momencie występowania tak zwanych objawów nietypowych, czyli na przykład: dziecko ma objawy dyskopatii, rwy kulszowej. Oczywiście to się może zdarzyć, ale generalnie to nie jest typowa choroba wieku dziecięcego. Nie możemy takiego bólu zwalać na karb rwy i prowadzać dziecko do rehabilitanta, zanim nie przeprowadzimy diagnostyki”.
Innym takim objawem, który powinien dać nam do myślenia, są złamania patologiczne. Złamania patologiczne są typowe dla kobiet po menopauzie, a nie dla dziecka”.
Do czego dorośli powinni przykładać wagę?
Zwykle bardziej przejmujemy się dziećmi niż sobą. O ile dziecko przebadamy „wzdłuż i wszerz”, kiedy coś nas zaniepokoi, to już w stosunku do siebie raczej nie wykazujemy się taką troskliwością. Rokowania w przypadku nowotworów u dorosłych także są gorsze, co wynika często z tego właśnie, że zbyt późno zgłaszamy się do lekarza.
Pani profesor zwraca w tym kontekście uwagę na to, jak istotne jest, by regularnie wykonywać badania kontrolne:
„U kobiet to jest oczywiście rak piersi okrężnicy i odbytnicy, stąd tak ważne są badania kolonoskopii profilaktyczne, które powinny być wykonywane systematycznie, już od 55 roku życia. Są takie grupy pacjentów, którzy są w grupach ryzyk i te badania powinny być już robione po 45. roku życia (…). Jeżeli mówimy o pacjencie płci męskiej, to tutaj najczęstszym nowotworem jest rak płuc, rak żołądka, okrężnicy i prostaty”.
Jeszcze jedna ważna rzecz, na którą zwraca uwagę prof. Raciborska, to fakt, że o ile w nowotworach dziecięcych np. tryb życia czy sposób odżywiania nie ma żadnego znaczenia, to już u dorosłych są to czynniki, które wpływają na ryzyko rozwoju raka. Pamiętajmy o tym.





































